Nic dobrego na wojnie

Okładka książki Nic dobrego na wojnie Mark Siemionowicz Sołonin
Okładka książki Nic dobrego na wojnie
Mark Siemionowicz Sołonin Wydawnictwo: Rebis historia
330 str. 5 godz. 30 min.
Kategoria:
historia
Tytuł oryginału:
Net blaga na wojne
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2011-11-01
Data 1. wyd. pol.:
2011-11-01
Liczba stron:
330
Czas czytania
5 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788375107142
Tłumacz:
Anna Pawłowska
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
307
118

Na półkach:

Nie wiem kogo szokują (bądź tylko zaskakują) tezy głoszone przez Sołonina - bo mnie na pewno nie.
Może gdybym był ruskim pacanem, to rozdziawiłbym gębę...
Rosja to stan umysłu od pokoleń napędzanego samogonem.

Nie wiem kogo szokują (bądź tylko zaskakują) tezy głoszone przez Sołonina - bo mnie na pewno nie.
Może gdybym był ruskim pacanem, to rozdziawiłbym gębę...
Rosja to stan umysłu od pokoleń napędzanego samogonem.

Pokaż mimo to

avatar
567
559

Na półkach:

Książka dla fanów teorii Wiktora Suworowa. Niektóry tezy autora kontrowersyjne np. te dotyczące brutalności radzieckich żołnierzy względem niemieckich cywili lub działalności ukraińskich nacjonalistów.

Książka dla fanów teorii Wiktora Suworowa. Niektóry tezy autora kontrowersyjne np. te dotyczące brutalności radzieckich żołnierzy względem niemieckich cywili lub działalności ukraińskich nacjonalistów.

Pokaż mimo to

avatar
197
197

Na półkach: ,

Nic dobrego dla Lisioła

W tym tygodniu Lisioł postanowił odważnie spojrzeć wojnie prosto w twarz. Szybko okazało się, że nie jest to łagodne oblicze pięknej niewiasty, ale wściekle wykrzywiona twarz, przy której niejeden czarny charakter wygląda jak pluszowy miś. Lisioł więc z trudem opanował strach i specjalnie dla Was wyruszył w tą niebezpieczną podróż, która na zawsze zmieniła jego poglądy na wojny truskawek. "Nic dobrego na Wojnie" Marka Sołonina przybliża kulisy Frontu Wschodniego podczas II Wojny Światowej. Książka do lekkich nie należy. Jest to bardzo skrupulatne studium historyczne, ukazujące wszystkie mroczne strony tego konfliktu. Mamy tutaj dokładnie podane daty, godziny i oddziały, które dopuściły się danej zbrodni – czasami nawet mamy wspomnienia. Brrr. To jedna z tych książek, które trzeba czytać, gdy się jest głodnym, niewyspanym i bardzo złym. Autor w pełni udowadnia, że na wojnie nie ma nic dobrego, także dla Lisioła. Chociaż nasz dzielny futrzak zaopatrzył się w karabin z okazji czytania, to szybko jednak go porzucił, wybierając dezercje i czytanie z drżącym ogonem w cieniu fotela. Wielką zaletą książek Sołonina są statystyki i fakty. Autor nie skupia się na demagogii, ale na prawdzie, przedstawiając sytuację, wnioski pozostawiając już w geście czytelnika – choć w tym wypadku tytuł książki mówi wszystko. Dla wszystkich fanów II Wojny Światowej, bądź czytelników po prostu ciekawych tego okresu, jest to pozycja obowiązkowa zdaniem Lisioła, ale futrzak ostrzega, można nabawić się złego humoru od tej lektury na kilka dni co najmniej.

Nic dobrego dla Lisioła

W tym tygodniu Lisioł postanowił odważnie spojrzeć wojnie prosto w twarz. Szybko okazało się, że nie jest to łagodne oblicze pięknej niewiasty, ale wściekle wykrzywiona twarz, przy której niejeden czarny charakter wygląda jak pluszowy miś. Lisioł więc z trudem opanował strach i specjalnie dla Was wyruszył w tą niebezpieczną podróż, która na zawsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
999
999

Na półkach: , , ,

Przewrotnie można zapytać, jak długo można eksploatować problematykę roku 1941 oraz Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej :-) Ale Mark Sołonin jest obdarzony tak sympatycznym, gawędziarskim stylem pisania, że nie sposób oprzeć się kolejnej książce z cyklu. Krytycy stwierdzą, że to w sumie tylko publicystyka, a nie prawdziwe opracowanie historyczne z naukowym oprzyrządowaniem i w pewnym stopniu mają rację. Jednakże wielką sztuką jest umiejętność pisania o historii, aby nie zanudzić czytelnika. A ten autor nie potrafi nudzić. Gdzie trzeba przyspiesza, gdy należy zwalnia, zadaje inteligentne pytania, pokazuje znane skądinąd fakty i wyciąga zaskakujące wnioski. Do tego tomu mam jednak jedno zastrzeżenie. W przeciwieństwie do pozostałych książek z serii, ta nie ma jednolitej konstrukcji i jest zbiorem artykułów. Są interesujące, dobrze się je czyta, ale niestety zdarzają się w nich naturalne powtórzenia w stosunku do poprzednich tytułów. Co nie zmienia faktu, że niezwykle trudno było mi się od tej książki oderwać.

Przewrotnie można zapytać, jak długo można eksploatować problematykę roku 1941 oraz Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej :-) Ale Mark Sołonin jest obdarzony tak sympatycznym, gawędziarskim stylem pisania, że nie sposób oprzeć się kolejnej książce z cyklu. Krytycy stwierdzą, że to w sumie tylko publicystyka, a nie prawdziwe opracowanie historyczne z naukowym oprzyrządowaniem i w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
350
350

Na półkach: ,

Wydawać by się mogło, że Wiktor Suworow powiedział i napisał już wszystko na ten jakże zawiły i interesujący temat. Wydawać by się mogło, że już nic dodać nie można, a jednak jakże wiele można jeszcze dodać, zmienić, rozwinąć i napisać.
Na temat przygotowania ofensywnego towarzysza Stalina, zamieszania na granicy rosyjsko-fińskiej w momencie, gdy niemiecki okupant napadł na naszą ziemię, genezy rzezi wołyńskiej, a także jakże sprytnego planu Towarzysza Słoneczko dotyczącego "ewakuacji" 8 milionów Niemców. Sam bym na to nie wpadł, że właśnie tak zostało to rozegrane.
Czytać Mistrza nowej literatury historycznej!

Wydawać by się mogło, że Wiktor Suworow powiedział i napisał już wszystko na ten jakże zawiły i interesujący temat. Wydawać by się mogło, że już nic dodać nie można, a jednak jakże wiele można jeszcze dodać, zmienić, rozwinąć i napisać.
Na temat przygotowania ofensywnego towarzysza Stalina, zamieszania na granicy rosyjsko-fińskiej w momencie, gdy niemiecki okupant napadł na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
196
196

Na półkach: ,

rzetelna i ciekawa praca "rasowego" historyka - warto

rzetelna i ciekawa praca "rasowego" historyka - warto

Pokaż mimo to

avatar
85
85

Na półkach: ,

Świetna książka, która wstrząsnęła mną do głębi i w stu procentach odzwierciedla jej tytuł. Książka leciutko nierówna - początek dla mnie nieco słabszy /może dlatego , że miałem nieco inne wyobrażenie o tej książce/, ale tym dalej w treść tym lepiej. Mówiąc w skrócie książka porusza tematy strat wojennych ZSSR /w ludziach i sprzęcie/ , blokady Leningradu następnie kwestię UPA z mocnym polskim akcentem i na koniec potwornych zbrodni dokonanych na cywilach niemieckich, uciekinierach z Prus Wschodnich, Pomorza i Śląska.
I właśnie te bezpośrednie relacje świadków na temat morderstw i gwałtów na kobietach i dzieciach /poparte również oficjalnymi dokumentami/ przesądzają o wartości tej książki.
Sołonin niczego nie "pudruje" nie wygładza a wali prosto z mostu bez znieczulenia w sposób logiczny udowadniając wygłaszane przez siebie tezy.
Reasumując książka obowiązkowa dla osób o nieco mocniejszych nerwach. Ci którzy nie tolerują opisów przemocy po lekturze mogą się poczuć źle lub jeszcze gorzej

Świetna książka, która wstrząsnęła mną do głębi i w stu procentach odzwierciedla jej tytuł. Książka leciutko nierówna - początek dla mnie nieco słabszy /może dlatego , że miałem nieco inne wyobrażenie o tej książce/, ale tym dalej w treść tym lepiej. Mówiąc w skrócie książka porusza tematy strat wojennych ZSSR /w ludziach i sprzęcie/ , blokady Leningradu następnie kwestię...

więcej Pokaż mimo to

avatar
616
204

Na półkach: ,

Książka opisuje bardzo ciekawe aspekty związane z Frontem Wschodnim. Jest napisana z polotem, przy tym rygorystyczna w warstwie logicznej.
"22 czerwca" Sołonina było pozycją z trochę cięższego gatunku, w tym wypadku publicystyka autora przypomina trochę Suworowa, jest sporo ironicznych spostrzeżeń i trafnych komentarzy.
Jedna z tych pozycji, od których trudno się oderwać miłośnikom II WŚ.

Książka opisuje bardzo ciekawe aspekty związane z Frontem Wschodnim. Jest napisana z polotem, przy tym rygorystyczna w warstwie logicznej.
"22 czerwca" Sołonina było pozycją z trochę cięższego gatunku, w tym wypadku publicystyka autora przypomina trochę Suworowa, jest sporo ironicznych spostrzeżeń i trafnych komentarzy.
Jedna z tych pozycji, od których trudno się oderwać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
477
90

Na półkach: ,

Z pewnością pozycja pisarza zakazanego w Rosji nadaje autorowi odpowiedniego smaczku. Sęk jednak w tym, że prezentowane przez niego tezy i analizy mogą, z punktu widzenia rosyjskich odbiorców, być rewolucyjne i dotychczas przemilczane przez oficjalną historię, ale wystarczy znajomość kilku zachodnich opracowań, by podejść do publikacji Sołonina z o wiele większym dystansem. Dodatkowo, nie zapominajmy, mamy tu do czynienia nie z historią (w jego tekstach próżno doszukiwać się jakichkolwiek odniesień do konkretnych źródeł),ile z publicystyką.

Z pewnością pozycja pisarza zakazanego w Rosji nadaje autorowi odpowiedniego smaczku. Sęk jednak w tym, że prezentowane przez niego tezy i analizy mogą, z punktu widzenia rosyjskich odbiorców, być rewolucyjne i dotychczas przemilczane przez oficjalną historię, ale wystarczy znajomość kilku zachodnich opracowań, by podejść do publikacji Sołonina z o wiele większym dystansem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
418
63

Na półkach: , ,

Mark Sołonin to autor znany w Polsce z książek na temat pierwszych miesięcy wojny sowiecko-niemieckiej i wojny kontynuacyjnej z Finlandią które rewidują obowiązujący dotychczas kanon.Można powiedzieć że jest kontynuatorem części koncepcji Wiktora Suworowa.Tym razem otrzymaliśmy zbiór artykułów o różnorodnej tematyce związanych z frontem wschodnim jak również opublikowany wywiad dla Radia Swoboda.
Bardzo ciekawe są jego tezy w artykułach o zbrodniach sowieckich na niemieckich cywilach na terenach przekazanych póżniej Polsce i ZSRR oraz o wojennych stratach ludnościowych ZSRR i związanych z nimi kłamstwach i manipulacjach.Pozostałe artykuły są na temat UPA ,porównanie podejścia do blokady Berlina w 1948 z wojenną blokadą Leningradu jak również ewolucji wojennych planów Stalina w latach 1940-41.Artykuły w książce i zawarte w niej tezy i przemyślenia M.Sołonina jak wszystkie jego poprzednie publikacje pisane są z "nerwem" i zaangażowaniem.

Mark Sołonin to autor znany w Polsce z książek na temat pierwszych miesięcy wojny sowiecko-niemieckiej i wojny kontynuacyjnej z Finlandią które rewidują obowiązujący dotychczas kanon.Można powiedzieć że jest kontynuatorem części koncepcji Wiktora Suworowa.Tym razem otrzymaliśmy zbiór artykułów o różnorodnej tematyce związanych z frontem wschodnim jak również opublikowany...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    123
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    39
  • II wojna światowa
    12
  • Historia
    10
  • Teraz czytam
    3
  • historia
    2
  • 2021
    2
  • Ulubione
    2
  • Literatura naukowa i popularnonaukowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nic dobrego na wojnie


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne