Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dariusz S. Jasiński
Źródło: własne autora
4
8,4/10
Urodzony: 04.01.1974
W latach 2000-2005 publikował w magazynach literackich opowiadania z gatunku fantastyki. W latach 2005-2006 współpracował z Creatio Fantastica (seria kroniki PRL). Od marca 2010 do marca 2011 był zastępcą redaktora naczelnego w Doza Magazyn Literacko-Kulturalny. W latach 2011-2013 był redaktorem naczelnym w Konturach. Od czerwca 2013 był sekretarzem redakcji pisma i portalu wylecz.to, a od września 2014 to samo stanowisko piastuje w kwartalniku naukowym Fizjoterapia Polska. Jest też rzecznikiem prasowym wydawcy pisma - Polskiego Towarzystwa Fizjoterapii.http://jasiński.org.pl/
8,4/10średnia ocena książek autora
83 przeczytało książki autora
118 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Halloween w stu słowach
Dariusz S. Jasiński, Marcin Piotrowski
6,5 z 15 ocen
47 czytelników 4 opinie
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Kochankowie niedoskonali Krzysztof T. Dąbrowski
8,4
Obserwując rynek książki i grupy dla czytelników mogę stwierdzić, że romans to odmiana powieści, która dobrze się sprzedaje. Wydaje się ich dużo i są entuzjastycznie przyjmowane, szczególnie przez panie. Zazwyczaj są to cukierkowe historie o poszukiwaniu księcia z bajki. Nie zapominajmy jednak, że miłość ma te inne oblicza. Możemy je zobaczyć w antologii „Kochankowie niedoskonali”. Znajdziecie w niej 16 powiadań, których autorzy rozpuścili witki swojej wyobraźni na niebezpiecznych terenach. Young adult obok horroru i sci-fi w miłosnej antologii? Tak, to możliwe.
Zawartość zbioru
Zbiór został podzielony na cztery części, i w każdej znajdziemy cztery opowiadania oraz komentarz od rysowniczki, która je ilustrowała.
Część pierwsza „Jak kochano dawniej”
„Miłość wcielona” Piotra Ferensa to historia o tym, że miłość jest cierpliwa. Zakochane dusze szukają siebie nawzajem przez wieki, ciągle napotykając przeszkody na drodze do szczęścia.
„Pałac na zapomnianym wzgórzu” Mateusza Stypułkowskiego inspirowany jest pradawnymi wierzeniami. Opowiada o grupce dzieci ocalałych po zarazie. Tworzą one coś w rodzaju zamkniętej społeczności, która stworzyła własne zwyczaje m.in. rytuał inicjacji wejścia w wiek dojrzały.
W „Lalce” Justyny Przystawskiej możemy przeczytać o tym, co czuje… lalka. Narratorką jest piękna porcelanowa zabawka. Czy chce być kupiona przez jakieś dziecko? A może woli pozostać na sklepowej półce?
„Poza światem my” Katarzyny Skrzyńskiej kojarzy mi się z „Lśnieniem” Stephena Kinga. Szkolny stróż pozostaje pilnować gmachu podczas ferii zimowych. Pałac na odludziu, zasypane drogi, odcięta linia telefoniczna – w powietrzu czai się niebezpieczeństwo.
Część druga „Miłość w naszych czasach”
„Piękny i bestia” Michała Grabowskiego to bardzo, krótkie opowiadanie o – nazwijmy to – zakazanej namiętności.
„Dziewczyna na krawędzi” Dominiki Tomczak to historia dziewczyny poszukującej przede wszystkim zrozumienia. Brak miłości ze strony rodziców, ich ciągła krytyka doprowadza do dramatycznego finału.
Bohaterowie opowiadania „Boscy kochankowie” Sylwii Błach to dekadenci. Dokucza im Weltschmerzen, mają poczucie, że ich egzystencja jest beznadziejna i szukają wrażeń, aby ją osłodzić.
„Zabójczy pocałunek” Krzysztofa T. Dąbrowskiego początkowo wydaje się zabawnym opowiadaniem. Jego bohater poznaje dziewczynę na rockotece. Jest zachwycony, kiedy zagaduje go pewna piękność. Nieszczególny z niego przystojniak, ani mistrz podrywu, a kobieta ewidentnie ma na niego ochotę. Zaprasza ją do domu, a kiedy wydarzenia przybierają niebezpieczny obrót z opresji wyciąga go… kot.
Część trzecie „Kochankowie jutra”
„Kochankowie niedoskonali” Eryka Edwardssona porusza temat sztucznej inteligencji i jej wykorzystania w kreowaniu partnera idealnego.
Maciej Szymczak stawia pytanie „Czy na Marsie jest miłość?”. Postara się na nie odpowiedzieć przy pomocy grupy osadników, którzy testują, jak żyje się na czerwonej planecie.
„Uzdrowicielka” Dariusza S. Jasińskiego jest skrzyżowaniem postapo i fantasy. Świat po wojnie. Ludzi dotykają różne mutacje i choroby. Od miasta do miasta wędruje tajemnicza Uzdrowicielka, która wie jak je leczyć.
Opowiadanie „Czysta forma” Agnieszki Nosek ma charakter dreszczowca. Autorka i jeden z jej bohaterów zainspirowali się koncepcją czystej formy Witkacego.
Część czwarta „Rozmiłowani w inności”
Opowieść pt. „Kochankowie w ciemnościach” Brudnopisu możemy określić jako romans paranormalny. Opowiada o namiętnym, ale wyjątkowo niebezpiecznym uczuciu. O wielkiej miłości i chorym przywiązaniu, które nie liczy się z niczym i z nikim – nawet z partnerem.
„Syreny” Tomasza Czarnego to relacja wykorzystanego seksualnie młodego chłopaka. Relacja szczera, szczegółowa, brutalna.
W „Przyjaciółkach” Anny Sobkowiak spróbujemy zastanowić się czy to jest przyjaźń, czy to jest kochanie. Historia oddanych sobie koleżanek, w której jedna darzy drugą wielkim uczuciem, poważniejszym niż przyjaźń.
W opowiadaniu „Trzy mile stąd” Marzeny „Gebene” Woźniak autostopowiczka napotyka motocyklowy gang, Czy dowiozą ją do celu? Ile będzie ją to kosztowało?
***
Szeroka interpretacja tematu
Staję teraz przed niezwykle przyjemnym, ale trudnym zadaniem. Muszę jakoś opisać i podsumować tę antologię. Bardzo trudno mi pogrupować opowiadania, które zawiera, bo jest to 16 kompletnie różnych interpretacji tematu. Co w nich znajdziemy?
Uczucia bardzo głębokie i gorące, ale przesiąknięte zapachem klęski. Tematy tabu. Krwawe dreszczowce. Uczuciową i fizyczną zachłanność prowadzącą niemal do wydrenowania partnera. Istoty o statusie bogów, dzieci nocy – mających władzę i posiadających magiczne moce, skrzywdzonych, których psychika poważnie ucierpiała. Seks – namiętny, a czasem brutalny.
Gdybym posiedziała jeszcze chwilę to pewnie napisałam bym całą stronę skojarzeń. Łatwiej powiedzieć, czego w tym zbiorze nie znajdziecie – pięknych historyjek z happy endem. Autorzy opowiadań różnie podeszli do tematu przewodniego, ale ich prace łączy niepokój.
Trudno też stwierdzić, czy wszystkie opowiadania reprezentują równy poziom. Znajdziemy tu misternie utkane opowieści np. „Miłość wcielona”, w których możemy przepaść na dłużej, kontra króciutkie formy np. „Piękny i bestia”, gdzie po krótkim wstępie autor daje nam w twarz zakończeniem. Ja nie trafiłam na tekst, którego bym nie doczytała. W jednym z nich nie wyczułam zamierzeń pisarza, ale i je z zainteresowaniem wysłuchałam do końca. Mój bilans to 15 interesujących prac do jednej takiej sobie.
Wyróżnienie
Chciałabym wyróżnić opowiadanie tytułowe „Kochankowie niedoskonali” Eryka Edwardssona. Znajdziecie je w trzeciej części, gdzie zgromadzono pomysły, jak będzie się kochać w przyszłości. W wizji pisarza ludzie są rozczarowani nietrwałością miłości i kreują partnerów idealnych. Tym samym zabezpieczają się przed rozstaniem i złamanym sercem. Jedna ciekawa kwestia to problem etyczny w wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Druga, która chyba najbardziej mnie poruszyła, to zmiana sposobu myślenia. Główny bohater powieści to dziwak, który preferuje nieprzewidywalny związek z człowiekiem, nie botem. Jego znajomi, albo się z niego śmieją, albo patrzą zniesmaczeni. Argumenty, które przytaczają w dyskusjach początkowo wydawały mi się absurdalne, a potem pomyślałam sobie: czy tak w przeszłości reagowano, kiedy ktoś powiedział, że chce się ożenić z miłości?
Ilustracje
Nie mogłabym nie wspomnieć, że każde z opowiadań jest ozdobione ilustracją i otrzymało swój symbol, ikonę. Te drugie pomagają przy formalnym podziale tekstu, ale też są tłem pod nim. Na początku wydawało mi się, że będzie mi to przeszkadzało w czytaniu, jednak szybko przekonałam się, że opowiadania są tak dobre, że ozdobniki nie są w stanie odwrócić od nich mojej uwagi. Zamiast tego subtelnie budują klimat.
Podsumowanie
„Kochankowie niedoskonali” to bardzo ciekawa antologia i bardzo miłe zaskoczenie. Twórcy, którzy mieli okazję zaprezentować się w niej, nie boją się oryginalności. Udało im się wyjść poza utarte schematy. Ich prace mnie intrygują, szokują, zachwycają. Pozostaje mi tylko życzyć tej książce sukcesu.
Kochankowie niedoskonali Krzysztof T. Dąbrowski
8,4
Chciałoby się od razu zwrócić uwagę na wizualna stronę tej książki, która odbiegała od reszty przeczytanych przeze mnie pozycji, jednak najpierw skupię się na tym co Brudnopis, Sylwia Błach i inni, przedstawili w książce "Kochankowie niedoskonali". Jak już wspomniałam, książka opowiada o miłości. Miłości zakazanej, uznawanej przez społeczeństwo za nie do zaakceptowania, nieodwzajemnionej, brutalnej, ponadczasowej...
Sądziłam, że ta książka nie jest mnie w stanie zaskoczyć... Cóż, jedno z opowiadań pamiętam dokładnie do dziś, zaś ostatnie dwie historie, sprawiły, że zrobiło mi się smutno i przykro. To miała być przyjemna, dosyć gruba lektura, natomiast okazało się, że niejednokrotnie stawałam przed historią niebywale zaskakującą, wciągającą, czasem dramatyczną...
"Rafał poczuł jej miłe ciepło. Niemal zapomniał o dzielących ich różnicach. Byli dla siebie stworzeni, a jednocześnie nie powinni być razem. Nie w taki sposób."
Przez tę pozycję przewinęło się wiele uczuć. Nie tylko miłość jako główny temat każdego z opowiadań, ale także nienawiść, smutek, radość, nadzieja, zwątpienie... "Kochankowie niedoskonali", których autorami są Brudnopis, Sylwia Błach i inni, to pozycja wypchana po brzegi emocjami. Niektóre historie ciągnęły się jak przysłowiowe falki z olejem, inne zaś miały tak spektakularne zakończenie, że sama nie wierzyłam w to, co czytam.
Do książki tej podchodziłam z dystansem. Nie spodziewałam się niczego, co mogłoby mnie zdziwić. Po krótkim opisie wiedziałam mniej więcej czego się spodziewać i właśnie z takim nastawieniem postanowiłam sięgnąć po tę pozycję. Nieodwzajemniona miłość, lub ta, która jest zakazana. Zakładałam, że związki osób homoseksualnych czy spokrewnionych w żadnym razie mnie nie zdziwią, ani nie poszerzą moich horyzontów jeśli chodzi o wiedzę na temat różnych rodzajów miłości.
KONTYNUACJA RECENZJI NA BLOGU:
https://oxfordka.blogspot.com/2021/01/brudnopis-sylwia-bach-i-inni.html