Paper Girls #5 Brian K. Vaughan 7,4
ocenił(a) na 101 rok temu To przedostatni tom i akcja zaczyna się , gdy Mac śni się , że wypożycza książkę z biblioteki i nagle bibliotekarka zmienia się w demona i mówi , że ma oddać książkę na czas , bo ma białaczkę i nie ukryję się za czytaniem i Mac zabija demona i nagle się budzi i bohaterki postanawiają iść w stronę budynku , a Mac podejrzewa w jakim są mieście i prowadzi ich w stronę biblioteki. Następnie widzimy wielkiego ojca(starszą wersję) i kardynała , którzy rozmawiają o złapaniu dzieciaków i następnie wracamy do bohaterek , które przedzierają się przez miasto i w końcu docierają do biblioteki i znajdują tam drzewo , które zna odpowiedź na każde pytanie i bohaterki dowiadują się , że jest 2171 rok , a Mac pyta czy wynaleziono lek na białaczkę i drzewo odpowiada , że tak. I Mac się cieszy. Następnie widzimy starszą kobietę i okazuję się , że to Wari do której przychodzi wielki ojciec i nazywa ją siostrą i martwi się , że Wari przerwała leczenie , a ta mu odpowiada , że jest już stara i dodaję , że nigdy nie wiedział jaka jest prawda , a On nie rozumie i nagle dzwoni telefon i wielki ojciec dowiaduję się , że namierzono bohaterki. Następnie wracamy do dziewczyn i Mac ciągle się cieszy , ale Erin jest sceptyczna i KJ twierdzi , że cokolwiek się stanie dopilnują by Mac dożyła 100 lat i postanawiają znaleźć jakiegoś lekarza , który wyleczy Mac. A Tiffany pyta drzewo jak mają wrócić do swoich czasów i drzewo odpowiada , że wielki ojciec musi im pozwolić i wymienia jego prawdziwe imię i dziewczyny są w szoku i podejrzewają , że to syn Wari i nagle zjawia się bibliotekarz , który wygląda jak potwór i Tiffany go pokonuję. Następnie przechodzimy do wielkiego ojca i ten chcę wiedzieć czy to na pewno Ci sami , którzy zabili jego żołnierza. I znów wracamy do bohaterek i te postanawiają się rozdzielić(Mac i KJ ruszają by znaleźć lek dla Mac , a Erin i dwie Tiffany idą znaleźć Wari) i następnie mamy KJ i Mac , która próbuję powiedzieć Mac , że będą się całować , ale nagle słyszą dźwięki z krótkofalówki i Mac nie rozpoznaje głosu , ale KJ od razu mówi , że to przecież głos Mac i ten głos mówi , że ktoś nie żyję. I przechodzimy do Erin i dwóch Tiffany i te spotykają pewną kobietę , która daję im wskazówkę , gdzie może być Wari i nagle odzywa się do nich Mac i chcę wiedzieć czy słyszały w krótkofalówce jakiś głos , ale te zaprzeczają i kończą rozmowę i Mac ma zamiar iść do szpitala , które obserwują i KJ podąża za nią i w końcu wyznaję Mac , że się pocałują i będzie to miało miejsce na dachu i Mac mówi , że to obrzydliwe , a KJ ją przeprasza i próbuję objąć , ale Mac ją odpycha i dziewczyna upada na ziemię i w oczach każdej z nich jest smutek i Mac się odwraca i mówi jej , że jak chcę być w przyszłości zboczeńcem to niech sobie będzie , ale jej ma w to nie mieszać i KJ wstaję mówiąc , że rozumie. Następnie widzimy wielkiego ojca , który rozmawia ze swoim człowiekiem z czasów bohaterek , a potem wracamy do Erin i dwóch Tiffany , które odnajdują Wari i ta mówi Erin , że nie mogła o nich zapomnieć i dodaję , że Erin przed chwilą tu już była. I przechodzimy do KJ i Mac , które odnajdują lekarza , ale ten mówi , że nie może pomóc Mac , bo dziewczyna nie ma ubezpieczenia i wtedy KJ wyciąga nóż i grozi mu śmiercią jeśli nie ocali Mac i ten mówi , że rozumie , a Mac patrzy na KJ i mówi o niej twardzielka. Następnie Wari opowiada bohaterkom , że doktorka w końcu mogła wrócić do swoich czasów i Wari namówiła ją by zabrała ją i jej synka i kobieta w końcu się zgodziła , ale Wari miała nikomu nie powiedzieć skąd są i wychowała jej synka jak własnego. I teraz Wari mówi im , że Erin była tu kilka miesięcy temu i coś zostawiła , ale kobieta nie może tego znaleźć. I przechodzimy do KJ i Mac i lekarz właśnie ją skanuję i odkrywa , że dziewczyna nie ma białaczki , ale ma nieuleczalną odmianę raka , którą dostają podróżnicy w czasie i mężczyzna postanawia ich zabić wierząc , że są najeźdźcami i przywiązuję do stołu Mac , a KJ zostaję trafiona środkiem nasennym , ale udaję jej się nie stracić przytomności i pokonuję doktorka oraz uwalnia Mac , a ta mówi , że dziewczyna jest jej bohaterką i KJ mówi , że fajnie , ale powinna się zdrzemnąć i prawie zasypia , ale Mac jej nie pozwala i ją łapię , a następnie wyprowadza. I widzimy wielkiego ojca , który dowiaduję się , że podróżnicy są z czasów bohaterek i podejmuję decyzję , że i Oni muszą się tam przenieść by naprawić błędy. I wracamy do bohaterek u Wari , które szukają tej tajemniczej rzeczy i widzą zdjęcie wielkiego ojca i Erin przypomina go sobie z 1 tomu , a w krótkofalówce Mac je wzywa mówiąc , że KJ jest nieprzytomna i Ona nie da rady jej już ciągnąć i , że są na dachu. I obie Tiffany tam idą , a Erin zostaję by dalej szukać i Ona oraz Tiffany się obejmują. A po chwili Erin dzięki małemu robotowi , który służy Wari odnajdują tą tajemniczą rzecz i okazuję się , że to mapa dzięki której wrócą do domu. I przechodzimy do Mac i KJ i Erin się do niej odzywa mówiąc , że mają się gdzieś spotkać i nagle KJ się budzi i rozpoznaję , że to na tym dachu się pocałują i nagle zaczyna płakać i mówić , że to nie fair , że Mac dostała raka przez te podróże i dziewczyna mówi jej , że lepiej , że padło na nią , a nie na kogoś innego zwłaszcza na KJ i ta pyta czy to oznacza , że wszystko jest przesądzone i nic nie można zmienić i Mac odpowiada , że na to wychodzi i dodaję , że tak samo wygląda sprawa z tym dachem i ich pocałunkiem i , gdy KJ na nią zerka Mac mówi , że to ma zdarzyć się tutaj więc niech tak będzie i po tych słowach się całują i po pocałunku widać , że im się spodobało. I nagle w drzwiach stają obie Tiffany i starsza im gratuluję. A chwilę później pojawia się strażnik , który do nich mierzy. I wracamy do Erin , która żegna się z Wari i biegnie do przyjaciółek , a w tym czasie na dachu strażnik wciąż mierzy do bohaterek i nagle starsza Tiffany mówi młodszej by nigdy nie dała się uwiązać i rzuca się na strażnika chcąc mu zabrać broń , ale ta wystrzela i kula trafia w urządzenie na którym mężczyzna siedział i następuję wybuch , a strażnik i starsza Tiffany giną i dziewczyny są w szoku ,a Tiffany krzyczy – „Nie!”(jak w wizji KJ) , a Mac mówi do krótkofalówki , że Ona nie żyję(słowa , które słyszały wcześniej z KJ) i bohaterki po chwili uciekają. I wracamy do wielkiego ojca , który wraz z kardynałem jest w czasach bohaterek i mówi kardynał , że jeśli nie znajdą dziewczynek to cały ten rok przestanie istnieć i wracamy do bohaterek , które spotykają się z Erin i mówią , że starsza Tiffany nie żyję i , że Mac i tak umrze , ale Erin mówi , że dzięki znalezionej mapie będą mogły wszystko naprawić i docierają na drugi dach i spotykają tam klona Erin z 2 tomu i ta mówi , że to wszystko musi się skończyć , ale nie może im pozwolić wrócić do ich czasów , bo wtedy młodsze pokolenie przegra wojnę i wtedy klon Erin mówi im , że nie mogą być razem i uruchamia przeniesienie i na koniec widzimy bohaterki w różnych miejscach : Tiffany jest w podwodnym mieście , KJ w jakimś miasteczku gdzie rozwożone są gazety , Mac na jakimś pustkowiu i za nią jest jakiś potwór , a Erin w jakimś miasteczku , gdzie właśnie odbywa się Halloween. I tak się kończy przedostatni tom. Historia zbliża się do końca i wciąż trzyma w napięciu. Mamy też potwierdzenie , że wielki ojciec to ten chłopiec z przeszłości i na plus to , że bohaterki spotkały starszą już Wari , która im wszystko wyjaśniła. Szkoda , że mężczyzna nie wie kto jest jego prawdziwą matką. I pytanie co z doktorką. Zabrała ich i wychowała chłopaka jako swojego syna , ale gdzie teraz jest? A może to Ona była tym żołnierzem , który wtedy zginął , gdy wielki ojciec był młodszy. A co do Mac i KJ to super , że w końcu mieliśmy ten pocałunek i widać po nim , że obie coś poczuły. Mam nadzieję , że bohaterki jeszcze będą miały chwilę dla siebie w ostatnim tomie , bo w zasadzie dwie Tiffany przerwały im tą chwilę. I nawet nie mogły pogadać o pocałunku. No i strasznie mi szkoda starszej Tiffany. Kobieta się poświęciła i jeszcze dała radę swojej młodszej wersji. No i oczywiście znów mamy świetny koniec. Chyba nawet najlepszy ze wszystkich , bo teraz każda bohaterka jest sama. Pytanie jak się odnajdą , bo w końcu muszą się odnaleźć i wrócić do domu. No i wielki ojciec postanawia je odnaleźć , bo jak sam mówi jeśli tego nie zrobią ich rok przestanie istnieć. A co do choroby Mac to strasznie się wkurzyłem , że jej nie wyleczono jednak wciąż liczę , że to się uda. Skoro dostała raka przez podróże to może jak wrócą do swoich czasów i zostanie zrobione tak , że nigdy nie podróżowały to może Mac nie zachoruję. Od razu biorę się za ostatni tom i cholernie mnie ciekawi jak to wszystko się skończy