Polski polityk, doktor nauk prawnych, twórca i prezes partii politycznych Porozumienie Centrum oraz Prawo i Sprawiedliwość, senator I kadencji, poseł na Sejm I, III, IV, V i VI kadencji, od lipca 2006 do listopada 2007 prezes Rady Ministrów. Kandydat na urząd Prezydenta RP w przedterminowych wyborach prezydenckich w 2010.
Bardzo ważna książka, dotycząca spraw najbardziej współczesnych.
Wydana w 2011 roku, jednak jak najbardziej aktualna.
Niektórych nie trzeba namawiać do przeczytania, a niektórych innych zachęcam, żeby podeszli z czystym sercem. Wiele można się z tej publikacji nauczyć. Wiele można się dowiedzieć o początkach nowego państwa polskiego, jakie było budowane od 1989 roku, nowego pod względem (z potrzeby i konieczności) ekonomicznych rozwiązań.
Marzenia na przyszłość - jak najbardziej jeszcze wiele do zrealizowania.
Potrzeba jeszcze wiele wiele pracy u podstaw.
Wartościowa książka, polecam.
Z ciekawości chciałem przekartkować, żeby zobaczyć, cóż to za wzniosłe mądrości są tu zawarte, ale już pierwszy rozdział położył mnie na łopatki. Już na samym starcie Kaczyński pisze (a książka jest z 2011 roku!),że obecnie (czyli wtedy) jakość demokracji drastycznie się pogorszyła, „dziennikarze są wyrzucani z publicznej telewizji i radia, kibice prześladowani przez policję za krytykowanie Donalda Tuska, czy internauci odwiedzani przez ABW za krytykowanie Bronisława Komorowskiego”. Cztery lata później (2015) Kaczyński dochodzi do władzy i zaczyna robić dokładnie to samo, co tutaj na wstępie gorliwie potępia. Tyle są warte słowa politycznych tetryków. A ta makulatura nadaje się tylko na rozpałkę.