Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wacława Andrzejak-Gnatowska
1
8,5/10
Pisze książki: powieść historyczna
Urodzona: 15.09.1921Zmarła: 20.11.2008
Polska więźniarka obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.
W chwili wybuchu II wojny światowej była uczennicą gimnazjum.
Aktywnie działała w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ). Niestety, za swoją działalność została aresztowana przez Gestapo. Najpierw więziono ją na Zamku Lubelskim. Pod koniec września 1941 roku została osadzona w obozie koncentracyjnym w Ravensbrück. Tam została poddana zbrodniczym eksperymentom medycznym.
Po wojnie ukończyła szkołę i pracowała jako ekonomistka.
Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Krzyżem Zasługi.
Swoje wspomnienia z okresu pobytu w obozie opisała w zbiorze "Ponad ludzką miarę" (pierwsze wydanie: KiW, 1968).
Mąż (od 1949),dwóch synów (ur. 1950 i 1960).
W chwili wybuchu II wojny światowej była uczennicą gimnazjum.
Aktywnie działała w Związku Walki Zbrojnej (ZWZ). Niestety, za swoją działalność została aresztowana przez Gestapo. Najpierw więziono ją na Zamku Lubelskim. Pod koniec września 1941 roku została osadzona w obozie koncentracyjnym w Ravensbrück. Tam została poddana zbrodniczym eksperymentom medycznym.
Po wojnie ukończyła szkołę i pracowała jako ekonomistka.
Odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski oraz Złotym Krzyżem Zasługi.
Swoje wspomnienia z okresu pobytu w obozie opisała w zbiorze "Ponad ludzką miarę" (pierwsze wydanie: KiW, 1968).
Mąż (od 1949),dwóch synów (ur. 1950 i 1960).
8,5/10średnia ocena książek autora
83 przeczytało książki autora
281 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ponad ludzką miarę. Wspomnienia operowanych w Ravensbrück
8,5 z 69 ocen
361 czytelników 17 opinii
1968
Najnowsze opinie o książkach autora
Ponad ludzką miarę. Wspomnienia operowanych w Ravensbrück Maria Plater-Skassa
8,5
Gdyby zapytać grupę osób, jakie mają skojarzenia z hasłem eksperymenty medyczne w czasie II wojny światowej, to prawdopodobnie większość z nich wskazałaby Auschwitz-Birkenau z doktorem Mengele, a także pseudomedyczne doświadczenia w Ravensbruck. I właśnie o tych pseudobadaniach w drugim z tych obozów opowiada książka „Ponad ludzką miarę. Wspomnienia operowanych z Ravensbruck”.
Kobiecy obóz koncentracyjny Ravensbruck został założony w marcu 1939 roku. Do marca 1942 roku był to jedyny kobiecy obóz koncentracyjny. Przeszło przez niego około 120 tysięcy kobiet i dzieci oraz około 20 tysięcy mężczyzn. Według najnowszych badań zamordowanych zostało około 30 tysięcy. Obóz w Ravensbruck to także miejsce okryte złą sławą eksperymentów medycznych. Spośród 86 więźniarek, na których dokonano różnego rodzaju pseudooperacji, 74 było Polkami. Obóz został wyzwolony 30 kwietnia 1945 r. przez wojska radzieckie. Znajdowało się w nim jeszcze około 2 tysięcy więźniarek.
Książka zawiera dwadzieścia jeden wspomnień kobiet, byłych więźniarek obozu koncentracyjnego Ravensbruck, które ze względu na fakt, że były poddawane pseudomedycznym eksperymentom, nazywano je „królikami”. Jedna z nich opisuje, jak za pomocą atramentu sympatycznego, więźniarki prowadziły tajną korespondencję ze swoimi rodzinami. Ponieważ do tej techniki potrzebny był płyn o odczynie kwaśnym, więc więźniarki wykorzystywały własny mocz. Pozostałe dwadzieścia kobiet opisuje swój pobyt w obozie, ze szczególnym uwzględnieniem operacji.
Opinia pochodzi z mojego bloga: http://oczytany.eu/ponad-ludzka-miare-wspomnienia-operowanych-z-ravensbruck/
Ponad ludzką miarę. Wspomnienia operowanych w Ravensbrück Maria Plater-Skassa
8,5
Wspomnienia więźniarek z Ravensbruck...niby wszystkie opisują podobne doświadczenia, a jednak każda na swój sposób. To co jedna streszcza na pięciu stronach, innej zajmuje stron kilkadziesiąt. Niektóre obrazy na zawsze pozostaną w mojej głowie.
Ciekawymi momentami były te w których te same osoby pojawiały się w różnych wspomnieniach. Nie chodzi tutaj tylko o "tych złych", ale chociażby o blokową Marzenkę, która w tych strasznych czasach uratowała niejedno istnienie. To są prawdziwi bohaterowie tamtych czasów.