O krok od nich. Przekłady z poetów amerykańskich Piotr Sommer 8,0
ocenił(a) na 943 tyg. temu Mikrokosmos poezji amerykańskiej. 12 poetów i ona, malarka, której obrazy stanowią świetną ilustrację, zapowiedź, komentarz do kolejnych części tego zbioru.
Czytanie poezji to hobby niszowe, czym zatem jest czytanie poezji amerykańskiej, której zbiór ma ponad 700 stron? Jest postrzeganiem świata z zupełnie innej perspektywy, patrzeniem, wąchaniem, dotykaniem, smakowaniem miejsc, obrazów, zdarzeń, które są odległe w czasie i przestrzeni. Czasem widok jest pełen obiektywizmu, czasem to najgłębsze emocje i uczucia autora.
Czemu służy poezja? Nie ma z niej pożytku. To nie towar, nic za nią nie kupimy. Nie można jej zjeść, napić się.
Dlaczego zatem warto przeczytać tą książkę? “Bo to byli wielcy poeci, a wielkim poetów należy czytać”. A może - “Poeta lepiej obrazuje świat, w którym żyjemy.”
Myślę, że warto ją przeczytać, bo nie trzeba tego robić. Wybór lektury, książki, wiersza to akt woli, wyraz decyzji.Mogę zacząć co chcę i kiedy chcę. Mogę w każdej chwili przerwać, wrócić lub nie.
Ashbery, Ginsberg, Reznikoff nie zmuszają do przeczytania swoich wierszy, Berryman nie oczekuje, że będziemy zachwycać się jego snami, Lowell nie czeka na to, by litować się nad jego kryzysami psychicznymi. Możemy po prostu czytać, zbrzydzać się, upajać, zohydzać, smakować, degustować, czy też cokolwiek innego, tylko dlatego, że możemy.
Warto.
IG mariuszowelektury