-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "mizantropia" [25]
[ + Dodaj cytat]Nie mogę żyć z ludźmi. To bydło i idioci.
Ludzie to kupa zwierząt pełzająca po gównie. Ja zakochałem się w samochodzie.
I nie lubiła mnie, jak teraz, ale to nic osobistego. Ona nie lubiła nikogo.
Miałem dość. Wyszedłem w ten okropny, listopadowy mrok, kiedy wydaje się, że słońce przepadło gdzieś na zawsze i nigdy nie wróci. Zmęczenie wypełniało moje mięśnie i skronie jak ołów. W czwartki nie zabieram samochodu. Powody są prozaiczne - potrzebny mi jeden głębszy. Prowadzę dość normalne życie towarzyskie, spotykam się z przyjaciółmi, umawiam z kobietami, ale rzadko we czwartki. We czwartki jestem dziki. Brzydzę się ludźmi. Boję się świata. Wypijam jedną lub dwie whisky, a potem spaceruję samotnie po ulicach idąc w kierunku domu, aż nabiorę chęci do życia.
Ten świat jest obrzydliwy, a z rzadka zdarza się ktoś wspaniały. Ten świat mógł opierać się na fotosyntezie, a opiera się na przelewaniu krwi. No i uczą nas na niebieskich kompletach. Muszą uczyć, bo okrucieństwa pojąć nie sposób. Uczą nas, że najwłaściwsza i jedyna religia to mizantropia przełamywana empatią i współczuciem
Wydawało mi się, że będę panował nad krajem spokojnym, zapomniałem jednak, że ten kraj jest zamieszkany przez ludzi.
I ten smród zjełczałego tłuszczu i smażeniny, i kloacznych wyziewów... Co to jest? Co? To widać. Czuć. Dookoła jest naród.
Byłoby przypuszczalnie rozsądniej zabrać listy polecające, zapisać przynajmniej dwa lub trzy numery telefoniczne przed wyjazdem do Stambułu. Nie zrobiłem tego. Byłoby przypuszczalnie sensowniej zaprzyjaźnić się z kimś, nawiązać kontakty, spojrzeć na życie tego miejsca od wewnątrz, zamiast traktować miejscową ludność jako obcy tłum, zamiast uważać ludzi za psychologiczny pył we własnych oczach.
W pewnym wieku człowiek doznaje zmęczenia własnym gatunkiem, jest znużony zaśmiecaniem swojej świadomości i podświadomości. Jedna lub dziesięć więcej opowieści o okrucieństwie? Dziesięć albo sto kolejnych przykładów ludzkiej podłości, głupoty, męstwa? Mizantropia też powinna mieć w końcu swoje granice”.
Być zdrowym to znaczy, chodzić po tym świecie z zawiązanymi oczami, nie rozumieć ani odrobiny z tego, co jest szczytem albo otchłanią egzystencji. Można walczyć ze wszystkimi, tylko nie ze zdrowymi, ci bowiem są tak niewrażliwi, że nie są zdolni do żadnej formy transfiguracji. Chcąc okazać komuś najwyższą pogardę, nazwałbym go zdrowym. Zdrowie zwierzęce, organiczne – to znaczy nieuleczalne – oto coś najbardziej odrażającego u człowieka.
Men can do worse things than hurt you or starve you – they can change the world.