Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
John Severin
9
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
225 przeczytało książki autora
57 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 23: Immortal Iron Fist: The Last Iron Fist Story
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2023
Nieśmiertelny Iron Fist - Tom 1 - Opowieść ostatniego Iron Fista
6,8 z 63 ocen
98 czytelników 10 opinii
2017
Punisher Max: The Complete Collection Vol. 4
Cykl: The Punisher (tom 4)
8,5 z 4 ocen
4 czytelników 0 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Marvel: The Legendary Graphic Novel Collection: Volume 23: Immortal Iron Fist: The Last Iron Fist Story Travel Foreman
7,0
Iron Fist to postać mniej rozpoznawalna poza gronem wielbicieli komiksów Marvela a sytuacji nie poprawił serial wyprodukowany przez Netflix. Stąd też z ciekawością sięgnąłem po pierwszy wolumin, otwierający podobno najlepszą serię o - i będący w zasadzie rewitalizacją postaci - "żyjącej broni" i obrońcy mistycznego miasta K'un-Lun.
I jest świetnie! Od pierwszych kadrów czuć niesamowity klimat nawiązujący do klasyki "kina kopanego" z akcentem na jego genezę powiązaną z mitologią i tradycją chińską a do tego historię cechuje ogromny rozmach, dzięki poszerzeniu tła, przez ukazanie historii poprzednich posiadaczy tytułu "Żelaznej Pięści" (tu chyba najlepiej wypada liryczna opowieść o Wu Ao-Shi, która nosiła tytuł Iron Fista w 1545 roku).
Sama historia też wciąga od pierwszych stron. Z tego, co wywnioskowałem, akcja osadzona jest gdzieś w okresie "Civil War", co ma znaczenie o tyle, że Danny Rand jest jednym z tych, którzy sprzeciwili się obowiązkowi rejestracji i kiedy na jego drodze staje zaprzysięgły wróg "Żelaznych Pięści" - "Steel Serpent", który z jednej strony wysyła nieprzebrane siły Hydry z drugiej planuje wrogie przejęcie interesów Randa, Danny jest osamotniony w walce. Do czasu, aż z pomocą przybywa mu poprzedni posiadacz tytułu Iron Fista - Orson Randall, którego "kung-fu" opiera się na kombinacji sztuk walki wręcz z bronią palną... Orson odkrywa dużo faktów z przeszłości rodziny Randów a dodatkowo ma przygotować Danny'ego do przed największym wyzwaniem, jakie czeka go na jego drodze "Żelaznej Pięści".
Komiks, skupiony na sztukach walki musi mieć odpowiednią narrację wizualną i tak jest tym przypadku. Twórcy doskonale oddają różne style walki za pomocą zręcznie rozplanowanych układów paneli i dynamicznie ukazanych sekwencji a całość zachwyca od strony graficznej - zwłaszcza dołączony na końcu "zeszyt" o przygodach Wu Ao-Shi.
Jedyny minus, za co obniżyłem ocenę z ośmiu na siedem gwiazdek, to to, iż jest to w zasadzie prolog, który kończy się w najciekawszym i nieoczekiwanym momencie. Prolog świetny, pełen akcji i bogaty w interesujące interludia i dygresje, rozbudowujące mitologię i historię tej części uniwersum Marvela, ale jednak pozostawiający niedosyt. Na kolejny tom zaś przyjdzie trochę poczekać, bo ukaże się dopiero w 52 woluminie "Kolekcji Legendarnych Komiksów Marvela"...
Punisher Max, tom 7 Garth Ennis
8,1
POCZĄTEK I KONIEC PUNISHERA
Po pięciu zbiorczych tomach serii „Punisher: Max” – serii Gartha Ennisa pokazującej alternatywne losy tytułowego bohatera – Egmont, zamiast zaserwować nam pozostałe opowieści autora, wypuścił na rynek tom 6 z historiami innych artystów. Na szczęście teraz dostajemy niemal pięćset stronnicowy album zbierający miniserie i pojedyncze komiksy Ennisa o Franku Castle. Na szczęście, bo to najlepszy z dotychczas wydanych w Polsce „Punisherów: Max” o ile nie najlepszy, jaki kiedykolwiek z tym bohaterem trafił na nasz rynek.
W jego skład wchodzi sześć opowieści. W miniseriach „The Platoon” i „Born” przenosimy się do czasów, kiedy Frank nie był jeszcze Punisherem, a walczącym w Wietnamie żołnierzem. W tej pierwszej, obserwujemy przebieg jego pierwszej tury, w drugiej konflikt jest już bliski zakończenia, jednak Castle, dowódca jednego z oddziałów nie może się z tym pogodzić. Opętany żądzą walki nie zamierza tak szybko wrócić do domu...
W kolejnej historii wracamy do postaci Barracudy tuż po jego pierwszym starciu z Punisherem. Przeciwnik wraca zza grobu i zostaje najemnikiem. Wkrótce jednak przekonuje się, co znaczy praca w roli ochroniarza syna jednego z mafijnych bossów.
Dalej czekają nas trzy krótkie opowieści. W „The Tyger” Punisher poluje na gangsterów. Siedząc na dachu budynku z karabinem w dłoni i czekając, zaczyna wspominać swoje dzieciństwo. W „The Cell” Frank trafia do więzienia. Wreszcie w „The End” zaś trafiamy do przyszłości, gdzie świat wisi na krawędzi zagłady atomowej. Frank został złapany, kiedy się zestarzał, i osadzony w więzieniu. Strażnicy ostatnie godziny życia spędzają na dobijaniu więźniów, kiedy jednak docierają do izolatki dawnego Punishera, dochodzi do uderzenia, a spotkanie oko w oko z Frankiem, nie skończy się dla nich najlepiej. Rok później Frank wychodzi na powierzchnię zniszczonej ziemi z jednym celem, kontynuowaniem swej krucjaty za wszelką cenę. Nawet kosztem przetrwania gatunku ludzkiego…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/12/punisher-max-tom-7-garth-ennis-darick.html