Gdy nie nadejdzie jutro

Okładka książki Gdy nie nadejdzie jutro
Paweł Skawiński Wydawnictwo: Dobra Literatura reportaż
215 str. 3 godz. 35 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Dobra Literatura
Data wydania:
2011-09-12
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-12
Liczba stron:
215
Czas czytania
3 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-933290-0-7
Tagi:
Indie Nepal prowincja reportaż
Średnia ocen

                6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Podhale oraz Orawa, Spisz i Pieniny Przewodnik dla dużych i małych Barbara Gawryluk, Aleksandra Krzanowska, Paweł Skawiński
Ocena 9,0
Podhale oraz O... Barbara Gawryluk, A...
Okładka książki Tatry. Przewodnik dla dużych i małych Barbara Gawryluk, Adam Pękalski, Paweł Skawiński
Ocena 8,7
Tatry. Przewod... Barbara Gawryluk, A...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
108 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2181
1571

Na półkach: , ,

To co wiem o Indiach w większości wyniosłam z seansów Bollywoodzkich filmów. Nie widziałam jakiejś zatrważającej ilości tych filmów, chociaż owszem głośne współczesne tytuły nie są mi obce. Cała moja wiedza o tym kraju, kulturze, religiach, ludziach pochodzi z tych bajecznie kolorowych, roztańczonych i rozśpiewanych filmów. Azja jest dla mnie białą plamą, także jeśli chodzi o literackie podróże, chociaż owszem po jakieś tam książki oprowadzające po tamtych regionach sięgałam.
Dlaczego sięgnęłam po tą niepozorną z wyglądu książeczkę o tytule, który kojarzy mi się ze słynną produkcją bolly „Gdyby jutra nie było”? bo ciekawi mnie to co nowe, zresztą jeśli kogoś zaczaruje kino indyjskie ciężko później uciec przed Indiami. Nie oczekiwałam…. Książki tak wstrząsającej, napisanej prostym, czasami kolokwialnym językiem, ale słowami które zapadają w umysł, drążą duszę jak kropla skałę. To nie są Indie jakie znamy z filmów, nawet nie takie jakie znamy z telewizji i książek, pełne zapachu przypraw, tęczowych kolorów, gdzie bieda, slumsy są traktowane raczej jak miejscowy folklor. Takich Indii nie zobaczycie w mediach.
Okazało się że wybrałam sobie ciężką książkę na przełom Starego i Nowego Roku, to książka pokazuje prawdziwy kraj, autentycznych ludzi. Nie zdajemy sobie sprawy z tego co posiadamy, dopóki nie weźmiemy w ręce takiej książki, która opisuje kilkunastoletnie dziewczynki sprzedawane do burdeli, nieprawość w majestacie prawa, permanentną okupację, wyścig zbrojeń w obliczu głodującego Narodu. Po raz kolejny pojawiły się smutne refleksje o bezdennych apetytach niektórych i słabości jednostki wobec siły pieniądza.
Cieszę się, że polskie wydawnictwo wydało książkę tak odbiegającą od współczesnych książek podróżniczych, słodkich, kolorowych, lukrowanych różowym lukrem, książkę która nie poprawia humoru, nie każe wierzyć, że wszystko magicznie się ułoży. To jest jedna z książek prawdziwych, prawdziwych opisów, których autor, młody człowiek, który widział to na własne oczy, nie piszę pełnym patosu językiem, nie wpycha na pierwszy plan ideologii, polityki! Niezwykle plastycznie, jakby ze wszystkich sił chciał nas na kartach tej książki przenieść na subkontynent, abyśmy zobaczyli, poczuli. Niesamowite doznanie. Książka która wzbudza refleksje, szacunek do autora i niestety we mnie wzbudziła poczucie beznadziei, chociaż ludzie w Indiach jej nie tracą, kują swój los, pracują jak mrówki w syzyfowym trudzie.
Nie jestem znawcą, ani koneserką reportaży, ale w moim odczuciu jest to jedna z lepszych książek reporterskich jakie czytałam. Zabiera nas w podróż nie do tych Indii, które chcielibyśmy widzieć, ale pokazuje kraj prawdziwy, wiele fragmentów zrobiło na mnie duże wrażenie, ale wstrząsem było zestawienie Kaszmiru – Arkadii znanej mi z pięknego filmu „Unicestwienie” w którym nasze Tatry odgrywały rolę Kaszmiru właśnie, w tym filmie przedstawiono tą krainę jako niemalże Ziemie Obiecaną… zresztą… mam niesamowity chaos w głowie te Indie które oglądałam i te o których przeczytałam, jakby dwa różne światy, na pewno ta lektura będzie mi inspiracją do dalszych poszukiwań, drążenia.
Wada książki? Zdecydowanie za krótka, za szybko mignęła mi ostatnia kropka.

To co wiem o Indiach w większości wyniosłam z seansów Bollywoodzkich filmów. Nie widziałam jakiejś zatrważającej ilości tych filmów, chociaż owszem głośne współczesne tytuły nie są mi obce. Cała moja wiedza o tym kraju, kulturze, religiach, ludziach pochodzi z tych bajecznie kolorowych, roztańczonych i rozśpiewanych filmów. Azja jest dla mnie białą plamą, także jeśli...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    177
  • Przeczytane
    127
  • Posiadam
    35
  • Indie
    8
  • Reportaż
    6
  • 2015
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Teraz czytam
    3
  • E-book
    3
  • 2012
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gdy nie nadejdzie jutro


Podobne książki

Przeczytaj także