Moda otacza nas ze wszystkich stron i mało kto pozostaje na nią obojętny. Ale jak wiele osób wie, skąd wzięła się "mała czarna" czy spódnica kloszowa? Kto z nas potrafi wyjaśnić związek popularnego fasonu płaszcza z wojennymi okopami lub dlaczego słynna torebka Chanel nosi nazwę "2,55"?

Mała, łatwo dająca się schować do torebki czy kieszeni książka Fiony Ffoulkes "Jak czytać modę", to świetnie napisany "szybki kurs interpretacji stylów".
Autorka omawia w niej najważniejsze trendy w modzie damskiej i męskiej, łącznie z dodatkami, tj: buty, biżuteria, torebki, fryzury i makijaże. Czytelnik nie będzie miał po tej lekturze problemów z rozpoznaniem powracających stylów, materiałów i technik. Wiele barwnych i interesujących fotografii przedstawiających historyczne style ubioru od neoklasycyzmu, sukien empire po stroje hiphopowe, przedstawia wizualnie cechy poszczególnych trendów w modzie. Nie można się oprzeć pięknym zdjęciom najwspanialszych kreacji takich projektantów, jak: Dior, Chanel, Yves Saint Laurent, Prada i Versace.
Uważam, że warto sięgnąć po tę pozycję, by wiedzieć, "co w modzie piszczy" i zabłysnąć w towarzystwie ciekawą wiedzą.

Elka

Moda otacza nas ze wszystkich stron i mało kto pozostaje na nią obojętny. Ale jak wiele osób wie, skąd wzięła się "mała czarna" czy spódnica kloszowa? Kto z nas potrafi wyjaśnić związek popularnego fasonu płaszcza z wojennymi okopami lub dlaczego słynna torebka Chanel nosi nazwę "2,55"?

Mała, łatwo dająca się schować do torebki czy kieszeni książka Fiony Ffoulkes "Jak...