Northman „Himalaje, Indie i w ogóle rozległe obszary Azji to nie jest może moja ulubiona część świata i ulubiona tematyka książek, ale i w tej tematyce udało mi się znaleźć pewną przyjemność w ramach cyklu Alfreda Szklarskiego. (…) Tak działa magia i niesamowita siła przyciągania bohaterów wykreowanych przez Szklarskiego.” Coś w tym jest.
Część z Was opisała ten tom tak szczegółowo, że niewiele mam do dodania.
„Tajemnicza świątynia na odludziu mogła być kiedyś zbudowana przez Thugów lub Crimów”. Wzmianka o Thugach przypomina "Indianę Jonesa i Świątynię Zagłady". W „Tomku” w początkach XX wieku Thugowie są już odległą historią, w „Indianie” dziejącym się 30 lat później działają w najlepsze.
"— Coś taki markotny dzisiaj? Może źle się czujesz, Tomku? — zagadnął Wilmowski. (...) Masz dużego siniaka na podbródku.
— Mam siniaka na... Och, do licha, nic o tym nie wiedziałem?! — zawołał Tomek, usiłując ukryć zmieszanie. (...)
— Chyba cię nieco zamroczyło po takim uderzeniu — odezwał się Bosman z głupia frant."

Northman „Himalaje, Indie i w ogóle rozległe obszary Azji to nie jest może moja ulubiona część świata i ulubiona tematyka książek, ale i w tej tematyce udało mi się znaleźć pewną przyjemność w ramach cyklu Alfreda Szklarskiego. (…) Tak działa magia i niesamowita siła przyciągania bohaterów wykreowanych przez Szklarskiego.” Coś w tym jest.
Część z Was opisała ten tom tak...