Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jean Ure
Źródło: http://nakanapie.pl/autor/jean-ure
16
6,0/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca
Urodzona (1942 r.) w Anglii autorka powieści skierowanych do dzieci i młodzieży. Swoją pierwszą książkę napisała w wieku 6 lat. Dla pisarskiej kariery porzuciła szkołę, by zarobić na życie podejmowała się wielu różnych prac.
Od 1967 roku żona Leonard Gregory' ego.http://www.jeanure.com/index.html
Od 1967 roku żona Leonard Gregory' ego.http://www.jeanure.com/index.html
6,0/10średnia ocena książek autora
840 przeczytało książki autora
263 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Plaga
Jean Ure, Ewa Bogucka Pudlis
Cykl: Plague 99 (tom 1)
6,9 z 130 ocen
257 czytelników 10 opinii
1997
Najnowsze opinie o książkach autora
Sekretne spotkanie Jean Ure
6,7
Czaty, serwisy internetowe umożliwiające poznawania nowych osób... Takie rzeczy stanowią niemałą pokusę dla dorosłych, a co dopiero dla nastolatki. A co zrobi nastolatka, której przyjaciółka bardzo namawia ją na czat internetowy, ale przyrzekła mamie, że nie będzie korzystała z tego rodzaju środków komunikacji?
"SEKRETNE SPOTKANIE"
Megan i Annie to dwie najlepsze przyjaciółki. Wiele ich łączy, zwłaszcza chęć do rozrabiania, no bo jak inaczej można nazwać gniazda ptasie na głowach, z którymi dziewczyny pojawiają się w szkole? A to tylko jeden z ich ekscesów. Oprócz wspólnych chwil z przyjaciółką, Annie bardzo dużo czasu poświęca na korzystanie z czatów, do czego próbuje też wciągnąć Megan. Ta druga jednak znajduje się w niekomfortowej sytuacji, albowiem obiecała mamie, że będzie unikać tego rodzaju rozrywki. Co zrobi Megan, kiedy właśnie na czacie pojawi się możliwość rozmowy z córką jej ulubionej pisarki? I czy owa "córka pisarki" jest na pewno tym, za kogo się podaje?
Jak można się domyślić, autorka swoją historią chce przekazać czytelnikom jak wiele niebezpieczeństw czeka na nas w sieci. To właśnie w sieci każdy może być każdym, a nieuważny użytkownik często zamiast myśleć, działa pod wpływem emocji, nie myśląc nad ostrożnością. I w takiej właśnie sytuacji znalazły się nasze bohaterki. Autorka całą fabułą ostrzega młodzież (ale nie zniechęca) przed nierozsądnym "czatowaniem". Dialogi i opisy są wyważone, a całość utrzymana w klimatach nastolatków. Duża czcionka nie pozwala też na to, by oczy czytelnika zbyt szybko się zmęczyły.
Mimo mało odkrywczej fabuły czytelnik wyniesie z lektury sporo mądrości, mądrości bardzo potrzebnej zwłaszcza nastolatkom.
"PO PROSTU JA"
Czy łatwo być środkowym dzieckiem? Patrząc na moją trójkę odnoszę wrażenie, że nie. Najstarsze potomstwo ma największą siłę przebicie, najmłodsze jest pupilkiem, a środkowe... mimo, że tak samo kochane, po prostu jest gdzieś tam pomiędzy...
Peaches jest takim właśnie dzieckiem. Ma czworo rodzeństwa i marne szanse przebicia się wśród ogólnego rozgardiaszu. Dlatego też, kiedy przychodzi pora na nową szkołę, dziewczyna chcę zmian, świeżości i bycia anonimową. Bohaterka chce nabyć wreszcie pewności siebie i pragnie bycia kimś więcej niż tylko siostrą pozostałej czwórki. Jej pomysł nie spotyka się z powszechną aprobatą. Czy dziewczyna ten jeden raz będzie potrafiła postawić na swoim?
Historia Peaches daje nam niezłego kopa, nam czyli rodzicom, bo w sposób bardzo bezpośredni pokazuje jak ważni w życiu dziecka są rodzice. Pokazuje jak ważne jest jednakowe kochanie wszystkich dzieci i poświęcanie im czasu. W pogoni za pieniądzem często nie zauważamy potrzeb naszych dzieci, wychodząc z założenia "że to tylko Peaches". I tutaj otwierają nam się oczy, a prawda może zaboleć. Czy Twoje dziecko jest "Tylko Peaches"? A może to Ty byłaś/byłeś Peaches w dzieciństwie?
Autorka w świetny sposób potrafi pokazywać rzeczywistość, robiąc to językiem nastolatki. Umie wczuć się w rolę młodej, zakompleksionej dziewczyny, a dodatkowo ukazać to w słowach czytelnikowi. Całość fabuły dopełnia wyważonymi opisami i błyskotliwymi dialogami. Jedyne co nie przypadło mi do gustu, to okładka, która jest raczej dziecięca niż młodzieżowa. Podsumowując - jestem na TAK!
Plaga Jean Ure
6,9
Fran, mimo początkowej niechęci, udaje się na miesięczny obóz przetrwania. W głuszy, z dala od wiadomości o świecie, z grupą rówieśników i wychowawcami spędza spokojne wakacje. Powrót do Londynu burzy dotychczasowe niewinne i beztroskie życie dziewczyny. Znany jej świat znika zaatakowany przez śmiercionośny wirus.
W drugim roku pandemii koronawirusa pozycja ta nabiera innego wydźwięku. Część dotycząca zaleceń dla społeczeństwa, w tym prośba o pozostanie w domu, zachowanie dystansu, noszenie maseczek, brzmi znajomo. A trzeba pamiętać, że książka powstała w 1984 roku, gdy nie było internetu i telefonów komórkowych, a życie toczyło się nieco wolniej niż obecnie. Ówczesna sytuacja polityczna sprzyjała jednak myślom o możliwej wojnie bakteriologicznej.
Niewielkich rozmiarów książeczka zawiera sporo treści - napisana jest zwięzłym językiem, przypominającym wręcz literaturę faktu. Stawia przed czytelnikiem pytania o człowieczeństwo, o to, jak każdy z nas zachowałby się w obliczu wydarzeń, które przytrafiły się Fran, Harriet i Shahidowi. Mocna, dosadna lektura.