Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Timothy Wilson-Smith
1
6,7/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
56 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Joanna d'Arc. Mit i historia Timothy Wilson-Smith
6,7
Joanna wpadła w Historię jak meteor - jako szesnastolatka. Rok walczyła, rok siedziała w areszcie. Potem spłonęła na stosie.
I tak w zasadzie można streścić pierwszą z trzech części tej biografii. Autor podaje fakty, tak, jak udało się je odtworzyć, a udało się zaskakująco dokładnie, jak na dzielącą nas otchłań połowy tysiąclecia. Nie ma tu zbytnich prób psychologizowania, interpretacji. Autor deklaruje się jako katolik, ale też nie sposób nie spojrzeć na postać Joanny tak właśnie: jako umykającą jednoznacznemu zaszufladkowaniu w ramach dzisiejszego racjonalnego światopoglądu. Bo nawet jeżeli to, czego doświadczała, było całkowicie naturalnego pochodzenia, to ważne jest, jak odczytywali jej posłanie współcześni - a to z kolei, ich czyny i działania, stawały się twardymi, jak najbardziej materialnymi faktami tworzącymi historię.
Część druga opisuje proces - skazujący i rehabilitacyjny. Dla kogoś, kto jak ja historią interesuje się wyłącznie hobbystycznie, ważna będzie informacja, że w XV wieku właśnie proces inkwizycyjny stanowił największą szansę na proces uczciwy, najbardziej zbliżony do dzisiejszego pojmowania sprawiedliwości. Skazanie Joanny było manewrem politycznym, jej rehabilitacja w 25 lat później - również (wszak król już zwycięski nie mógł być namaszczony z zalecenia czarownicy),ale uderza rodzaj i drobiazgowość zarzutów stawianych osobom przeprowadzającym pierwszy proces. On był naprawdę, w oczach XV-wiecznych prawników niedopuszczalnym nadużyciem. A szczegółowy wykaz nadużyć pokazuje dzisiejszemu czytelnikowi, jakich standardów, zaskakująco wysokich, oczekiwano od inkwizycji.
Trzecia część jest z jednej strony ciekawa - jak tworzył się mit Joanny d'Arc, jak z narodowego stawał się ogólny (Anglosasi traktują go jak część własnej historii, a przecież to Anglicy grają w nim rolę Głównych Złych!),jak wreszcie zawłaszczano postać Joanny do celów czysto nacjonalistycznych. Z drugiej jednak strony - oznacza to, że objętościowo prawie 30% książki nie traktuje o epoce, której czytelnik może się spodziewać. Co oczywiście trudno traktować jako zarzut, zwłaszcza że te dwa lata w końcówce Średniowiecza miały tak zaskakujący oddźwięk przez następnych kilkaset.
Joanna d'Arc. Mit i historia Timothy Wilson-Smith
6,7
Bardzo ciekawa to lektura. Chyba każdy z nas słyszał o tej postaci. Przyznam szczerze, że na drugim roku studiów historycznych (bodajże w 2002 roku) - sporo o niej rozmawialiśmy na ćwiczeniach i wykładach. Recenzowana książka liczy sobie 307 stron wraz z przypisami. Jej lektura bardzo wciąga, - a została wypożyczona w ulubionej bibliotece "tuż za rogiem". Zaskakuje od pierwszych stron. Opatrzona jest - oprócz przypisami - jak powyżej wspomniałem - tablicami genealogicznymi, odsyłaczami do Internetu , zaś na końcu mamy spory Indeks. 1428 rok - a więc schyłek Średniowiecza - coś się "narodziło". Joanna D' Arc jest postacią nietuzinkową, dziś bohaterką narodową Francji. Jednak za swe powołanie zapłaciła stosem. Z czystym sercem mogę tę publikację polecić nie tylko historykom, politologom, ale także uczniom starszych klas szkół średnich. Lektura wciąga i zaskakuje. "Co rusz" mamy mnóstwo ciekawostek, zaskoczeń a nawet anegdot na temat późnośredniowiecznej Francji. Powołanie, które skończyło się na stosie. Powołanie, które było "rozeznawane" i poddawane prawu świeckiemu i kanonicznemu. Świetna to lektura, pasjonująca i bogata w wiele informacji.