Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anatol Chari
1
7,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
153 przeczytało książki autora
148 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Podczłowiek. Wspomnienia członka Sonderkommanda
Anatol Chari, Timothy Braatz
7,2 z 108 ocen
288 czytelników 15 opinii
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Podczłowiek. Wspomnienia członka Sonderkommanda Anatol Chari
7,2
Niezwykle interesująca pozycja - wspomnienia Żyda, który przeżył Getto i obóz koncentracyjny. Bardzo szczerze mówi jak udało mu się przeżyć, kto mu pomagał (nie kryje rodzinnych powiązań ze światem przestępczym),nie ukrywa korzyści jakie czerpał będąc członkiem Sonderkommando itd. Lata wojny dla autora to nieustanna walka o przeżycie, w której wszystkie chwyty były dozwolone. Nie udaje bohatera, bo jego jedynym celem było przetrwanie.
Polecam.
Podczłowiek. Wspomnienia członka Sonderkommanda Anatol Chari
7,2
Wojenne wspomnienia Anatola Chariego opisujące tragiczny pobyt w niemieckich obozach koncentracyjnych,a wcześniej w łódzkim getcie. Autor książki jest postacią moralnie dwuznaczną. Jako członek policji żydowskiej w Łodzi przyczynił się do zagłady części żydowskiej społeczności ,gdyż uczestniczył w wysiedleniach,pilnował rozdziału żywności czy produkcji na rzecz nazistów.Jako policjant żył całkiem wygodnie mając dodatkowe przydziały żywności,które obdzielał swoich krewnych i znajomych.Gdy ludzie umierali na ulicach on uprawiał sex z dziewczynami i myślał o modnej garderobie.Po wywiezieniu go jako jednego z ostatnich mieszkańców getta do Auschwitz,a potem do innych obozów miał ogromne szczęście,gdy udawało mu się tak ustawić,że trafił do szpitala czy miał dobrą pracę pod dachem. Autor jest świadomy tego, że należał do uprzywilejowanej grupy i podkreśla to na każdym kroku. Jest krytyczny wobec swoich postaw i niektórych decyzji, nie stara się wiec robić z siebie kogoś o zupełnie czystym sumieniu. Nie ucieka się też do podkreślania zalet ludzi powszechnie uznanych za winnych kolaboracji z Niemcami. Taki zabieg mógł być kuszący- dzięki niemu mógł pójść przekaz- krytykujecie mnie policjanta? Patrzcie oto inni, których potępiacie wcale nie byli tacy źli. Jedyne negatywne odczucie czytelnika jest takie, iż być może Autor coś przemilcza, być może podświadomość wyrzuciła z pamięci jakieś traumatyczne przeżycie, którego Autor był świadkiem. Bohater tych wspomnień miał swoiste cechy charakteru i pewną dozę cwaniactwa,która pomagała mu w trudnej sytuacji.Nie potępiam tego człowieka,który w tamtej specyficznej sytuacji chciał zwyczajnie przeżyć .Jedna rzecz budziła mój sprzeciw,a mianowicie dość niechętny stosunek do Polaków.Nie wiem czy w całych tych wspomnieniach była choć jedna życzliwa wzmianka o Polakach.Autor nie chciał być antypolski ,ten zabieg nie był świadomy.Ten swoisty antypolonizm przyprawiony dozą zwyczajnej pogardy wychodził gdzieś z głębokich warstw podświadomości autora,z żydowskiej świadomości czy podświadomości.Premier Izraela Icchak Szamir powiedział kiedyś,że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki .Parafrazując to powiedzenie ,na podstawie wspomnień Podczłowieka... można powiedzieć,źe Żydzi wyssali antypolonizm z mlekiem matki,że to uczucie do Polaków jest tak silne ,tak ściśle związane z Żydowskością ,że można dziś powiedzieć,że drogi Polaków i Żydów nigdy się już nie spotkają aż po kres istnienia ludzkości.