Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julia Justiss
10
6,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
144 przeczytało książki autora
187 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Żona dla dżentelmena
Julia Justiss
Cykl: Wellingfords (tom 5)
5,4 z 13 ocen
34 czytelników 1 opinia
2011
Najnowsze opinie o książkach autora
Przemytnik i dama Julia Justiss
6,0
Piękna opowieść o miłości, która "zaatakowała" dwójkę młodych ludzi z kompletnie innych środowisk w najmniej oczekiwanym momencie. Ona piękna, młoda i bogata Lady Honoria, która w swoim życiu musiała przekonać się co z człowiekiem może zrobić plotka i spisek, który ma doprowadzić do jej zniknięcia z życia towarzyskiego ogromnego Londynu. Ku swojemu zdziwieniu potępiona niesłusznie przez brata i porzucona przez narzeczonego ucieka do Kornwalii do swojej dawno nie widzianej ciotki. Tam aby plotki nie dotarły do "wieśniaków" przyjmuję nazwisko swojej ciotki. Od tej pory funkcjonuje jako Marie Foxe. Na jej drodze staje on młody, przystojny przemytnik Gabriel Hawksworth, który po raz pierwszy zakochuje się w takiej kobiecie i pożąda jej "umysłu, a nie ciała". Jak potoczą się ich losy ? Czy Lady Honoria powróci do swojego domu w Londynie oczyszczona z zarzutów ? Przekonajcie się sami ;].
Nigdy do tej pory nie myślałam, że będą mi się podobały romanse, które zawsze kojarzyły mi się z pustą, ładną dziewczyną, która zakochuję się w jakimś pięknisiu zapatrzonym w siebie. Przez setki stron zbliżają się i oddalają się od siebie żebyśmy tylko później mogli przeczytać "I żyli długo i szczęśliwie". Jednak postanowiłam, że spróbuję i może taki romans historyczny mi się spodoba i muszę powiedzieć, że nie żałuję.
W książce tej Julia Justiss przedstawia nam kawałek dobrej literatury rozrywkowej, która umiliła mi niedziele. Jej historia nie jest błaha i pozbawiona sensu. Przedstawiając nam podejrzaną o zdradę młodą dziewczynę, która została wciągnięta w jakiś spisek, który doprowadził do tego, że przekonała się jakiego ma brata i postanowiła wyjechać daje nam dużo do myślenia. Bardzo podobała mi się postawa dziewczyny, która mimo iż uciekła z domu do ciotki to nie siedziała tam bezczynnie i nie rozpaczała tylko zajęła się pomocom młodym dziewczyną i układaniem kwiatów, aby uszczęśliwić swoją ciotunię. Honoria to piękny obraz kobiety, która nie dała się schematom i chciała zmienić swoje życie tak aby poprowadzić je w sposób wyśniony przez lata. Nie interesuję ją status społeczny, czy majątek mężczyzn. Chce czuć się bezpieczna, kochana i godnie żyć. Wiąże swoje życie z pomocom innym i morzem.
Gabriel, który stanął jej na drodze to nie jest zwykły przemytnik. Jego historia jest nieco dłuższa i bardzo ciekawa. Nie należy do mężczyzn traktujących kobiety jak przedmiot, liczy się z ich zdaniem i marzeniami. Poszukuję żony podobnej do niego - wyjętego ze schematów człowieka pragnącego podróżować i wyświadczać przysługi innym. Przemytnikiem zostaje aby oddać swój dług względem pewnego mężczyzny, który uratował mu życie. Gdyby nie to sam nie wie kim by był. Pokochał morze i tylko ono jest miejscem, do którego zawsze będzie tęsknił. Jest bardzo szarmancki, męski i mądry. Jest bardzo ciekawym bohaterem, który został wręcz idealnie wykreowany do swojej roli, której nie zdradzę ;]
A do tego wszystkiego historia osadzona w barwnej i kolorowej Anglii XIX wieku. Autorka wręcz doskonale opisała krajobraz tamtej epoki, piękne zatoczki, klify i leśne drogi. Ach ... można się rozmarzyć ;D.
Myślę, że jest to bardzo dobry przykład literatury, która bawi i uczy. Nie jest to pusty tekst i lepiej nastolatki zrobiłyby czytając o takiej miłości i poświęceniu niż o tym co robi dla siebie bardzo ostatnio znana para wampir-człowiek.... No ale to już rozważania na inny temat także kończę mój wywód i zapraszam do dzielenia się wrażeniami po przeczytaniu tej jakże interesującej pozycji ;)
ksiazkimolaksiazkowegoxp.blogspot.com
Przemytnik i dama Julia Justiss
6,0
Pogoda ostatnio nie sprzyja czytaniu książek, w każdym bądź razie w moim przypadku, ciągłe zimno i nadmiar pracy powodują u mnie ogromne pokłady senności. Ale próbuję z tą sennością walczyć, a pomogła mi ostatnio w tym, między innymi lektura „Przemytnika i damy”.
Honoria Carlow, córka hrabiego, już od małego wiedziała, że wszystko o czym zamarzy, będzie jej. Była w pełni świadoma, że ze swoim tytułem i pozycją kiedyś będzie mogła przebierać w mężczyznach. Ale pomimo, że wszyscy próbowali wychowywać ją na małą damę, to ona wolała chłopięce zabawy i nie raz wpadała przez to w tarapaty. I kiedy dorosła, to nadal nie potrafiła wyzbyć się tej odrobiny buntowniczości, nadal uwielbiała żyć na granicy tego co wypada, a tego co nie. Jednak w końcu miarka się przebrała.
Po kłótni z narzeczonym, Honoria zostaje zwabiona do altanki, by rzekomo pogodzić się. Jednak kiedy w nocy dociera na miejsce, zamiast narzeczonego, zastaje tam największego podrywacza, który ją związuję i ... wtedy na miejsce przybywa jej brat. Niby w samą porę, jednak honor zostaje splamiony. Honoria opuszcza Londyn i udaje się do ciotki do Kornwalii.
Przekonana, że ciotka jej nie zrozumie, początkowo nie wyjawia tajemnicy swojego przybycia. Jednak z czasem okazuje się, że i ciotka nie była tak całkiem niewinna. Do tego włączenie się w życie miejscowej społeczności skutkuje poznaniem bardzo interesującego mężczyzny. Gabriel Hawksworth choć na pierwszy rzut wydaje się być zwykłym przemytnikiem, wprawdzie bardzo przystojnym, to jednak pała się zajęciem, które w pewnych kręgach jest raczej niemile widziane, w każdym bądź razie tak się wydaje Honorii. A jednak nie potrafi się ona oprzeć jego urokowi.
Czy tych dwoje ma szansę na wspólną przyszłość? Czy Honoria będzie w stanie porzucić życie jakie prowadziła w Londynie, na rzecz małego społeczeństwa Kornwaliskiego?
To były niesamowicie mile spędzone chwile, na dworze mróz i śnieg i ja w ciepłym pokoju z filiżanką herbaty i niezwykle ciekawą książką. „Przemytnik i dama” to bardzo dobry romans historyczny, w którym nie brakuje schadzek, potajemnych uścisków, a przede wszystkim wielkiej intrygi. Kto i dlaczego postanowił tak się zemścić na córce hrabiego, czy była ona sama sobie winna, czy może w tym wszystkim jest coś jeszcze.
Niestety urodziłam się trochę za późno, i to nawet bardzo, a szkoda, bo takie życie bardzo by mi się podobało. Bale i skandale, gry prowadzone między kochankami, potajemne schadzki, intrygi prowadzone między najlepszymi rodami i w tym wszystkim prawdziwe uczucia. Na szczęście, są jeszcze takie książki jak ta, które dostarczają nam dobrej rozrywki !!!