Równowaga w polityce nie polega tylko na balansie pomiędzy władzą ustawodawczą, wykonawczą i sądowniczą, ale także na równowadze między wład...
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Robert Krasowski
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Elity żądały odpowiedzialności, szczerości, powagi. Ale tu również demos miał inne potrzeby. Opowieści o układzie lub zamachu dawały trzydzi...
Elity żądały odpowiedzialności, szczerości, powagi. Ale tu również demos miał inne potrzeby. Opowieści o układzie lub zamachu dawały trzydzieści procent poparcia. Opowieści o wyzwaniach stojących przed krajem poniżej dziesięciu. Opowieści o krzywdzie wykluczonych dawały jeden. To właśnie demos wychował dwie najbardziej bezwzględne natury – Kaczyńskiego i Tuska. Przez długie lata obaj się bili o poważne cele. Za co byli przez demos karani: surowo, metodycznie, konsekwentnie. Obaj swoje pierwsze partie musieli złożyć do grobu. Obaj stanęli na krawędzi politycznej śmierci. Ich oferty były nazbyt merytoryczne, niewystarczająco siermiężne. Ale gdy wrócili na czele nowych partii, byli do usług demosu. Rozumieli go jak nikt wcześniej. Dostrzegli jego patriotyzm tani i krzykliwy, satysfakcje małe i tandetne. Poznali jego krótką pamięć, jego naiwność, łatwowierność, lekkomyślność. Jego wrażliwość na słowa i ślepotę na czyny. Zaciekawienie polityczną bzdurą, postaciami małymi, zdarzeniami błahymi. Jego drażliwość, popędliwość i mściwość, która szuka kozłów ofiarnych.
2 osoby to lubiąSondaże próbują uchwycić poglądy demosu. A ten, pytany o zdanie, udaje, że poglądy posiada. Chce dobrze wypaść przed samym sobą. Mówi, że za...
Sondaże próbują uchwycić poglądy demosu. A ten, pytany o zdanie, udaje, że poglądy posiada. Chce dobrze wypaść przed samym sobą. Mówi, że zależy mu na dobrej władzy, na sprawnym państwie, że ceni w politykach kompetencję, że lubi znać prawdę. Mówi wszystko, co mówić wypada. Ale prawda wygląda inaczej. Gazet nie czyta, informacji nie rozumie, polityków ocenia po fryzurze i sposobie mówienia.
2 osoby to lubią