Kościół zabrania swoim owieczkom szaleć z antykoncepcją,aborcja to morderstwo...Powinni więc brać odpowiedzialność do końca za swoich wierny...
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel9
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Liroy
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Jest wiele dni z dzieciństwa, które zajebiście dobrze pamiętam. Jednym z tych dni był ten, w którym usłyszałem z ust matki "Synu, dziś zabij...
Jest wiele dni z dzieciństwa, które zajebiście dobrze pamiętam. Jednym z tych dni był ten, w którym usłyszałem z ust matki "Synu, dziś zabiję tatę". Pierwszy raz uciekłem z domu w trzeciej klasie podstawówki. Sytuacja w domu była lipna, więc jak tylko Jacek zarzucił temat zrywki długo się nie zastanawiałem, a że był w tym mocno przekonywujący to druga sprawa. Zawinęliśmy, co mieliśmy pod ręką na taką wyprawę. Jacek dobrze wiedział, gdzie starzy trzymają kasę. Barek, oprócz pieniędzy, miał na stanie sporo słodyczy a to było równie ważne jak pieniądze. Wiedzieliśmy, że zerwać się chcemy, mało tego - wiedzieliśmy gdzie. Celem była Szwecja. Z nieznanych mi przyczyn postanowiliśmy tego dokonać przez Zakopane i granicę z Czechosłowacją. Ojciec mojej kuzynki siedział na kontrakcie w RFN, więc zawsze przywoził stamtąd jakieś ciekawostki. A to pachnący jabłkami szampon, a to dobre fajki, magazyny muzyczne, świerszczyki. No właśnie - świerszczyki. Nie mówię tu oczywiście o popularnym w owym czasie piśmie dla dzieci. Tego dnia taki jeden znaleźliśmy z kuzynką w pokoju za meblościanką. Postanowiliśmy, że będziemy robić to samo, co te pary w magazynie. Po ciężkiej nocy przyszedł czas na mój pierwszy teledysk. Kac gigant wysadza w powietrze właśnie moją głowę i tylko joint może mnie uratować. Mam skitrany spory worek na klip, więc dam radę. Wzgórze i ziomki powinni już być na miejscu, kilka osób też pewnie się pojawi, bo usłyszało w RMF moje zaproszenie na klip. Parę machów przed klatką i czas zawijać na plan, klip reżyseruje Kuba Wojewódzki, więc nie ma opierdalania, w końcu to mój pierwszy klip w BMG. Celem naszej kolejnej wycieczki było ZOO i to właśnie tam, szukając dookoła jakiejś dziury w ogrodzeniu, odkryliśmy wybrzeże nad Wisłą. Zamieszkaliśmy w krzakach nad wodą. Kolejnego dnia okazało się, że nie opodal naszej miejscówki jest przycumowana barka, nie pilnowana. Pomyśleliśmy, że trafia się okazja spierdolić wpław Wisłą do morza, a potem… Szwecja.
1 osoba to lubi