Nie wiem, czy można wywnioskować z książki (chyba że z kolejnych części, nie czytałam). Dla mnie to po prostu miejsce, na które nikt, oprócz "wtajemniczonych", nie zwraca uwagi. Nie wychwyciłam żadnego ukrywającego je magicznego sposobu w stylu Zaklęcia Fideliusa z Harry'ego Pottera :D

"Magię" widzę tam tylko w znaczeniu przenośnym, to bardziej "klimat" niż coś dosłownego. I faktycznie, słowo pasuje tutaj jak ulał.

Jeśli chodzi o spalenie - nie mam pojęcia, nie wiem jak to wygląda od strony medycznej. Tu faktycznie wygląda to dość nieprawdopodobnie, nie mam jednak pojęcia, jakie było założenie autora.

Nie wiem, czy można wywnioskować z książki (chyba że z kolejnych części, nie czytałam). Dla mnie to po prostu miejsce, na które nikt, oprócz "wtajemniczonych", nie zwraca uwagi. Nie wychwyciłam żadnego ukrywającego je magicznego sposobu w stylu Zaklęcia Fideliusa z Harry'ego Pottera :D

"Magię" widzę tam tylko w znaczeniu przenośnym, to bardziej "klimat" niż coś dosłownego....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

Moge sie mylic, ale pod obydwoma przypadkami odpowiem tak. Cmentarz jest przeciez tylko dla wybranych, zwyczajny czlowiek go nie znajdzie. Zreszta, najlepiej, zeby czytelnik sam ocenil czy te watki podlegaja pod fantastyke czy nie :)

Moge sie mylic, ale pod obydwoma przypadkami odpowiem tak. Cmentarz jest przeciez tylko dla wybranych, zwyczajny czlowiek go nie znajdzie. Zreszta, najlepiej, zeby czytelnik sam ocenil czy te watki podlegaja pod fantastyke czy nie :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Wątek Cmentarza jest "magiczny", ale czy fantastyczny? I czy "nieprawdopodobny" już równa się "nadnaturalny"?

:)

Wątek Cmentarza jest "magiczny", ale czy fantastyczny? I czy "nieprawdopodobny" już równa się "nadnaturalny"?

:)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Watek Cmentarza Zapomnianych Ksiazek jest na wskros magiczny - przynajmniej wedlug mnie, ale tutaj zdania moga byc podzielone. Takze watek pana "Spalonego żywcem" również wydaje mi się nieprawdopodobny.

Ogólnie w całym dorobku Zafona jest cos, co sprawia wrazenie, ze wszystkie wydarzenia kumulowane w jego powiesciach sa kontrolowane przez sile wyzsza. :)

Watek Cmentarza Zapomnianych Ksiazek jest na wskros magiczny - przynajmniej wedlug mnie, ale tutaj zdania moga byc podzielone. Takze watek pana "Spalonego żywcem" również wydaje mi się nieprawdopodobny.

Ogólnie w całym dorobku Zafona jest cos, co sprawia wrazenie, ze wszystkie wydarzenia kumulowane w jego powiesciach sa kontrolowane przez sile wyzsza. :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Bez złośliwości - jakie wątki fantastyczne tam wynalazłaś? Bo chyba nie wyłapałam. Chyba że możliwość funkcjonowania głównego zainteresowanego (tego pachnącego spalenizną) po wiadomym "wypadku".

A polecić - polecam, lekka książka idealna na wakacje, a do tego ze świetnym klimatem.

Bez złośliwości - jakie wątki fantastyczne tam wynalazłaś? Bo chyba nie wyłapałam. Chyba że możliwość funkcjonowania głównego zainteresowanego (tego pachnącego spalenizną) po wiadomym "wypadku".

A polecić - polecam, lekka książka idealna na wakacje, a do tego ze świetnym klimatem.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

"Cień wiatru", choć jest wciągający i ma wątki fantastyczne,to raczej nie jest kwalifikowany jako literatura fantastyczna, mimo to gorąco polecam :)

Od siebie polecę jeszcze:
- Trylogię czasu Kerstin Gier czyli Czerwień Rubinu[bookLink]100215|Czerwień Rubinu[/bookLink], Błękit Szafiru[bookLink]109514|Błękit Szafiru[/bookLink] i Zieleń Szmaragdu[bookLink]109516|Zieleń Szmaragdu[/bookLink] - wiem ze to trylogia, ale wciaga jak nie wiem co
- Chłopaki Anansiego[bookLink]39823|Chłopaki Anansiego[/bookLink]
- Dobry omen[bookLink]38173|Dobry omen[/bookLink]
- kolejna trylogia: Ja, diablica[bookLink]63948|Ja, diablica[/bookLink], Ja, anielica[bookLink]95023|Ja, anielica[/bookLink] i Ja, potępiona[bookLink]117443|Ja, potępiona[/bookLink]

"Cień wiatru", choć jest wciągający i ma wątki fantastyczne,to raczej nie jest kwalifikowany jako literatura fantastyczna, mimo to gorąco polecam :)

Od siebie polecę jeszcze:
- Trylogię czasu Kerstin Gier czyli Czerwień Rubinu[bookLink]100215|Czerwień Rubinu[/bookLink], Błękit Szafiru[bookLink]109514|Błękit Szafiru[/bookLink] i Zieleń Szmaragdu[bookLink]109516|Zieleń...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej

ForeverYoung:

-Cień wiatru;


A "Cień wiatru" to fantastyka?

ForeverYoung:

-Cień wiatru;


A "Cień wiatru" to fantastyka?

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Jak pojedyncze to polecam:
-Pomiędzy światami;
-Lucian;
-Enklawa;
-Wilkołak;
-Głos nocy;
-Intruz;
-Książę mgły;
-Pałac północy;
-Światła września;
-Cień wiatru;
-Gra anioła;
-Więzień nieba;
-Marina;
-Proroctwo kamieni;
:D

Jak pojedyncze to polecam:
-Pomiędzy światami;
-Lucian;
-Enklawa;
-Wilkołak;
-Głos nocy;
-Intruz;
-Książę mgły;
-Pałac północy;
-Światła września;
-Cień wiatru;
-Gra anioła;
-Więzień nieba;
-Marina;
-Proroctwo kamieni;
:D

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Poczułam się zaintrygowana i spróbuję znaleźć. Faktycznie w naszej kulturze twórczość braci Grimm sprowadzono do "żyli długo i szczęśliwie", a okazuje się, że jest w tym ukryte drugie dno.

Poczułam się zaintrygowana i spróbuję znaleźć. Faktycznie w naszej kulturze twórczość braci Grimm sprowadzono do "żyli długo i szczęśliwie", a okazuje się, że jest w tym ukryte drugie dno.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post

Nie wiem, czy słyszałaś, że baśnie braci Grimm, wcale nie były takimi kolorowymi, dobrze kończącymi się bajkami. Och, nie. W oryginale były to istne horrory. Zresztą z początku baśnie te były przeznaczone dla dorosłych... Gwałt, morderstwa itp. to podstawa na której się trzymają te oryginalne baśnie braci Grimm, z biegiem lat przerabiane dla młodszych czytelników. Bardzo trudno dostać książkę z baśniami braci G. w oryginale. Jeśli, gdzieś się już taką trafi do nie taniej, niż 100 zł, ale naprawdę warto, ponieważ są to grube, opasłe tomy. Zresztą myślę, że w większych bibliotekach z pewnością znajdziesz te baśnie. Ja czytałam i polecam :). ( Na internecie nie ściągniesz :( )

Nie wiem, czy słyszałaś, że baśnie braci Grimm, wcale nie były takimi kolorowymi, dobrze kończącymi się bajkami. Och, nie. W oryginale były to istne horrory. Zresztą z początku baśnie te były przeznaczone dla dorosłych... Gwałt, morderstwa itp. to podstawa na której się trzymają te oryginalne baśnie braci Grimm, z biegiem lat przerabiane dla młodszych czytelników. Bardzo...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej mniej