Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać385
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ewa Bogucka Pudlis
5
6,4/10
Urodzona: 02.04.1960
Polska artystka malarka i ilustratorka. Absolwentka Liceum Plastycznego w Gdyni Orłowie. W latach 1980-1986 studiowała w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Gdańsku (obecnie Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku). W 1986 r. uzyskała dyplom z malarstwa w pracowni Kazimierza Śramkiewicza, a w 1987 r. została Stypendystką Ministra Kultury i Sztuki. Od 1987 r. uprawia ilustrację książkową. Brała udział w kilkudziesięciu wystawach malarstwa i ilustracji w kraju i za granicą. Związana zawodowo z Trójmiastem. Od 2015 r. mieszka i tworzy w Elblągu.
6,4/10średnia ocena książek autora
824 przeczytało książki autora
464 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miecz dla króla. Wiedźma z lasu.
T.H. White, Ewa Bogucka Pudlis
6,1 z 139 ocen
394 czytelników 12 opinii
1999
Świeca na wietrze. Księga Merlina.
T.H. White, Ewa Bogucka Pudlis
6,6 z 55 ocen
181 czytelników 2 opinie
1999
Plaga
Jean Ure, Ewa Bogucka Pudlis
Cykl: Plague 99 (tom 1)
6,9 z 130 ocen
257 czytelników 10 opinii
1997
Najnowsze opinie o książkach autora
Świeca na wietrze. Księga Merlina. T.H. White
6,6
Tom 4 zdecydowanie potwierdził tezę, że autor rozwija się z tomu na tom. Czytało się go dobrze i szybko.
Co do tomu 5 mam mieszane uczucia. Powrót do świata zwierząt, próba oceny własnego życia z perspektywy starego człowieka u schyłku życia. Nie tego się spodziewałam.
Po przeczytanie całej sagi, z przykrością stwierdzam, ze były momenty gdzie "wiało nuda" i łapałam się na tym, że przez książkę "przelatuję" zamiast ją czytać.
Plaga Jean Ure
6,9
Pamiętam, że była to jedna z pierwszych tego typu książek, jakie przeczytałam... Pisząc "tego typu" mam na myśli opowieści posiadające duszną, nieprzyjazną atmosferę, wprowadzające czytelnika w klimat niepewności i zwątpienia, a nawet lekkiej obawy związanej z kwestiami egzystencjalnymi: "Co by było, gdyby...?". Można powiedzieć, że książka Jean Ure stanowi dość płynne przejście od literatury młodzieżowej do tej poważniejszej, przy czym pozbawiona jest tego nieznośnego egocentryzmu i rozchwiania typowego dla nowych, świeżych historii dla nastolatków, które również bazują na wizjach postapokaliptycznych.