Lichyje diewianostyje mają swój symboliczny koniec. W sylwestra 1999 roku schorowany i wycieńczony alkoholizmem prezydent Borys Jelcyn przekazał władzę młodemu (szerzej nieznanemu Rosjanom i światu) porucznikowi KGB Władimirowi Putinowi. Nowy prezydent nazwał rozpad ZSRR "największą katastrofą geopolityczną XX wieku" i obiecał obywatelom, że "wskrzesi imperium". Stopniowo Putin zapewniał swoi obywatelom minimum socjalne (pensje i emerytury wypłacane na czas, ciepła woda w kranie, w sklepach chleb i kiełbasa). Nastał okres względnej prosperity - ceny surowców mineralnych wzrosły, sprzedawane na Zachód gaz i ropa zapewniały wysokie wpływy do budżetu. Rosjanie szczerze pokochali "swojego prezydenta", którego zazdrościli im Białorusini, a także część Ukraińców, mieszkańców byłych republik kaukaskich i centralnoazjatyckich.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Oddychaj. Oddychaj długo i głęboko. Oddychaj powoli i łagodnie. Wdychaj miłą, słodką nicość życia, tak pełną energii, tak pełną miłości.
Miłość to uczucie niezależne od nas, od którego roztropność może uchronić, ale którego nie zdołałaby zwalczyć; skoro raz się urodzi, umiera jedynie naturalną śmiercią albo też zdławiona zupełnym brakiem nadziei.
Byle nie wyrzekać się wolności. Jest ona cenniejsza aniżeli miłość.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Człowiek traci grunt pod nogami, kiedy traci ochotę do śmiechu.
Jeśli ktoś ma zamknięte oczy, niełatwo jest przejrzeć go na wylot.
Nic tak nie irytuje ludzi, którzy chcą ci obrzydzić życie, jak to, że zachowujesz się, jak gdybyś tego nie zauważał.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Ludzie są tylko ludźmi. Lubią pieniądze, ale przecież tak było zawsze... Ludzkość lubi pieniądze, z czegokolwiek byłyby zrobione, czy to ze skóry, czy z papieru, z brązu czy złota. Prawda, są lekkomyślni... No, cóż... I miłosierdzie zapuka niekiedy do ich serc... Ludzie jak ludzie...
Nie pan nigdy nie przyjmuje odznaczeń, którym nie towarzyszy odpowiednia kwota na czeku. Korzysta na nich tylko ten, kto je przyznaje.
Myślę, że nie istnieje nic, nawet zbrodnia, co stanowiłoby większe przeciwieństwo poezji, filozofii, ba - życia samego aniżeli owa ustawiczna pogoń za zyskiem.