-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Cytaty z tagiem "walka" [1 236]
[ + Dodaj cytat]Pragnę zobaczyć, jak wszystko staje w płomieniach - i sama w nich zginąć. Mam cały czas uczucie, że życie mnie rani, rani dotkliwie, chcę je więc zniszczyć, spalić razem ze mną. Chcę oddać cios, oddać go tak silnie, że spadną głowy, roztrzaskam na kawałki, zmiażdżę całą doskonałość, cały kłamliwy spokój, całe sztuczne piękno, całą lakierowaną powierzchnię życia, jego fałszywą muzykę, barwy, kompozycję - jego oprawę, wszystkie parafernalia, którymi nas mami, zwodzi, obiecując rozkosze zmysłowe, wytchnienie. Nienawidzę walki, walki, jaką jest życie, chcę, żeby ostatnia walka była straszliwa, tak straszliwa, że stanie się naprawdę ostatnią. Tak, ostatnią, pragnę, żeby nadszedł wreszcie kres, z mojego ciała sterczą niezliczone banderille, zionę ogniem, jestem wściekła po prześladowaniach i pojedynkach, po paradoksalnie kulturalnych kłótniach - och, farsa, jaką są nasze kłótnie, nasze pojedynki w aksamitach i koronkach, nocą - z powodu ciemności, przy muzyce, ponieważ odsłania nagą duszę, efektowne, ponieważ piękno sprawia, że nerwy wibrują, ból może dotrzeć głębiej. Całe życie jest długą walką, a ja chcę przeżyć je całe w ciągu jednej godziny, a potem niech nastąpi kres; chcę, żeby się skończyło, nawet gdyby miało to oznaczać kamienną lawinę, spalenie ciała, zduszone okrzyki - niech się skończy, skończy, skończy. Wzywam śmierć.
Jeśli walczysz to spraw, aby pokonany po walce poczuł dumę z tego, że walczył właśnie z tobą.
Walka o mężczyznę jest poniżej mojej godności.
[...] obiecałam sobie, że zanim umrę, chcę walczyć o życie. Nie ma znaczenia, czyje jest to życie. Dopóki mogę iść o własnych siłach, pójdę tam, gdzie zechce. I Ty też pójdziesz.
Pójdziemy razem, moja Karmo.
Sprawiedliwość? Kto szuka sprawiedliwości? Zaprowadzimy naszą własną sprawiedliwość. Zaprowadzimy ją tu na Arrakis – zwyciężając albo ginąc.
Szukaj prawdziwego siebie, który w tobie samym jest gdzieś zakopany. I nie przestawaj, póki nie odnajdziesz. Nie umierasz przecież za pięć minut, ciągle jest jeszcze o co walczyć.
Jak się ktoś boi walki, to musi zostać niewolnikiem tych, co się nie boją. Takie jest niezmienne prawo tego świata.
W życiu nie liczy się sama tylko siła, zręczność czy sprawność w walce. Chodzi o coś innego, znacznie ważniejszego. (...) By mieć hart ducha. (...) Nigdy nie czuć strachu. Wchodzić w najciemniejszy las, ruszać w najcięższy bój z całkowitym spokojem. Nieść ten spokój ze sobą wszędzie i w każdej porze. Nigdy nie czuć obawy, choć zawsze się mieć na baczności. Nigdy się nie rozprężać, lecz zawsze sumiennie wypełniać swą powinność. (...) Nie obawiaj się niebezpieczeństw. Spodziewaj się ich, choć też ich nie szukaj.
- Będziesz ze mną walczył? - spytałem. - Czy też zamierzasz kryć się za kolejną świnią?
Twarz Aresa była purpurowa z wściekłości.
- Uważaj, dziecko. Mogę cię zmienić w...
- Karalucha - powiedziałem. - Albo tasiemca. Jasne. To zaoszczędzi ci lania po twoim boskim tyłku, co?
Akceptujmy ludzi, bądźmy elastyczni, nie walczmy o byle co i z byle kim, ale róbmy swoje, uciekajmy ciągle do przodu. Ludzi i świata nie zmienimy. Świat ten, który znam, jest przecież doskonały. A ludzie? A osły? A ich pasterze? To wszystko do siebie pasuje i jest naprawdę doskonałe!