Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sahar Delijani
Źródło: https://www.wydawnictwoalbatros.com/
1
6,8/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 01.01.1983
Autorka irańska. Na świat przyszła w teherańskim więzieniu, do którego trafili jej rodzice za aktywny sprzeciw wobec reżimu islamskiego. W 1996 roku wyemigrowała z rodziną do północnej Kalifornii. Po ukończeniu szkoły średniej studiowała literaturę porównawczą na uniwersytecie Berkeley. W 2006 roku osiedliła się wraz z przyszłym mężem w Turynie. Zanim ukazała się jej, w dużej mierze autobiograficzna, debiutancka powieść Dzieci drzewa jakarandy, przetłumaczona na 30 języków i wydana w 75 krajach, Delijani publikowała swoje artykuły w mediach tradycyjnych i internetowych. W 2010 i 2011 roku była nominowana do Pushcart Prize – dla autorów najlepszych utworów poetyckich, prozatorskich i esejów opublikowanych w danym roku w wydawnictwach prasowych.http://www.sahardelijani.com/en/
6,8/10średnia ocena książek autora
115 przeczytało książki autora
123 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dzieci drzewa jakarandy Sahar Delijani
6,8
Trudno bardzo wystawić obiektywną opinię. Książkę czyta się jak napisaną przez dwóch autorów. Początek, do połowy tworzony niemal infantylnym językiem, jakby autorka dopiero próbowała pióra. I sama treść błaha, tworzona na siłę. Druga część już bardzo treściwa, tchnąca prawdą, bólem, smutkiem, drapieżnym niekiedy autentyzmem postaci. Bo to opowieść wyłącznie o ludziach, to jedno wielkie pytanie o straconą młodość i miłość, o to co byłoby gdyby nie zło wokół nas. Ale skąd my to znamy, czyż nie z naszego rodzimego podwórka z lat prześladowań powojennych kiedy Polacy katowali Polaków? Określenie "Człowiek człowiekowi wilkiem", jak się okazuje niestety nie zna granic. Plus ciekawy rys społeczeństwa ukrywanego za murem islamu. Jakież to zaskakująco oczywiste, że Irańczycy też chcą być szczęśliwi, chcą się bawić, kochać, całować; jak mało są różni od nas. Niezłe ale wymaga przebrnięcia przez I połowę. I nie sposób nie zgodzić się z opinią "Avi" że świat prawdziwych wartości ma się dziś mocno kiepsko.
Dzieci drzewa jakarandy Sahar Delijani
6,8
"Nie wiedzieliśmy czy obalimy reżim, czy nie. W pewien sposób nie chodziło o to, ale o coś ważniejszego. Chcieliśmy, żeby cały świat wiedział, że jesteśmy, że nie śpimy i że się nie boimy."
Pozycja opisująca czasy, kiedy tzw państwa islamskie nie były jeszcze tak radykalne jak dzisiaj. To odważne opowiadania ludzi, którzy walczyli o to, by było "normalnie", opisy jak za obiecywaną wolność słowa trafiali do więzienia, często już z niego nie wychodząc, jak wyglądało życie w więzieniu dla zdrajców wiary, jak to wszystko rozbiło nie jedną rodzinę. Książka opisuje również kolejne pokolenia, które opuściły Iran i starały się ułożyć sobie życie na nowo, lecz niestety historia nie daje o sobie zapomnieć i na każdym odciska swe piętno. Czyta się bardzo szybko, ponieważ został podjęty ciekawy temat a język nie jest zbyt trudny.