Profil użytkownika: oxfordka
Biblioteczka
Opinie
Książka "Ten dziwny wiek", którą napisała Kiley Reid zapowiadała się na prawdę ciekawie. Już od samego początku akcja nabiera tempa, kiedy to Emira - opiekunka jednej z córek państwa Chemberlainów, zabiera małą z domu, późnym wieczorem, ponieważ w mieszkaniu jej pracodawczyni Alix, niebawem miała zjawić się policja, a matka nie chciała niepotrzebnie stresować Briar.
Emira...
Chciałam skończyć tę historię, ale równoznacznie nie chciałam żegnać się z tymi wszystkimi postaciami, które zdążyłam pokochać. Ten tom był jak pożegnanie dobrego przyjaciela, który wyprowadza się na drugi koniec świata. Gdzieś tam jest, wiemy, że istnieje, ale nie mamy już tak dobrego kontaktu i jakoś samoistnie umykają nam nowinki z jego życia, a pozostają dobre...
więcej Pokaż mimo toTym razem będę starała się odnieść do książki bardzo obiektywnie ponieważ moje prywatne zdanie może być nie sprawiedliwe względem tej pozycji. Dalczego? Otóż "Wisielcza góra" nie jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Pauliny Hendel, jednak zauważyłam coś, co zaczęło mnie męczyć w jej pracach. Zarówno ta książka, jak i seria Żniwiarza, czy cykl Zapomnianej księgi...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika oxfordka
Książka "Ten dziwny wiek", którą napisała Kiley Reid zapowiadała się na prawdę ciekawie. Już od samego początku akcja nabiera tempa, kiedy to Emira - opiekunka jednej z córek państwa Chemberlainów, zabiera małą z domu, późnym wieczorem, ponieważ w mieszkaniu jej pracodawczyni Ali...
RozwińChciałam skończyć tę historię, ale równoznacznie nie chciałam żegnać się z tymi wszystkimi postaciami, które zdążyłam pokochać. Ten tom był jak pożegnanie dobrego przyjaciela, który wyprowadza się na drugi koniec świata. Gdzieś tam jest, wiemy, że istnieje, ale nie mamy już tak dobrego kon...
RozwińTym razem będę starała się odnieść do książki bardzo obiektywnie ponieważ moje prywatne zdanie może być nie sprawiedliwe względem tej pozycji. Dalczego? Otóż "Wisielcza góra" nie jest moim pierwszym spotkaniem z twórczością Pauliny Hendel, jednak zauważyłam coś, co zaczęło mnie ...
RozwińPrzyznam się, że sama jako uczennica, starałam się omijać lektury szkolne szerokim łukiem. Sam pomysł by czytać coś, co jest napisane topornie, w staropolskim języku, mnie odrzucał. Wszystkie te lektury wydawały mi się nudne, bez sensu i tak w zasadzie po co w ogóle my wszyscy je czytamy? ...
Rozwińulubieni autorzy [9]
Dodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie