Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Danuta Stępniewska
1
7,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
92 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kufer Kasyldy czyli wspomnienia z lat dziewczęcych
Danuta Stępniewska, Barbara Walczyna
7,3 z 36 ocen
129 czytelników 6 opinii
1983
Najnowsze opinie o książkach autora
Kufer Kasyldy czyli wspomnienia z lat dziewczęcych Danuta Stępniewska
7,3
No i kolejna książka, do której wróciłam po ludzie tak długo nie żyją latach. To kolejna książka filar, która czytana wielokrotnie we wczesnym wieku nastoletnim, ukształtowała moje zainteresowania i estetyczną wrażliwość. Zainspirowana tym zbiorem wspomnień przeczytałam wówczas cały 'Pamiętnik matki' Marcjanny Fornalskiej i byłam pod wielkim wrażeniem historii jej życia i pokory zmieszanej z ogromną charyzmą i siłą ducha w wątłym ciele. Chciałabym do jej wspomnień wrócić, ale nigdzie tej książki nie mogę znaleźć. Pamiętam, że egzemplarz, który czytałam należał do jakiejś mojej ciotki i wtedy próbowałam go nawet podwędzić, ale się nie udało. Ciotka i książka już dawno obróciły się w pył marny, a u mnie by przetrwała (książka, nie ciotka).
Mam plan, żeby w przyszłym roku pozbyć się większej części moich książkowych zbiorów. Zostawić creme de la creme w ilości... No nie... Na samą śmietankę nie jestem jeszcze gotowa, ale polecieć musi sporo. Mam potrzebę zacząć wracać tam, gdzie byłam już, a te puste książkowe kalorie, których czytanie dość mnie nadal bawi, bardzo mi w tym przeszkadzają.
W każdym razie 'Kufer Kasyldy' zostaje ze mną. Ze względów sentymentalnych, bo nie wiem, czy jeszcze kiedyś znajdę w sobie przestrzeń na kolejne czytanie. Ale z ważnymi książkami jest jak z dobrymi przyjaciółmi, wystarczy o nich pomyśleć lub ich dotknąć i już się przypomina, że ich energia gdzieś w nas krąży, a nasza w nich.
Kufer Kasyldy czyli wspomnienia z lat dziewczęcych Danuta Stępniewska
7,3
Sam okres - XVIII i XIX wiek - oraz podtytuł ("Wspomnienia z lat dziewczęcych") kazały mi spodziewać się uroczysz wspomnień puściutkich dziewczątek, opisujących bale, ansamble, przejażdżki, flirty i pierwsze wspomnienia z życia małżeńskiego.
Owszem, "Kufer Kasyldy" zawiera wyjątki przynajmniej dwóch pamiętników, które pasują do takiego opisu: Aleksandry Tarczewskiej i Heleny Duninówny, które mogę z czystym sumieniem polecić wszystkim miłośnikom salonowych wspominków. Ale oprócz wspomnień czarujących panienek "Kufer Kasyldy" zawiera również fragmenty pamiętników działaczek społecznych, kobie szerzących oświatę, nauczycielek, pisarek i młodych kobiet zaangażowanych w działalność antyrosyjską; są tu wspomnienia pisarek, aktorek, kobiet zadających kłam obrazowi XIX wiecznej damy: niewykształconej, ograniczonej, słabej.
Paradoksalnie, "Kufer Kasyldy" okazał się lekturą bardziej feministyczną niż niejeden współczesny poważny traktat o roli kobiet i ich możliwościach - i chociaż więcej tu świadectw niezłomnego charakteru i siły przekonań niż salonowej rozrywki i zalotów na balach, wcale nie czuję się rozczarowana.
Plus przepiękny obraz XIX-wiecznej Warszawy u Heleny Duninówny i Marii Dąbrowskiej, miód na serce każdego flaneura.