Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean-Marc Gonin
1
6,7/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Upadek muru berlińskiego Olivier Guez
6,7
Wind of Change - wiatr zmian. To wyrażenie które przychodzi mi na myśl po lekturze Upadku Muru Berlińskiego. Podobnie jak wspaniale oddali ten klimat w swoim utworze legendarni Scorpionsi czynią to także i autorzy tej książki.
Dostajemy opis wydarzeń w Berlinie począwszy od 7 października 1989 roku i obchodów 40 lecia powstania NRD aż do upadku muru 9 listopada tego samego roku. Historia tutaj przedstawiona zawiera elementy fabularyzowane ale osadzona jest bardzo mocno na prawdziwym gruncie historycznym.
Czytamy o problemach gospodarczych i politycznych NRD, przygotowywanych w budynkach kościołów manifestacjach oraz roszadach na najwyższym szczeblu partyjnym SED. Jesteśmy świadkami zmiany sekretarza generalnego SED z Ericha Honeckera na Egona Krenza która nie mogła oczywiście zatrzymać już toczącego się kamienia zmian. Otrzymujemy także zarys stosunków politycznych między NRD a RFN, NRD a ZSRR czy RFN a ZSRR w tym kluczowym dla całej Europy okresie. W końcu jesteśmy świadkami triumfu wolności i upadku reżimu w NRD.
Upadek Muru Berlińskiego to pozycja ciekawa i warta zainteresowania. Wyłania się tutaj jeden obraz który pokazuje nam, że zmiany w NRD - jednym z najważniejszych państw satelickich ZSRR były konieczne i nie można było ich nijak zatrzymać. Popierał je zresztą na swój sposób zwolennik reform w całym bloku wschodnim, twórca pieriestrojki, pierwszy sekretarz KPZR Michaił Gorbaczow.
Na koniec dodam, że trochę brakowało mi tutaj odniesień do przeobrażeń i transformacji naszej PRL. Do tego, że cały wspomniany wiatr zmian zaczął wiać właśnie nie skądinąd a od naszego kraju wiosną 1989 roku...