Mam szczególny sentyment do książek, które są napisane na podstawie bajek, które sama oglądałam jak byłam dzieckiem.
Książka przedstawia krótkie historyjki, które zawsze zakończone są morałem. Po przeczytaniu można, a nawet należałoby przedyskutować z dzieckiem co tam się wydarzyło. Na pewno dziecko czegoś się nauczy. A przecież o to właśnie nam chodzi czytając książki.
Ja osobiście spodziewałam się czegoś innego po tej książce, po treści. Choć może nie tyle spodziewałam się czegoś innego, co liczyłam, że wciągnie mnie bardziej. (np. Miś Uszatek bardziej do mnie trafił). Ale to nie oznacza, że książka jest zła. Ja po prostu mam bardziej zaawansowane wymagania względem treści, od mojej czteroletniej córeczki. 😊
Sposób wydania książki jest przepiękny. Szata graficzna. Duży format. Gruba okładka. Prawie trzysta stron. Piękne obrazki. Książka dobrze prezentuje się na półce z innymi bajkami.
Poza tym i tak najlepszą rekomendacją jest fakt, że córka była zachwycona przygodami Reksia. A my na pewno jeszcze nie raz do niej wrócimy. ♥️
Kiedyś zespół o rubasznej nazwie śpiewał "Załóż czapkę skinie...", można by ją zmienić na "Załóż czapkę Lisie!" i nucić podczas lektury tej książeczki. Czy lisy mają wrażliwe uszy? Z pewnością, dlatego muszą je chronić pod czapką. A kto robi najlepsze czapki? Oczywiście, że Sowa. Ale wiadomo podaż i popyt. W zimie popyt na ciepłe zimowe suknie jest wielki... a sowa potrafiąca szydełkować jedna :)
Urocza historyjka której bohaterem jest Lis Klemens. Jest króciutka i większość książeczki to ilustracje, więc nie będzie męcząca dla dziecka. Na końcu jest nawet zadanie dla dziecka - by wybrać odpowiednie ubranka do obrazka, na którym widać porę roku / pogodę. Książka bardzo potrzebna bo jak widać na dzisiejszych ulicach młodzież nie potrafi się ubrać stosownie do aury i już nie tylko nie nosi czapek ale i świeci gołymi kostkami.
Świetne ilustracje Hanny Krajnik mają ten cudowny klimat z lat dzieciństwa. Dzisiaj się już tak nie rysuje. Słyszałem opinię, że nos Klemensa przypomina coś tam coś tam... ale co ja wiem o życiu :) Teraz wiem na pewno by zakładać czapkę kiedy jest zimno... byle do wiosny!
🦊Lis poleca!