rozwińzwiń

Małomówny i rodzina

Okładka książki Małomówny i rodzina Małgorzata Musierowicz
Okładka książki Małomówny i rodzina
Małgorzata Musierowicz Wydawnictwo: Akapit Press Cykl: Jeżycjada literatura młodzieżowa
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Cykl:
Jeżycjada
Wydawnictwo:
Akapit Press
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1975-01-01
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360773475
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Na Jowisza 2! Nadal uzupełniam Jeżycjadę Emilia Kiereś, Małgorzata Musierowicz
Ocena 7,2
Na Jowisza 2! ... Emilia Kiereś, Małg...
Okładka książki Poczytaj mi, mamo. 15 bajek na 100 lat Helena Bechlerowa, Wanda Chotomska, Maria Kowalewska, Tadeusz Kubiak, Barbara Lewandowska, Hanna Łochocka, Małgorzata Musierowicz, Joanna Papuzińska, Janina Porazińska, Elżbieta Szeptyńska, Julian Tuwim, Danuta Wawiłow
Ocena 7,8
Poczytaj mi, m... Helena Bechlerowa, ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
2958 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
510
132

Na półkach: ,

Książka fajna, ale nie wiem dlaczego jest tomem zerowym jeżycjady. W końcu akcja dzieje się na wsi, a nie w Poznaniu. Co prawda na samym początku bohaterowie przeprowadzają się z miasta na wieś. W każdym razie bohaterowie sympatyczni, książka ma swój klimat, taki jak dla mnie wakacyjny.

Książka fajna, ale nie wiem dlaczego jest tomem zerowym jeżycjady. W końcu akcja dzieje się na wsi, a nie w Poznaniu. Co prawda na samym początku bohaterowie przeprowadzają się z miasta na wieś. W każdym razie bohaterowie sympatyczni, książka ma swój klimat, taki jak dla mnie wakacyjny.

Pokaż mimo to

avatar
252
41

Na półkach:

Świetna historia z poczuciem humoru. Jest tajemnica, jest zakazana miłość, romans, poszukiwanie skarbu, złoczyńcy, zmyślne dzieci i kurczak. Zestaw idealny :)

Świetna historia z poczuciem humoru. Jest tajemnica, jest zakazana miłość, romans, poszukiwanie skarbu, złoczyńcy, zmyślne dzieci i kurczak. Zestaw idealny :)

Pokaż mimo to

avatar
730
98

Na półkach:

O Jeżycjadzie słyszał chyba każdy, wielu czytało, sporo osób uwielbia, a sporo potępia za złe wzorce i promowanie stereotypowego podziału ról.
Ja słyszałam, czytałam, bardzo lubię, nie potępiam. Ale!!! Ale w wieku 47 lat po raz pierwszy sięgnęłam po powieść, która uznawana jest za tom zerowy Jeżycjady, czyli po Małomównego. Matko kochana!!! Jak ja się dobrze bawiłam!
Wychowana na Teresce i Okrętce madame Chmielewskiej, na przygodach pana Samochodzika, na starych dobrych powieściach dla młodzieży, gdzie garnki ze skarbami zakopywano pod co trzecim kamieniem, a mapy do nich prowadzące walały się w co czwartej biblioteczce starego dziadunia, w domach straszyło, a złoczyńcy przemykali nocą, poczułam się znowu jak małe dziecko, z wypiekami na twarzy śledzące losy Munia, Tunia, Rzodkiewki et consortes. Wypieki może już w tym wieku mniej z emocji, a bardziej ze śmiechu, ale jeśli ktoś jeszcze nie czytał, albo się wahał, albo właśnie poczuł silną potrzebę przeczytania ponownie, to popieram takie postanowienie.

O Jeżycjadzie słyszał chyba każdy, wielu czytało, sporo osób uwielbia, a sporo potępia za złe wzorce i promowanie stereotypowego podziału ról.
Ja słyszałam, czytałam, bardzo lubię, nie potępiam. Ale!!! Ale w wieku 47 lat po raz pierwszy sięgnęłam po powieść, która uznawana jest za tom zerowy Jeżycjady, czyli po Małomównego. Matko kochana!!! Jak ja się dobrze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6543
133

Na półkach: , ,

Książkę czytałam w dzieciństwie i nie przypadła mi do gustu. Jednak postanowiłam uzupełnić domową biblioteczkę brakującymi częściami Jeżycjady, a o tej powieści mawia się, że to tom zerowy. I okazuje się, że tym razem książka mi się spodobała. Może dlatego, że została poprawiona przez autorkę? W każdym razie ubawiłam się setnie poczynaniami dzieciaków.
Niestety, nie pamiętam szczegółów z pierwszego wydania, przyjmuję więc tę wersję za właściwą. 🙂

Książkę czytałam w dzieciństwie i nie przypadła mi do gustu. Jednak postanowiłam uzupełnić domową biblioteczkę brakującymi częściami Jeżycjady, a o tej powieści mawia się, że to tom zerowy. I okazuje się, że tym razem książka mi się spodobała. Może dlatego, że została poprawiona przez autorkę? W każdym razie ubawiłam się setnie poczynaniami dzieciaków.
Niestety, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
423
255

Na półkach: ,

Książka która zdecydowanie przywoływała mi na myśl "Dzieci z Bulerbyn" i "Dolina Tęczy" tylko że w polskiej wersji. Podążamy za gromadką dzieci, która jest na tropie rozwiązania zagadki ukrytego skarbu. Spotyka ich wiele przygód i niebezpiecznych sytuacji, ale na szczęście cali wychodzą z opresji. Niestety historia mnie jakoś nie porwała, nie wzbudziła wielkich emocji. Była przeciętna, ale jako rozrywka lub na zastój czytelniczy całkiem się nadaje 👍🏻

Książka która zdecydowanie przywoływała mi na myśl "Dzieci z Bulerbyn" i "Dolina Tęczy" tylko że w polskiej wersji. Podążamy za gromadką dzieci, która jest na tropie rozwiązania zagadki ukrytego skarbu. Spotyka ich wiele przygód i niebezpiecznych sytuacji, ale na szczęście cali wychodzą z opresji. Niestety historia mnie jakoś nie porwała, nie wzbudziła wielkich emocji. Była...

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
271

Na półkach:

Nigdy nie spodziewałem się, że jako dorosły sięgnę po książkę adresowaną do dzieci i tak się wciągnę!

„Małomówny i rodzina” to pierwsze opublikowane dzieło Małgorzaty Musierowicz, choć te, które ja przeczytałem, jak sama autorka wyjaśnia na pierwszej stronie, jest wersją już poprawioną przez nią po latach. Na prośbę czytelników książka została włączona do słynnej serii „Jeżycjada”, jako tom zerowy. Podobno, piszę to, ponieważ nie czytałem nic oprócz „Małomównego i rodziny”, Musierowicz udało się to w kolejnych częściach sensownie połączyć w spójną całość. Jeśli tak rzeczywiście jest, świadczy to o dużej klasie autorki.

O jej wysokich umiejętnościach przekonałem się już sam podczas lektury tej książki. Opowiada ona o przygodach trójki rodzeństwa i ich przyjaciół w Śmietankowie, do którego Munio, Tunio, wraz z siostrą Rzodkiewką, mamą oraz przy wsparciu babci, przeprowadzili się po śmierci ojca i męża. Powodem są oczywiście problemy finansowe, a w niewielkiej miejscowości nawet w 1974 r. było łatwiej się utrzymać niż w dużym mieście.

Kunszt Musierowicz objawia się tu tym, że chociaż książka adresowana jest do dzieci i liczy sobie zaledwie 254 strony, to od samego początku porywa opowiadaną historią. Autorce udało się tu bowiem zmieścić wątek poszukiwania skarbu, porwanie i kwestię kryminalnego śledztwa, uczucie między mężczyzną i kobietą, którym los chce dać drugą szansę w życiu, ale również wzruszającą miłość między rodzeństwem oraz finał, jak przystało na tego typu historie, zakończony happy endem. Choć przyznać muszę: nieoczywistym!

Na moją uwagę zasłużyły język autorki, która barwnie i z niezwykłą swadą opisuje relacje panujące w rodzinie bez ojca, znakomite wcięcia literackie, które ucieszyły moje serce oraz zmysł do tworzenia ciekawych zwrotów akcji. I do tego nieprzeciętni bohaterowie (Myślę, że Muniek skradłby serce bookstagramowi)!

Tym samym stało się to, co obiecałem sobie po wrześniowej wizycie w Poznaniu: sprawdziłem, o co tyle szumu z tą całą „Jeżycjadą”? I teraz po lekturze „Małomównego i rodziny” stwierdzam, że z przyjemności – a nie musu obietnicy wypowiedzianej publicznie – sięgnę po kolejne tomy tej serii. Ależ to ciekawe!

Nigdy nie spodziewałem się, że jako dorosły sięgnę po książkę adresowaną do dzieci i tak się wciągnę!

„Małomówny i rodzina” to pierwsze opublikowane dzieło Małgorzaty Musierowicz, choć te, które ja przeczytałem, jak sama autorka wyjaśnia na pierwszej stronie, jest wersją już poprawioną przez nią po latach. Na prośbę czytelników książka została włączona do słynnej serii...

więcej Pokaż mimo to

avatar
359
248

Na półkach:

Cudownie jest wrócić do Jeżycjady. Chociaż myślę, że większość przyjemności z czytania wynika z nostalgii, a młode pokolenie niekoniecznie będzie tą serią zafascynowane. W każdym razie dla starych ludzi jest w sam raz.

Cudownie jest wrócić do Jeżycjady. Chociaż myślę, że większość przyjemności z czytania wynika z nostalgii, a młode pokolenie niekoniecznie będzie tą serią zafascynowane. W każdym razie dla starych ludzi jest w sam raz.

Pokaż mimo to

avatar
35
16

Na półkach:

Nigdy nie pamiętam o tej części, gdy myślę o Jeżycjadzie. Przeczytałam na zakończenie "czytam Jeżycjadę od początku". 😉 Jest ok, do przeczytania, szału nie robi, momentami trochę nudna. Myślę, że dla młodszego odbiorcy będzie ciekawsza.

Nigdy nie pamiętam o tej części, gdy myślę o Jeżycjadzie. Przeczytałam na zakończenie "czytam Jeżycjadę od początku". 😉 Jest ok, do przeczytania, szału nie robi, momentami trochę nudna. Myślę, że dla młodszego odbiorcy będzie ciekawsza.

Pokaż mimo to

avatar
398
213

Na półkach: , ,

W moim tegorocznym planie powrotów do młodości zawarłam też pod-plan, którym jest przeczytanie od A do Z ponownie całej Jeżycjady, z zachowaniem odpowiedniej kolejności. Połowa roku za nami, więc chyba najwyższy czas się wziąć za to - a pierwszą książką, od której należy zacząć czytanie, jest ta oto nieoczywista powieść, nazywana "tomem zerowym" serii. Jest to jednocześnie powieść debiutancka autorki.
Posiadam wydanie z lat 70., a na marginesie - słyszałam, że nowe wydanie zostało poprawione przez autorkę, więc zawiera jakieś zmiany w treści, niestety nie wiem, jakie.
Z pozoru książka niewiele ma wspólnego z serią "Jeżycjada", bo nawet nie ma w niej wzmianki o Poznaniu, ale gdzieś tam potem okazuje się, że w serii pojawiają się postacie z tej książki (nie pamiętam już nawet, które i kiedy),czyli wszystko się spina w jedno uniwersum.
"Małomównego..." czytałam bardzo dawno temu i nic z niego w sumie nie pamiętałam, więc całkiem przyjemnie się czytało. Wesoła i cukierkowa powieść dla dzieci i o dzieciach, sceneria sielskiego małego miasteczka, które raczej przypomina wieś - lasy, jezioro i te sprawy dookoła, tajemniczy skarb i czyhający na niego niebezpieczni włamywacze, atmosfera lat siedemdziesiątych 🙂 Dobrzy są dobrzy, a źli są źli, jest przewidywalnie, ale i z humorem.
Ogólnie lekko i przyjemnie się czyta, ale musierowiczowskie ziarenka zostały już w tej najpierwszej książeczce zasiane. Munio, 14-letni chłopiec, na okrągło cytuje Szekspira, Mickiewicza i Słowackiego. Babcia czasem gada po łacinie. A najbardziej zirytował mnie fragment, w którym tenże Munio tłumaczy o rok młodszemu bratu, Tuniowi, że kobiety to plotkary, które zawsze wszystko wypaplą, po czym oczywiście następuje scena potwierdzająca te słowa, a później jeszcze ten tekst "co ona winna, że jest kobietą" - nie chcę spoilerować wyjaśnieniami, ale w sumie kontekst jest tu nieistotny. No więc, pani Musierowicz - odpalamy i jedziemy.


************************
"2023: Powroty do młodości na 40. " - książki z tym oznaczeniem w moim profilu to książki, które czytałam w czasach szkoły podstawowej, średniej i w czasie studiów. W roku 2023, w którym kończę 40 lat, postanowiłam wrócić do lektur z tamtych lat i skonfrontować się z nimi na nowo :)

W moim tegorocznym planie powrotów do młodości zawarłam też pod-plan, którym jest przeczytanie od A do Z ponownie całej Jeżycjady, z zachowaniem odpowiedniej kolejności. Połowa roku za nami, więc chyba najwyższy czas się wziąć za to - a pierwszą książką, od której należy zacząć czytanie, jest ta oto nieoczywista powieść, nazywana "tomem zerowym" serii. Jest to jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
24

Na półkach:

Książka jest ciekawa, choć według mnie mniej więcej w połowie zaczyna się być trudna do czytania. Bohaterów przybywa w prawie każdym rozdziale. Oprócz tego nie jest zbyt wciągająca :(

Książka jest ciekawa, choć według mnie mniej więcej w połowie zaczyna się być trudna do czytania. Bohaterów przybywa w prawie każdym rozdziale. Oprócz tego nie jest zbyt wciągająca :(

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 245
  • Chcę przeczytać
    948
  • Posiadam
    735
  • Ulubione
    177
  • Jeżycjada
    86
  • Chcę w prezencie
    49
  • Dzieciństwo
    43
  • Z biblioteki
    35
  • Małgorzata Musierowicz
    32
  • Teraz czytam
    27

Cytaty

Więcej
Małgorzata Musierowicz Małomówny i rodzina Zobacz więcej
Małgorzata Musierowicz Małomówny i rodzina Zobacz więcej
Małgorzata Musierowicz Małomówny i rodzina Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także