Kroniki Spiderwick. Księga druga Tony DiTerlizzi 7,6
ocenił(a) na 74 lata temu Ech, zamęczam was ostatnio tymi starociami, ale cóż poradzić? Siedziałam w domu, nudziłam się, a „Kroniki Spiderwick” to lektura na dwie godzinki.
Doskonale pamiętam tę powieść ze swojego dzieciństwa, kiedy była wypuszczona w pięciu księgach - swoją drogą, jakim cudem ja wytrzymałam przerwy wydawnicze? Fabuła tych książek jest bardzo szybka, wszystkie wydarzenia następują po sobie i naprawdę, gdy czyta się to z przerwami można się na chwilę zgubić, niby nic takiego się nie dzieje, bo ilość zdarzeń na tom jest minimalna, dosłownie jeden tom - jedno wydarzenie, ale są pewne małe drobiazgi, o których łatwo zapomnieć.
Rodzeństwo Grace to miłe dzieciaki, każde z nich ma inne zainteresowania i styl bycia, ale najbardziej w ich relacjach podobało mi się to, że widać, że są rodzeństwem. Czasem się kłócą, czasem się ze sobą nie zgadzają, ale gdy trzeba stoją za sobą murem - tak jest w większości rodzin i zawsze irytuje mnie wyidealizowane przedstawianie rodzeństwa, które taaaaak się kocha i zawsze się ze sobą zgadzają.
Dodatkowo bardzo spodobało mi się przedstawienie istot nadnaturalnych, których nie można dostrzec bez Daru Widzenia, ale to nie znaczy, że nie mogą nam czegoś zrobić. Było to dosyć pomysłowe, tak samo jak opcja istnienia badaczy tych stworzeń.
Jest to jak najbardziej powieść dla młodszej młodzieży, nieco mroczny klimat i bajkowe kreacje na pewno przypadną do gustu. Osobiście bardzo chętnie poznałabym dalsze losy bohaterów ze Spiderwick w kreacji dla starszych czytelników. Ten świat ma takie świetne perspektywy na powieść fabularną z dużo mroczniejszym klimatem, ale niestety nie spodziewam się by autorzy zdecydowali się na ten krok. W każdym razie, dzieci i młodzi nastolatkowie będą zachwyceni!
P.S. Oglądał ktoś z was film? Ja kojarzę, że raz go oglądałam, ale musiał być tragiczny, skoro wolałam usunąć to wspomnienie z pamięci xD
~Idris