Fernando Arrabal (ur. 11 sierpnia 1932 w Melilli),hiszpański pisarz, dramaturg, poeta od 1955 osiadły we Francji i tworzący głównie w języku francuskim. Także scenarzysta, reżyser filmowy, autor dzieł plastycznych, aktor.
Krótka książka, dosłownie na kilkadziesiąt minut czytania, ale robiąca spore wrażenie.
Raz naturalistyczna, raz poetycka i zmysłowa. To miotająca się w dziwnym, hermetycznym świecie rozbitej rodziny, opowieść o zagubionym chłopcu pozbawionym ojca, wychowywanym przez dominującą ("pożerającą") matkę gdzieś w Hiszpanii czasów wojny domowej.
Z jednej strony to ponure zagłębienie się w psychikę dysfunkcyjnego rodzicielskiego związku, z drugiej melancholijna opowieść o straconym dzieciństwie.
Raczej ciekawostka niż ponadczasowe dzieło, ale miałem trudności z wyrzuceniem tej pozycji z głowy przez dobre kilka tygodni. Mocna rzecz. Mniej szokująca niż adaptacja filmowa ("Viva la muerte"),ale moim zdaniem dużo bardziej udana.
Kilkanaście próz poetyckich, przypominających zapis snów. O czym? A to o seksie, krwi, pojawiających się słowach, a to o zupełnie fantastycznych historiach w rodzaju tej o zielonym lwie pożerającym słońce.
Jeżeli ktoś lubi słuchać opowieści o dziwnych snach, przypominających wizje osób chorych psychicznie - to książka dla niego. Ja niestety nie potrafię docenić jej rzekomej maestrii.