Dziękuję!!! Wydawało mi się ze autorką jest kobieta, ale że to Musierowicz?
Lecę do księgarni :)

Dziękuję!!! Wydawało mi się ze autorką jest kobieta, ale że to Musierowicz?
Lecę do księgarni :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Witajcie. Poszukuję książki, którą czytałam w dzieciństwie. Bohaterami były dzieci, dwaj bracia (jeden miał na imię Edmund i zdrabniano go na Muniek lub Mundek), którzy wyjechali z mamą na wakacje gdzieś na wieś. Chłopcy nie mieli taty. Znali dżudo. Poznali tam na miejscu inne dzieci i razem wykryli szajkę przestępców (złodziei?). W pewnym momencie kilkoro dzieci zostało złapanych i zamkniętych w jakiejś piwnicy i tam jedli (wysysali) surowe jajka, które jedna z dziewczynek miała w koszyku (dziwne rzeczy człowiek pamięta, prawda?). Był tam też dorosły mężczyzna, który ostatecznie zakochał się w mamie chłopców (nauczyciel wf-u?).
Książka polska, napisana chyba przed 1990 rokiem. Mam niejasne wrażenie że akcja dzieje się niedługo po zakończeniu wojny - lata 50te lub 60te.
Pomóżcie proszę, bo od dawna mnie to męczy a nic nie mogę znaleźć.

Witajcie. Poszukuję książki, którą czytałam w dzieciństwie. Bohaterami były dzieci, dwaj bracia (jeden miał na imię Edmund i zdrabniano go na Muniek lub Mundek), którzy wyjechali z mamą na wakacje gdzieś na wieś. Chłopcy nie mieli taty. Znali dżudo. Poznali tam na miejscu inne dzieci i razem wykryli szajkę przestępców (złodziei?). W pewnym momencie kilkoro dzieci zostało...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

To, co zaraz napiszę, będzie bardzo chaotyczne. Książkę wypożyczyłam dawno temu w bibliotece i nie pamiętam tytułu. Ciężko mi objaśnić, co się w niej działo (miałam z 10-12 lat, gdy ją czytałam), ale najbardziej mi utkwiło w pamięci, że: była sobie pod ziemią inna "cywilizacja", czy coś w tym rodzaju. W każdym razie, gdzieś pod nami żyli sobie inni ludzie. Pamiętam, że główni bohaterowie to dwójka młodych nastolatków. Pamiętam, że jeden z nich był tym "spod ziemi", a drugi "z góry". Pamiętam też (i to bardzo ważny szczegół), że ten "spod ziemi" miał białe włosy. Pierwsza scena, którą pamiętam, była z tym białowłosym chłopcem gdy był jeszcze malutki oraz z jego matką, która uciekała (nie wiem czemu itd) i wydostała się spod ziemi. Wylądowali chyba na jakimś cmentarzu, czy coś (tak mi się tylko kojarzy). O! Pamiętam też, że ten drugi chłopiec bardzo lubił czytać. Bardzo dbał o swoje książki i potrafił jedną przeczytać po kilka razy. (Pamiętam to, bo jako dziecko strasznie się dziwiłam, jak to można czytać jedną książkę więcej niż raz!)
Ta "cywilizacja" (nazywajmy to tak na potrzeby tego opisu :D) miała chyba takie skupiska, gdzie żyli ludzie, ale te podziemne "tereny" ciągnęły się dalej. Pamiętam, że będąc tam przemierzali te "nieosiedlone" miejsca i długo wędrowali w kompletnych ciemnościach oraz suszy. Była też scena (możliwe, że w kolejnej części, jestem prawie pewna, że było ich kilka), gdzie jeden z tych chłopców strzelając z pistoletu uderzył się tą bronią bardzo mocno w oko, ponieważ nie wiedział, że nie powinien trzymać jej tak blisko twarzy. :D
Nie wiem, czemu pamiętam tam mało istotne szczegóły, a nie pamiętam ogólnego zarysu akcji, czy w ogóle o co tam biegało, ale cóż... Może ktoś kojarzy te książkę? ;)

To, co zaraz napiszę, będzie bardzo chaotyczne. Książkę wypożyczyłam dawno temu w bibliotece i nie pamiętam tytułu. Ciężko mi objaśnić, co się w niej działo (miałam z 10-12 lat, gdy ją czytałam), ale najbardziej mi utkwiło w pamięci, że: była sobie pod ziemią inna "cywilizacja", czy coś w tym rodzaju. W każdym razie, gdzieś pod nami żyli sobie inni ludzie. Pamiętam, że...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Szukam książki polskiej pisarki , romans gangstera z kobietą
która pod koniec książki wydała jego policji . Książka kończy się
wolnością głównego bohatera. Kiedys przeczytałam pierwszą cześć ciekawa jestem dalszych losów 😊

Szukam książki polskiej pisarki , romans gangstera z kobietą
która pod koniec książki wydała jego policji . Książka kończy się
wolnością głównego bohatera. Kiedys przeczytałam pierwszą cześć ciekawa jestem dalszych losów 😊

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Moja znajoma nie pamięta tytułu i autora książki. Pamięta tylko fabułę tej opowieści, a brzmi ona mniej więcej tak:
"Ona miała 19 lat uczyła się w żeńskiej szkole a on miał chyba 34 był przyjacielem jej ojca i ten umierający poprosił tego młodego żeby się z nią ożenił, ona jest temu przeciwna ale wychodzi za niego i po czasie się w nim zakochuje on ja zabiera ze sobą do jakiegoś klubu i tam spotykają jego była która robi do niego podchody , dziewczyna tego nie wytrzymuje ucieka od niego do tej szkoły która skończyła i tam dowiaduje się ze jest w ciąży".
Czy wiecie może co to za książka może być?

Moja znajoma nie pamięta tytułu i autora książki. Pamięta tylko fabułę tej opowieści, a brzmi ona mniej więcej tak:
"Ona miała 19 lat uczyła się w żeńskiej szkole a on miał chyba 34 był przyjacielem jej ojca i ten umierający poprosił tego młodego żeby się z nią ożenił, ona jest temu przeciwna ale wychodzi za niego i po czasie się w nim zakochuje on ja zabiera ze sobą do...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Hej. Dawno temu czytalam książkę o nastolatkach. Otóż główni bohaterowie przyjaźnili się od dziecka. Pamiętam, ze chłopak się do niej zakładał w nocy(chyba za każdym razem przez okno) i spali razem. On był w niej zakochany a do niej jeszcze nie dotarło, ze go kocha. On juz chodził do szkoły średniej ona z racji tego, ze byla młodsza dopiero do niej szła. Jakoś pod koniec książki się schodzą ,ale ich rodzinom to się nie podoba i ojciec dziewczyny pobił tego chłopaka (czy tylko uderzył nie pamiętam). Później zamieszkali razem bez kontaktu z rodzinami. Czy właściwie uciekli żeby zamieszkać razem.
Ps. To nie jest książka pt. "Chłopak, który zakradał się do mnie przez okno"

Hej. Dawno temu czytalam książkę o nastolatkach. Otóż główni bohaterowie przyjaźnili się od dziecka. Pamiętam, ze chłopak się do niej zakładał w nocy(chyba za każdym razem przez okno) i spali razem. On był w niej zakochany a do niej jeszcze nie dotarło, ze go kocha. On juz chodził do szkoły średniej ona z racji tego, ze byla młodsza dopiero do niej szła. Jakoś pod koniec...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć.
Proszę o pomoc z odnalezieniem ksiażki. Czytałem książke o krainie gdzie chyba pojawił sie jakiś portal do innego świata (albo pojawiło się jakieś tajemnicze miejsce). Grupa sławnych w tamtym czasie rycerzy (chyba bylo ich 12) postanowiła przejść przez ten portal sprawdzić to ale nigdy nie powrócili. Jeden znich się zawachał/zwątpił/stchórzył i nie wyruszył wtedy z nimi. Najbardziej utkwiło mi w pamięci że ten ostatni nigdy nie mógł zdjąć hełmu, był zaklęty/przeklęty (albo złożył jaką przysiege że go nie zdejmie, albo wczasie walki sie zaciął) i miał wtedy problem z brodą którą nie mógł zgolić. Pamiętam że jak zdjąl ten hełm w jakis sposób to wyruszył na poszukiwania swoich towarzyszy którzy nie wrócili. Rycerze w miejscu gdzie dotarł był częstowaniy jakims napojem/krwią/winem i wydawało mu się że mieszkał w pałacu. Gdy przestał pić to okazało się że śpi w brudnej pościeli w jakimś opuszczonym miejscu. Myśle że komuś skojarzy się ten zaklęty hełm, na początku, którego bohater nie mógł zdjąć.
Pozdrawiam.

Cześć.
Proszę o pomoc z odnalezieniem ksiażki. Czytałem książke o krainie gdzie chyba pojawił sie jakiś portal do innego świata (albo pojawiło się jakieś tajemnicze miejsce). Grupa sławnych w tamtym czasie rycerzy (chyba bylo ich 12) postanowiła przejść przez ten portal sprawdzić to ale nigdy nie powrócili. Jeden znich się zawachał/zwątpił/stchórzył i nie wyruszył wtedy z...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Cześć. Muszę zadać pytanie. Liczę, że może ktoś mi pomoże. ;) Dawno temu czytałem książkę o aniołach. Konflikcie w niebie, walce która dotarła do ogrodów siódmego nieba. Główny problem stanowiło zniknięcie Boga i jego brak zainteresowania światem. Jego obowiązki przeją chyba Gabriel, przed mieszkańcami nieba pomagali mu ten fakt ukrywać inni archaniołowie. Na ziemię schodzili żadko pić i palić, aniołowie stróże mieli podłą pracę, jeśli dobrze pamiętam. Szukam tytułu tej książki. Chętne bym ją sobie odświeżył w pamięci.

Cześć. Muszę zadać pytanie. Liczę, że może ktoś mi pomoże. ;) Dawno temu czytałem książkę o aniołach. Konflikcie w niebie, walce która dotarła do ogrodów siódmego nieba. Główny problem stanowiło zniknięcie Boga i jego brak zainteresowania światem. Jego obowiązki przeją chyba Gabriel, przed mieszkańcami nieba pomagali mu ten fakt ukrywać inni archaniołowie. Na ziemię...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

cześć :)
od paru dni męczy mnie fabuła książki, a nawet mam wrażenie że cyklu książek. Kobieta z chyba swoim wojskiem dostaje się do niewoli, naprawdopodobniej w kopalni, tam dostaję propozycję opieki od dwóch starszych niewolników w zamian za usługi seksualne. W międzyczasie jeden z nich uczy ją posługiwać się bronią/kijem - chyba był kiedyś gladiatorem. Kobiecie udaje się uciec i dostać do miasta. Aby wyrwać się z miasta bez dokumentów decyduje się na wytatuowanie twarzy, co jest symbolem prostytutki, robi to aby uciec. Ucieka z jakąś grupą ludzi, którzy chronią księcia/królewicza i tam walczy... coś ktoś ? :)

cześć :)
od paru dni męczy mnie fabuła książki, a nawet mam wrażenie że cyklu książek. Kobieta z chyba swoim wojskiem dostaje się do niewoli, naprawdopodobniej w kopalni, tam dostaję propozycję opieki od dwóch starszych niewolników w zamian za usługi seksualne. W międzyczasie jeden z nich uczy ją posługiwać się bronią/kijem - chyba był kiedyś gladiatorem. Kobiecie udaje się...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

I jeszcze jednej książki poszukuję. Możliwe że napisaną przez Nore Roberts, ale nie jestem pewna. Opowiadała o dziewczynie, która musiała się ukrywać bo w młodości widziała coś złego, chyba na inprezie gdy była z koleżanką.
Później mieszkała chyba na odludziu, z nikim nie utrzymywała kontaktu aż do czasu gdy do jej drzwi zapukał jakiś mężczyzna (był policjantem????). Pamiętam że miała bardzo dobrze wyszjkolonego psa, którego nauczyła komend w kilku językach. Pomocy ;)

I jeszcze jednej książki poszukuję. Możliwe że napisaną przez Nore Roberts, ale nie jestem pewna. Opowiadała o dziewczynie, która musiała się ukrywać bo w młodości widziała coś złego, chyba na inprezie gdy była z koleżanką.
Później mieszkała chyba na odludziu, z nikim nie utrzymywała kontaktu aż do czasu gdy do jej drzwi zapukał jakiś mężczyzna (był policjantem????)....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej