Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Geoffrey Bibby
1
7,3/10
Pisze książki: historia
Urodzony: 17.10.1917Zmarły: 06.02.2001
Historyk, archeolog, specjalista od starożytności. http://en.wikipedia.org/wiki/Geoffrey_Bibby
7,3/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
12 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Cztery tysiące lat temu. Przegląd panoramiczny świata w drugim tysiącleciu przed n.e.
Geoffrey Bibby
7,3 z 6 ocen
22 czytelników 1 opinia
1967
Najnowsze opinie o książkach autora
Cztery tysiące lat temu. Przegląd panoramiczny świata w drugim tysiącleciu przed n.e. Geoffrey Bibby
7,3
Sam tytuł tej książki niewiele mówi i dopiero podtytuł wyjaśnia, o czym tak naprawdę traktuje. W istocie mamy do czynienia z przeglądem wydarzeń, jakie miały miejsce na ziemi w II tysiącleciu p.n.e., a więc nie cztery, a nieco ponad trzy tysiące lat temu. Autor zastosował oryginalną metodę kompozycyjną. Podzielił tysiąclecie na "pokolenia" liczące po 70 lat i każdemu z nich przyporządkował jeden rozdział. Ten podział jest oczywiście bardzo umowny, ale całkiem dobrze pasuje do charakteru tego przeglądowego opracowania. W poszczególnych rozdziałach Bibby przenosi czytelnika w inny rejon świata (od Chin po Egipt i Wyspy Brytyjskie) i opowiada o życiu jego mieszkańców, przede wszystkim w oparciu o źródła archeologiczne.
"Cztery tysiące lat temu" to książka popularna, w której bardzo wiele jest niepotwierdzonych (acz nie nieprawdopodobnych) hipotez. Autor na końcu każdego rozdziału pisze, co jest rzeczywiście faktem, a co sam "dopisał". Dobrze, że to zrobił, bowiem w przeciwnym wypadku po prostu mieszałby czytelnikowi w głowie. A tak po prostu w niektórych miejscach tworzy opowiastkę o skandynawskich rybakach, czy celtyckich hutnikach. Całość jest po pierwsze próbą jakiegoś zestawienia informacji mitologicznych, biblijnych z materiałem archeologicznym oraz występującymi na Bliskim Wschodzie źródłami pisanymi. W sumie można powiedzieć, że Autorowi udało się stworzyć całkiem udaną panoramę II tysiąclecia p.n.e.