Prosektorium
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2011-08-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-08-25
- Liczba stron:
- 328
- Czas czytania
- 5 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-854-7
- Tagi:
- Literatura polska
Zmysłowa i kobieca książka o sile uczuć, oparta na niebanalnym pomyśle, momentami szokująca, a jednocześnie niezwykle subtelna.
Młoda studentka i modelka Natasza przeżywa trudne chwile. Nie chce więcej spoglądać za siebie. Podejmuje dodatkową pracę w prosektorium, w miejscu gdzie, jak sądzi, można ukryć się przed całym światem. Początki są trudne – szpital jest przepełniony smutkiem. Kontrast między nową codziennością a światem pokazów mody i gal sprawia, że Natasza uczy się odczuwać intensywniej, doceniać wartość życia i jego prawdziwe piękno.
Pouczająca znajomość z chorym, ośmioletnim Felkiem, zmysłowa relacja z przyjaciółką Anną, „zakazane przyjemności” i wreszcie płomienne uczucie do pewnego Rosjanina, dadzą Nataszy nadzieję na powrót do świata żywych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Znajdź sens życia w... prosektorium
Tym razem wybrałam książkę, bo zaciekawił mnie kontrast między tytułem, a okładką. Jak się później okazało, był to całkowicie celowy zabieg w odniesieniu do treści, przesłania książki oraz emocji, jakie pojawiają się w czytelniku w trakcie poznawania fabuły.
Natasza to Polka o rosyjskim pochodzeniu. Dziewczyna jest zwykłą studentką mieszkającą ze swoją koleżanką Anną i dorywczo pracującą jako modelka. Jej życie zmienia się, gdy trochę dla zabawy Natasza idzie na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy w … prosektorium. Ku ogromnemu zaskoczeniu szybko okazuje się, że jest jedyną kandydatką na poszukiwane stanowisko i teraz jej głównym zajęciem będzie uzupełnianie kart zmarłych pacjentów.
Dziewczyna jeszcze nie wie, w jak znaczący sposób to doświadczenie wpłynie na jej postrzeganie świata i ludzi. Natasza przekona się, że warto patrzeć na innych nie tylko powierzchownie, nawet pomimo bólu, jaki to ze sobą niesie. W końcu tak trudno przejść obojętnie np. obok chłopca, który śmiertelnie chory siedząc na szpitalnym korytarzu postrzega ładną blondynkę w tęczowych butach jako anioła, który ma go przeprowadzić na tę „drugą stronę”.
Książka znakomicie przedstawia bohaterów. Pokazuje ich emocje, myśli i trudną drogę, jaką trzeba pokonać, by odnaleźć samego siebie we współczesnym świecie. Olga Paluchowska-Święcka prowadzi czytelnika, ukazując mu wiele zagadnień (czasem nawet zbyt wiele), których zwykle się nie dostrzega. Jednym z nich jest problem samookaleczenia się, jako wyraz braku akceptacji siebie.
Sama fabuła jest dość specyficzna pod względem kompozycji, nie ma tu bowiem głównego wątku, przez co nie jest wiadome czy konkretny fragment ostatecznie stanie się ważny dla postrzegania całości utworu. Ostatecznie może to być zaletą (innowacyjność) jak i wadą (zagubienie). Mnie to przypomina prawdziwe życie. Czyż dla nas jest ważny tylko jeden aspekt życia?
Anna Dral
Oceny
Książka na półkach
- 453
- 386
- 56
- 15
- 14
- 11
- 7
- 5
- 4
- 4
Opinia
Są takie momenty w życiu człowieka kiedy chce się ukryć przed innymi, przed światem, przed emocjami by przeczekać, zamrozić te odczucia, które dały mu w kość. Zmiana otoczenia, percepcji, perspektywy często daje zaskakujący efekt- możliwość dostrzeżenia tego, co wydawało się do tej pory ukryte. Okazuje się, że dotychczasowe doświadczenia są niczym w porównaniu np. z cierpieniem, bólem, rozpaczą, śmiercią, życiem, które dzieje się wokoło, tuż pod nosem...
Natasza- studentka i modelka z dnia na dzień zmienia swoje życie. Porzuca chłopaka, przeprowadza się do nowego domu. Zamieszkuje z koleżanką z roku, Anną w niewielkim, dwupokojowym mieszkaniu w bloku. Doskonale się z nią dogaduje, a z czasem zaprzyjaźnia. Pewnego dnia w połowie dla żartu, a w połowie na przekór własnej słabości- lęku przed śmiercią i przemijaniem, odpowiada na ogłoszenie w sprawie pracy w prosektorium. Z racji tego, że jako jedyna zaproponowała swoją kandydaturę, otrzymuje angaż. Praca ze zwłokami w kontraście do kolorowego świata modelingu odsłania przed Nataszą prawdziwą naturę, prawdziwe piękno i brzydotę życia.
Natasza jest taką bohaterką, która od samego początku budzi sympatię. Wykształcona, piękna, zgrabna ale nie widzi w tym nic nadzwyczajnego, godnego uwagi czy zazdrości. Swoją fizyczną atrakcyjność traktuje jako element zawodu i nic więcej. Za to dostrzega zbytnią miłość własną, przesadę w podkreślaniu wdzięków czy pustkę w oczach swoich koleżanek i za wszelką cenę chce się obronić przed stereotypami związanymi z modelingiem i showbiznesem. W każdej sytuacji stara się kierować zdrowym rozsądkiem, ale praca w przyszpitalnym prosektorium weryfikuje jej postrzeganie świata, w tym wcześniej wytyczone granice. Codzienna styczność ze śmiertelnie chorymi pacjentami i śmiercią uświadamia jej kruchość życia i przymus cieszenia się drobnostkami, ulotnymi acz pięknymi szczegółami upływających dni, koniecznością snucia marzeń, dążenia do ich realizacji, akceptacji swoich ograniczeń, głębszego wejrzenia w siebie, własną tożsamość i czerpanie garściami z rodzinnych korzeni. "Jak często nie zdajemy sobie sprawy z braków i tęsknot, jakie w sobie nosimy. Żyjemy. Po prostu. Szkoła, praca, związek, małżeństwo, dom, dzieci i pies. Nie zastanawiamy się nad tym, czego tak naprawdę potrzebujemy, czego tak naprawdę się boimy, o czym marzymy."
Dlaczego młoda dziewczyna, która powinna cieszyć się życiem, zamyka się w miejscu gdzie króluje cisza i śmierć? Ja też zadawałam sobie to pytanie. Z każdą stroną powieści szukałam wskazówek. Autorka umiejętnie dozuje informacje i trzyma w napięciu niemal do ostatniej strony. Prawda jak zwykle okazała się okrutna.
Olga Paluchowska- Święcka zebrała w swojej debiutanckiej książce prawdy, aforyzmy, sentencje, dewizy dotyczące życia, marzeń, miłości i umiejętnie skleiła je w jedną, wyjątkową całość. Niektóre mądrości są nam dobrze znane ale zapomniane w natłoku codzienności. Dobrze jest na nowo się w nich zanurzyć i przypomnieć sobie co tak właściwie jest ważne w życiu. W wyniku lektury mamy także ochotę przeanalizować własne dokonania, pragnienia i etapy, na których zatrzymaliśmy się w ich realizacji. Może warto do niektórych wrócić, niektóre wykreślić, a jeszcze inne dopisać do listy marzeń.
Jestem pod wrażeniem dbałości o szczegóły w kwestii medycznej dotyczącej chorób bohaterów ale i a w szczególności ich śmierci. Razem z Nataszą uczymy się zaplecza biurowego prosektorium, postępowania ze zwłokami, pobierania materiału do badań histopatologicznych, sekcji, balsamowania, konserwacji, dezynfekcji w końcu przygotowywania ciała do pogrzebu. Podejrzewam, że wiedza ta nie pochodzi jedynie z obszernych źródeł bibliograficznych, ale i z doświadczeń samej autorki, do których przyznaje się w swojej krótkiej charakterystyce. Książka jedynie na tym zyskała. Ta rzetelność dodała jej autentyczności.
Dzięki bohaterom książki mamy okazję przyjrzeć się bliżej ustawieniom Hellingera- autorka nazywa je Rytuałami, które ujawniają zadawnione krzywdy, ból, cierpienie skrywane tak głęboko w sercu, że ich echa są zupełnie nie zrozumiałe w codziennej bytności. Dopiero wyjście im na przeciw, często brutalna konfrontacja przynosi ukojenie i zrozumienie.
Moje jedyne zastrzeżenia dotyczą dialogów pomiędzy bohaterami książki. Nie wszystkie są wiarygodne. Niekiedy zbyt infantylnie, innym razem zbyt poważnie. Słowa nie pasują do postaci, a mądrość do wieku.
Mimo niedociągnięć warto jest przeczytać "Prosektorium". To celne spojrzenie na wartość życia.
aleksandrowemysli.blogspot.com
Są takie momenty w życiu człowieka kiedy chce się ukryć przed innymi, przed światem, przed emocjami by przeczekać, zamrozić te odczucia, które dały mu w kość. Zmiana otoczenia, percepcji, perspektywy często daje zaskakujący efekt- możliwość dostrzeżenia tego, co wydawało się do tej pory ukryte. Okazuje się, że dotychczasowe doświadczenia są niczym w porównaniu np. z...
więcej Pokaż mimo to