W deszczu poszliśmy do wynajmowanego przeze mnie pokoju. Byliśmy przemoczeni.
- Denerwuję się. Czuję się, jakby to była nasza pierwsza prawdziwa wspólna noc - powiedziałam.
Leon stanął za mną i rozpiął klamrę do włosów. Uśmiechnął się i nie odrywając ode mnie wzroku, trzymając się krzesła, zdjął mokre buty i skarpetki.
Wówczas ja, nie odrywając oczu od twarzy Leona, zdjęłam mokre buty i rajstopy.
On zdjął przemoczoną kurtkę oraz koszulę i zaczął się cicho śmiać.
Ja zdjęłam płaszcz.
On zdjął spodnie.
Ja zdjęłam czarny sweter oraz spodnie i zaczęłam chichotać.
Leon zdjął bieliznę i zrobił krzywą minę.
Ja zdjęłam bieliznę i starałam się zachować powagę.
Staliśmy pośród porozrzucanych ubrań i patrzyliśmy na siebie.
- To pierwszy raz - powiedział Leon, nadal mnie nie dotykając - kiedy patrzę na ciebie w pełnej krasie. Jesteś piękna.
- A ja - wyszeptałam - pierwszy raz oglądam cię takiego bezbronnego i obnażonego.
I, jakby słysząc tę samą muzykę, zaczęliśmy poruszać się w zmysłowym tańcu miłości.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Tak często kobiecy dotyk domaga się czegoś (…), kobieca czułość jest zachłanna, kobieca zmysłowość nieuczciwa.
Jednak miłość nie daje i nie dawała szczęścia. Wręcz przeciwnie, zawsze jest niepokojem, polem bitwy, ciągiem bezsennych nocy, podczas których zadajemy sobie mnóstwo pytań, dręczą nas wątpliwości. Na prawdziwą miłość składa się ekstaza i udręka.
Kochać kogoś oznacza przyznać,że ma i dobre,i złe strony.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Nie, wszyscy jednakowo muszą się uczyć... nikt się nie urodził, żeby umieć od razu.
Ci, co łyknęli trochę mądrości, są największymi głupcami.
Pisze się o zabliźnionych ranach, nader dowolnie przywołując zjawisko z dziedziny patologii skóry, tymczasem w życiu jednostki nic takiego nie istnieje. Tu są otwarte rany; czasem się kurczą, już nie większe od ukłucia szpilką, niemniej wciąż rany. Lepiej porównać ślady cierpienia z utratą palca lub oka. Może być tak, że nie odczujemy ich braku nawet przez chwilę, jak rok długi...
RozwińInne cytaty z tagiem pieniądze
(...) pieniądze kto ma, idzie na komedię, a kto ich nie ma, w domu ma tragedię.
Problemem nie jest zarabianie pieniędzy samo w sobie - uskarżał się. - Problemem jest zarabiać je, robiąc coś, czemu warto poświęcić życie.
Czasem zadaję sobie pytanie, po jaką cholerę tak harujemy? Dla forsy? Ale po jakiego diabła nam te pieniądze, jeżeli nie robimy nic innego, tylko harujemy, żeby je zarobić?