Batman - Detective Comics: Gothtopia Bryan Hitch 6,4
ocenił(a) na 87 lata temu http://superbook.blog.pl/2016/07/15/249-john-layman-jason-fabok-aaron-lopresti-batman-detective-comics-gothtopia/
Piąty tom „Batman Detective Comics” z New 52! to nie tylko tytułowa opowieść, ale też zbiór krótszych historii z okazji 75- lecia tytułowego bohatera. Oraz małe wspomnienia Gordona z czasów Roku Zerowego, ukazujące skorumpowanie policji i oportunizm komisarze Loeb’a. Pokazujący go zresztą z nieco innej perspektywy, nieco nawet ułaskawiającej pozorne zdemoralizowanie. Layman dopisał również dalszy ciąg sprawy związanej z Man- Batem i jego żoną.
Tytułowa historia dzieje się w pięknym mieście Gotham. Którego strzeże heros w bieli Batman i jego partnerka Catbird. Wraz ze swymi pomocnikami rozprawiają się z nielicznymi zbrodniami na mającymi z rzadka miejsca na terenie miasta. Od razu coś śmierdzi prawda ?
Dotąd miasto Wayne’ a było zaprzeczeniem wszelakich wizji utopijnych. Trzy określenia na stan RP byłego ministra Sienkiewicza byłyby trafnym określeniem na kondycję metropolii. Sytuacja powszechnego dobrobytu nie trwa zbyt długo. W mieście panuje plaga samobójstw. Batman z swoją wrodzoną podejrzliwością czuje, że biały kostium i sielankowa atmosfera to fasada. Za którą kryje się cała świta terapeutyczna.
I czas na opowiadania. Pierwsze miejsce ma u mnie „Dwadzieścia siedem” Scotta Snydera. Utrzymana w cyberpunkowej konwencji, z rysunkami Seana Murphy’ ego pokazuje ciekawy wariant przyszłości Gotham. Ma się rozumieć- pod ochroną Batmana. Fascynują też wizję Batmana w przyszłości. Aż prosi się to o jakąś krótką, alternatywną serię :) . Dla bystrzaków- pojawia się tam też inny heros.
Drugie miejsce- Greg Hurwitz i Neal Adams z dziełem „Stara szkoła”. Tytuł nie jest przypadkowy. Rysunki są stylizowane, a raczej tworzone w dawnym stylu, podobnie jest z narracją i zachowaniem Batmana, na długo przez mrokiem Franka Millera. Adams to weteran komiksowego biznesu i sam był jednym z najświetniejszych twórców minionych dekad. Hurwitz zaś ukazuje ewolucję na przestrzeni lat postaci Mrocznego Rycerza. Z dość pokrętnym zakończeniem i niejako morałem.
Aby nie umniejszać pozostałym opowiadaniom, z których każde jest, rzecz jasna, wyjątkowe, upchnąłem je wszystkie na trzecim miejscu. Opowiadanie Douglasa Fairbanksa i Freda Niblo pod tytułem „Maska Zorro”, ukazuje Bruce Wayne’a w wieku ponad siedemdziesięciu lat. Aktywnymi obrońcami Gotham są jego podopieczni- Batmanem zostaje syn Damian, a dwaj Robini działają wciąż jako Nightwing i Red Robin. Miejsce Gordona zajęła zaś młoda Gordonówna. Bruce może więc siąść w fotelu o grzać swe nietoperze kości. Ale Batmanem jest się na całe życie, prawda? Kolejna historia o tytule „Deszcz” rysunku i scenariusza Francesca Francavilli mówi o spotkaniu Batmana i Widmowego Przybysza. Ten drugi ukazuje gackowi alternatywną rzeczywistość. Bez śmierci Thomasa i Marthy Wayne, a więc i bez Batmana. Ale czy tak naprawdę dusza Gotham uległa dzięki temu zmianie ? Brad Meltzer i Brian Hitch stworzyli alternatywną opowieść genezy jednego z najsłynniejszych oponentów Batmana zwącą się „Sprawa syndykatu chemicznego”. Nie bez powodu akcja dzieje się w ACE Chemicals.
Z racji sporej ilości historii, rysowników jest mnogo. Wspomniany Murphy czy charakterystyczny i oryginalny Fairbanks cieszą oko swym kunsztem. Nie mogę też nie pochwalić Neala Adamsa czy Francesca Francavilli. Jest więc co czytać i co oglądać. Rysownicy głównych historii, czyli Jason Fabok i Aaron Lopresti to również zdolni autorzy.
Podsumowanie: Po średnio udanym czwartym tomie serii, gdzie autor wyraźnie stracił impet historii związanej z postacią Pingwina Cesarskiego, powróciła ona na dobre tory. Duża zasługa w tym jubileuszowego zbioru opowiadań. Choć i sama historia o pięknym Gotham jest bardzo dobra i przez chwile nawet chciało się wierzyć w idylliczną wersję miasta. Dobra lektura z Batmanem dla tych, którzy na chwilę chcą oderwać się od skomplikowanej i powoli stopniującej napięcie fabuły „Batman Eternal” i czekają na „Ostateczną rozgrywkę” Snydera i Capullo, pozostając w świecie New52! .