Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant4
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński34
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać409
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
William March
2
7,1/10
Pisze książki: horror, literatura piękna
Urodzony: 18.09.1893Zmarły: 15.05.1954
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
232 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
26 współczesnych opowiadań amerykańskich Carson McCullers
7,2
Tom ma już sporo lat i od czasów jego wydania wiele nowego i dobrego pojawiło się w literaturze amerykańskiej, dla której opowiadanie jest formą, jak mi się zdaje, naturalną. Nawet z drobnych, średniej jakości opowiadań, powstają np. wybitne filmy (jak Kabaret Boba Fosse).
Ten zbiór czytało mi się bardzo dobrze, są w nim opowiadania świetnie rysujące Amerykę. której nie pozna się z filmów - prowincjonalną, uwikłaną w codzienność, zmęczoną, smutną.
Wychowanie płciowe-Dorothy Canfield
Cicha woda-James Thurber
Obroża dla małpki-Jessamyn West
Drzewka granatu-William Saroyan
W zdrowiu i w chorobie-Martha Gellhorn
Pan Kostek w Connecticut-J.D.Salinger
Poczciwi wieśniacy-Flannery O'Connor
Te opowiadania podobały mi się najbardziej, ale to nie dlatego że reszta była słaba. Poza tym tom liczy ponad 500 stron i przyjemność tę należy sobie dawkować.
26 współczesnych opowiadań amerykańskich Carson McCullers
7,2
Nie wiem jaką estetykę i w jakie rejonu amerykańskiej rzeczywistości zapuszczał się kilkadziesiąt lat temu amerykański teatr kukiełkowy, ale na pewno po lekturze amerykańskich opowiadań wiem, że z pojedynku pomiędzy amerykańską literaturą reprezentowaną przez antologię wydaną przez Iskry, a filmowymi produkcjami - nawet z największymi gwiazdami filmowymi - made in Hollywood wybieram te pierwsze.
Może czytana bez jakiejś wybitnej ekscytacji, ale na pewno jest to literatura amerykańska którą da się lubić... w odróżnieniu od tej, którą trawić jest trudno. Tej ostatniej zresztą nie czytam.
Przy czym potencjalny czytelnik antologii musi wiedzieć, że te opowiadania były współczesne kilkadziesiąt lat temu, a dzisiaj jest to już zasadzie tylko klasyka gatunku.