Nowa Fantastyka 441 (06/2019) Romuald Pawlak 7,3
ocenił(a) na 74 lata temu Ufff, udało się w końcu przeczytać! Brak czasu to najgorsze, co może się zdarzyć maniakalnemu czytelnikowi!
Ale ma być nie o mnie, tylko o czerwcowym numerze „NF”. Zatem – do dzieła!
Proza polska, a w niej:
„Rudzik” Romualda Pawlaka – interesujący pomysł inwazji-nieinwazji. Są Obcy, którzy są po prostu… kompletnie obcy. A w tle dramat rodziny z nieuleczalnie chorym dzieckiem. Taka trochę proza obyczajowa, ale za to ładnie podana. Dodatkowy plus za bliskie mi lokacje. Aha, zakończenia standardowo nie zrozumiałem!
„Cienie” Mirosława P. Jabłońskiego – satyra na sieć? Na nasze coraz bardziej wirtualne życia? W sumie ciekawe przesłanie, ale stanowczo zbyt przegadane!
„Ogrodnictwo” Błażeja Jaworowskiego – hm, „mc” pisze, że opowiadanie „na płaszczyźnie koncepcji nie bierze jeńców”. Może. Ale trochę za bardzo hermetyczne jak na opowiastkę o naszej fascynacji okrucieństwem czy wynaturzeniach współczesnej „sztuki”.
W prozie zagranicznej tylko dwa opowiadania, a mianowicie:
„Czcigodne Bractwo Rękawiczników” Mary Robinette Kowal – niebanalne fantasy. Podobało mi się, bo element fantasy, choć widoczny, jest właściwie marginalny. Bo to tekst o konsekwencjach własnego postępowania. Nawet jeśli w słusznym celu zrobimy krok poza krawędź urwiska, czeka nas tylko nieuchronny upadek. Do tego nienachalne nawiązania do „Kopciuszka”. Bardzo dobre!
„O komecie muskającej Słońce” Liz Williams – to już ciut gorsze, bo przegadane. Też fantasy, i też niekanoniczne. Ale tu trochę za dużo pary idzie w gwizdek, całą akcję można streścić trzema zdaniami. W każdym razie – może być.
W publicystyce bardzo ciekawie. Bo i Vargas ze swoim poradnikiem „amulet w każdym domu”, i Wiśniewski o fenomenie fanów postapo (Stopka Redakcyjna też do nich należy ;)),i bardzo interesujący artykuł Czarneckiego o przyjaźni Tolkiena i Lewisa. Ale miano najciekawszego artykułu przyznaję tekstowi Bachorskiego o nowych filmowych projektach Blomkampa. Jak już znajdę trochę czasu, muszę pogrzebać w sieci.
Ponadto – Parowski ładnie o współpracy z Polchem (można się jednak pięknie różnić w tym kraju),Watts o swoim zafascynowaniu VR, Kołodziejczak o niekoniecznie znanych dziełach bardzo znanych autorów, Orbitowski o filmie z wytwórni Hammer, na którą ostrzę sobie zęby, ale obejrzę już chyba w następnym wcieleniu oraz dosyć interesujący wywiad z Anną Kańtoch. Kosik tym razem banalnie.
I to by było na tyle. Bardzo przyzwoity numer!