Myślę, że każdy ambitny filolog, student zaczynający swoją karierę akademicką nie obędzie się bez tego autora.
W samej książce jest wiele powtórzeń, co przedłuża proces czytania, ale też i utrwala. Dla amatorów rozgryzania zagadek literaturoznawczych, będzie to czas zmagań z językiem Blooma. Osobiście bardziej polecam książkę: Czytaj jak profesor Thomasa C. Fostera.