Szkło, śnieg i jabłka oraz inne historie Neil Gaiman 7,4
ocenił(a) na 714 tyg. temu Kolejny komiks od Neila Gaimana „Szkło, śnieg, jabłka i inne historie” wypadł znacznie lepiej. Trzy historie, które poznałam w tym tomie są bardziej ze sobą spójne, przedstawiają trzy ciekawe style rysunkowe i rzeczywiście mają ze sobą coś wspólnego.
Najbardziej lubię retelling Królewny Śnieżki, który pokochałam już w zbiorze opowiadań. Jest ciekawy, krwawy i zaskakujący, a w tym konkretnie przypadku nie mogę nie wspomnieć o zachwycających rysunkach. Jeden z najpiękniejszych komiksów jakie widziałam, po prostu cudo.
Druga historia, „Jak rozmawiać z dziewczynami na prywatkach” jest… dziwna. Trochę mnie bawiła, trochę niepokoiła, chociaż z całego zbioru jest zdecydowanie najlżejsza. Żałuję tylko, że końcówka zostawiła aż tyle niedomówień, byłam bardzo ciekawa kobiet z prywatki, tego co sobą reprezentowały. Końcówka trochę zbyt urwana, ale wciąż to coś ciekawego.
„Trollowy most” to z kolei najsmutniejsza i dla mnie bardzo niepokojąca historia. Początkowo wzięłam to za historię o dorastaniu, jednak to nie to. To przykra opowieść o odchodzeniu. Główny bohater nie radzi sobie z życiem, o które mimo wszystko za każdym razem się targuje aż docieramy do smutnego finału. Było mi go żal, chociaż był dupkiem.
Ten zbiór znacznie bardziej polecam, przede wszystkim ze względu na piękne rysunki.
~Idris