Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel11
- ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
- ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać1
- Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Barański
Źródło: http://piotr-baranski.pl/
8
6,8/10
Pisze książki: poezja
(ur.1986) Autor. Ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskimhttps://www.facebook.com/Piotr-Bara%C5%84ski-poezja-1471196436527423/
6,8/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Miasto roślinne Piotr Barański
8,3
„Roślinność”
Niemal codziennie
miasto wypuszcza pęd,
który znajduje w mieszkańcach
swoje: korzenie i żółte liście.
Po raz kolejny Piotr Barański metaforycznie unosi poetyckość swoich wersów, budując przestrzenie, które ewidentnie wypełnia sugestywnym przesłaniem i refleksją. Nasuwają się w tych wierszach horyzontalne emocje i odczucia, jakby poeta przenosił nas w światy obrazów zagęszczonych, a jednocześnie tak bardzo indywidualnych, iż odnosi się wrażenie, jakby dotyczyły każdego z nas. Ewidentnie kłębią się w nich alegoryczne odnośniki tego, co było kiedyś w koncepcjach współczesnych portretów otaczającej nas rzeczywistości.
Poeta konstatuje sentymentalne wspomnienia z pulsującym życiem, metaforując jego wymowny wymiar, jak choćby w wierszu „Kardiologia”: „Obrazy ze starego koncertu./ Dzisiaj publiczność trzyma w rękach/ raczej inne światełka./ W porównaniu z nimi/ tamte płomyki zapalniczek/ wydają się bardziej pochodzić/ z komórek.” - zestawiając realne światło prawdziwych świec z tymi, które często wykorzystujemy z komórek. Prosto, ale niezwykle refleksyjnie, z zaznaczeniem, bardzo palpacyjnie.
Poeta zdaje się zwracać naszą uwagę na to, co wokół, ale na co dzień mało zauważalne, ulotne, niczym oniryczna ekspansja znaczeń i kontrastów pochowanych w przenośniach znaczeń słów, jak gra, do której wypełnieniem staje się poetycki minimalizm: „Geometrii wystarczają/ kontury figur i brył,/ żeby powstały wypełnienia,/ ściany. Obwody/ od razu dojrzewają na polach/ powierzchni.” W tych wierszach jest też pewna prawidłowość, która wyznacza szlak podążania medytacją poety. Wyraźnie daje się odczuć ich sugestywny wydźwięk, zaznaczając przytłoczenie współczesnego świata materializmem, informacjami, chaosem, nadmiarem i przesytem. W tych wierszach jest spokój i chwila zatrzymania. Poeta opisuje nie tylko świat widziany ze swojej perspektywy, ale pokazuje ten rodzaj tajemniczych obszarów bytu, które chce się palpacyjnie poznać.
Piotr Barański w swoim „Mieście roślinnym” uczy nas na nowo, czym jest świat. Jakby chciał zatrzymać na chwilę czas i pokazać ludzkości prawdziwość, ulotność misternie budując empatyczną więź z odbiorcą, świadomie prowokując do konwersacji, czy kontemplacji. Poeta zaznacza w tych wierszach alegoryczność i ich przekaz. Staje się bacznym obserwatorem, kronikarzem momentów, który umiejętnie lawiruje między naszymi odczuciami i emocjami. Tomik uważam za niezwykle spolegliwy. Poezji Piotra Barańskiego można zaufać i zanurzyć się w niej w całości. Szczerze polecam!
https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/05/przedpremierowo-miasto-roslinne-piotr.html
Rym Piotr Barański
8,7
„Deszcze, zwracając się do rzek
po imieniu tworzą narzecza,
dopływy przyrzeczenia.”
Piotr Barański jest dosyć specyficznym twórcą. Kiedy coś mu się nie podoba, mówi o tym wprost, bezpośrednio, nie bacząc na to, czy komukolwiek się to podoba. Zarówno ostatni tomik „Komunikacje”, jak i ten, który pod koniec stycznia będzie miał swoją oficjalną premierę, są dla poety niezwykle ważne, jednak wyraźnie zaznacza, że z wieloma wierszami sprzed 2017 roku się nie zgadza i tą szczerością dzieli się z innymi. Piotr jest autorem, który słynie z lapidarnego stylu, głębokiej refleksji i prawdziwości przekazu. Nie potrzeba mu mnóstwa słów, czy potoku wykrzyczanych frazesów. Autor daje swoim wersom przestrzeń, oddech, jakby chciał, by odbiorca sięgający po nie, miał pewną dowolność w wyborze.
Każdy z wierszy z tomiku „Rym”, co może wydać się nieco przekorne, wcale nie posiada formy dźwięcznej, tonacyjnej. To zapisy chwili, błysku rzeczywistości, odmienności światopoglądów, momentów skróconych o nanosekundy. Ten wyraźny głos sprawia, że każdy przemyślany wers wiersza jest odzwierciedleniem codzienności, współczesnego świata, w którym zdecydowanie brak czytelnych wartości. Poeta każdemu słowu przygląda się z nieproporcjonalnej strony, opisuje jego wygląd, uczucia, jakby chciał tchnąć w niego ducha, by zostawił w naszej świadomości nośny ślad. I udaje mu się to znakomicie, bo te krótkie formy pozostają na długo.
Są to wiersze o życiu, uczuciach, odczuciach, pełne dwuznaczności, metafor, zbudowane na kanwie prostego przekazu, ale z głębokim wyrazem. Poeta nadaje im swoistości, indywiduum, pewnej płynności, jak chociażby w wierszu „Wręczanie pojęć”: „Oceany stale/ dystrybuują słowo kontynent dla lądów,/ które zawsze, więc i teraz/ zaopatrują wodę w ocean.” Wydaje się, że każde słowo zaczyna mieć jakieś odrębne znaczenie i silną, niejednoznaczną linię przepływu emocji, w których balans nadaje refleksji i oddzielnego tchnienia.
a b c d
litery użyte nie dla słowa traktuje się
przeważnie na dwa sposoby
albo w celach porządkowych czyli
poddaje się obróbce cyfrowej
albo robi się na nich testy
Najnowszy tomik Piotra Barańskiego „Rym” odznacza się nietuzinkowym podejściem do poetyckiego słowa, wyznacza nowe ścieżki i kierunki użycia metafory w wierszu, nad którymi poeta misternie zbudował niecodzienne obrazy ze znanych mu obserwacji rzeczywistości. Jestem pewna, że poeta jeszcze nie raz nas zaskoczy, pokaże klasę i swój indywidualny styl, oparty na lapidarnych, sugestywnych portretach. Poeta podkreśla wszystko co ważne, absorbuje do działania, odsłania brzydotę świata, smaga realność.
„Rym” to tomik, w którym ścieżki pewnych ścisłości opadają niczym pył, wiążąc się z typową dla poezji Barańskiego dwuznacznością torów. Odkryjecie Jego urok i płynność niebawem!
Szczerze polecam!
https://nietypowerecenzje.blogspot.com/2018/01/przedpremierowo-rym-piotr-baranski.html