The Hunchback of Notre Dame
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- Liczba stron:
- 480
- Czas czytania
- 8 godz. 0 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 0812563123
- Ekranizacje:
- Dzwonnik z Notre Dame (1996)
The Hunchback of Notre-Dame (French: Notre-Dame de Paris, "Our Lady of Paris") is a novel by Victor Hugo published in 1831. The French title refers to the Notre Dame Cathedral in Paris, around which the story is centered.
smeralda, a beautiful Gypsy with a kind and generous heart, captures the hearts of many men, including that of a Captain Phoebus, but especially those of Quasimodo and his adoptive father, Claude Frollo, the Archdeacon of Notre Dame. Frollo is torn between his obsessive love and the rules of the church. He orders Quasimodo to kidnap her, but the hunchback is suddenly captured by Phoebus and his guards who save Esmeralda. Quasimodo is sentenced to be whipped and tied down in the heat. Esmeralda, seeing his thirst, offers him water. It saves him, and she captures his heart.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 4 452
- 3 767
- 1 554
- 368
- 143
- 119
- 71
- 51
- 31
- 27
Opinia
Katedrę Marii Panny zaczynałam i porzucałam kilka lub kilkanaście razy. Zazwyczaj odbywało się to w ten sposób, że przechodziłam przez tę beztroska i rubaszną część, w której autor zapoznaje nas z głównymi bohaterami swej powieści, a następnie jak docierałam do tego miejsca, gdzie autor zaczytał swój opis Katedr z XV wieku, jak zaplątywał się w ówczesne uliczki i rozwodził się nad rozwojem Paryża ogarniał mnie totalny ziew i senność. O ile bardzo cenię u autorów szczegółowość i dbałości o szczegóły, to cóż mnie może obchodzić, jak biegły w owym czasie ulice w Paryżu czy też ile wieżyczek miała Katedra. Wszak to nie przewodnik turystyczny ani żadne “Piórkiem i węglem” profesora Zina. Ja pragnęłam powieści, bohaterów, namiętności, o której wiedziałam, ze będzie, bo kiedyś przeczytałam Nędzników i to przepiękna powieść jest.
Tym razem jednak uparłam się i przebrnęłam przez ten nużący opis. W nagrodę dostałam przepiękną opowieść, pełną dramatycznych losów, bohaterów, takich jak Piotr Gringoire - postać o tyleż tragiczną co komiczną, piękną i tajemniczą Esmeraldę i nieszczęśnika Quasimodo. Wbrew głównym wątkom, tej powieści, które osnuwają się w okół miłości, nieszczęśliwej miłości, poplątanych losów dla mnie ta powieść jest bardzo trafna satyrą na władzę, przede wszystkim sądownictwo, gdzie wyroki wydawane uzależnione były w wielu przypadkach od humoru sędziego. Dość przytoczyć jeden mały cytat: "A może było to mgliste przeczucie trzystu siedemdziesięciu grzywien, szesnastu solidów i ośmiu denarów, które przyszły król Karol VIII miał w następnym roku okroić z dochodów starostwa? Czytelnik może sam wybrać, my zaś skłonni jesteśmy sądzić, że był w złym humorze dlatego, że był w złym humorze. Był to zresztą dzień po święcie, dzień przykry dla wszystkich, szczególnie zaś dla urzędnika, który musi wymiatać wszelkie śmiecie, w dosłownym i przenośnym znaczeniu, jakie zostawia po sobie święto w Paryżu. Prócz tego miał w tym dniu posiedzenie w Wielkim Châtelet. A otóż zauważyliśmy, że sędziowie tak się na ogół urządzają, by dzień by móc wygodnie wyładować go na kimś w imieniu króla, prawa i sprawiedliwości" Takich perełek znajdziemy w tej książce więcej, niektóre budzą smiech, inne strach. Sama historia jest ckliwą, żeby nie powiedzieć chwytającą za serce opowieścią, w każdym razie niewątpliwie jest to kawał dobrej literatury.
Katedrę Marii Panny zaczynałam i porzucałam kilka lub kilkanaście razy. Zazwyczaj odbywało się to w ten sposób, że przechodziłam przez tę beztroska i rubaszną część, w której autor zapoznaje nas z głównymi bohaterami swej powieści, a następnie jak docierałam do tego miejsca, gdzie autor zaczytał swój opis Katedr z XV wieku, jak zaplątywał się w ówczesne uliczki i rozwodził...
więcej Pokaż mimo to