Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisław Różewicz
1
6,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
10 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Było, minęło... w kuchni i na salonach X muzy
Stanisław Różewicz
6,4 z 10 ocen
20 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Było, minęło... w kuchni i na salonach X muzy Stanisław Różewicz
6,4
Wspomnienia wybitnego reżysera filmowego, brata Tadeusza Różewicza, obecnie prawie całkowicie zapomnianego. A przecież tworzył filmy przez cały okres PRLu i ma w dorobku b.dobre obrazy o wojnie, m.in.: ‘Świadectwo urodzenia’, Westerplatte i świetne dramaty psychologiczne: ‘Drzwi w murze’ czy ‘Ryś’. Poza tym przez wiele lat uczył w łódzkiej filmówce (m.in. Polańskiego) i był szefem zespołu ‘Tor’, debiutowali u niego Zanussi i Żebrowski. Widać z tej książki, że to człowiek spokojny, cichy, nierozpychający się łokciami, życzliwy ludziom. Ale mam z tymi wspomnieniami pewien kłopot, z jednej strony znajdujemy w nich sporo informacji o robieniu filmów i anegdot o ludziach kina, Z drugiej strony książka jest pełna niedopowiedzeń, urywana w pół zdania. Co daje uczucie niedosytu, bo portrety wielu koryfeuszy polskiego kina (Ford, Jakubowska) ledwo naszkicowane i wyraźnie niedopowiedziane. Przypomina to monolog w którym autor co chwila się zatrzymuje, zamyśla, nie kończy zdań, zostawia zagadki do rozwiązania. Na przykład pisze o Wandzie Jakubowskiej która mówi: `W szkole B.L. regularnie zwariował i podał się do dymisji. Biedny K. A co ty myślisz o S-ku...’ i tak dalej, kto zacz ci ludzie, nie wiadomo, po co on o tym pisze, wielka zagadka. Poza tym są tam rozdziały niewiele wnoszące, np. sprawozdanie z podróży do Afryki, czy sylwetki dźwiękowców czy montażystów. W sumie książka zawiera sporo ciekawych informacji, ale robi wrażenie dzieła niedokończonego, pisanego do szuflady dla siebie i rodziny, a nie do publikacji.