Brytyjski zoolog. Pracuje jako niezależny autor i konsultant, specjalizując się w kryptozoologii - dziedzinie zajmującej się zwierzętami, których istnienie jest powszechnie odrzucane ze względu na brak naukowych dowodów. Jest znany na całym świecie jako badacz wszystkich aspektów zwierzęcego życia i niewyjaśnionych fenomenów. Regularnie odbywa podróże zagraniczne, pojawia się często w programach radiowych i telewizyjnych. Michael Newton powiedział: "Shuker jest dzisiaj rozpoznawalny na całym świecie jako autor i naukowiec, którego przedmiotem zainteresowania są wszystkie aspekty zwierzęcego życia i niewyjaśnione fenomeny. Jawi się jako naukowy spadkobierca i kontynuator Bernarda Heuvelmansa". Ukończył zoologię na Uniwersytecie w Leeds oraz zoologię i fizjologię porównawczą na Uniwersytecie w Birmingham. Jest członkiem wielu naukowych i autorskich stowarzyszeń. Shuker jest autorem setek artykułów i trzynastu książek. Jest konsultantem w sprawach zoologii dla Księgi Rekordów Guinnessa. Gatunki kolczugowców (Loricifera),Pliciloricus shukeri, zawdzięczają mu swoją nazwę.
Miejscowe ludy zamieszkujące dany obszar od niezliczonych pokoleń najprawdopodobniej wiedzą więcej o stworzeniach, które zamieszkują ich reg...
Miejscowe ludy zamieszkujące dany obszar od niezliczonych pokoleń najprawdopodobniej wiedzą więcej o stworzeniach, które zamieszkują ich region, niż odwiedzający go badacze, którzy rzadko wypuszczają się poza jego ograniczony teren.
Znacie legendy o potworze z Loch Ness? W sekrecie powiem Wam, że to wcale nie muszą być bajki...
Zdarzyło się Wam pomyśleć kiedyś, że nasz świat jest zbyt duży, żebyśmy odkryli już wszystkie żyjące na nim gatunki? Głębie oceanów są słabo zbadane, dostęp do nich jest utrudniony- zdają się być idealnym mieszkaniem dla prehistorycznych morskich stworzeń.
"Czy prehistoryczne zwierzęta przetrwały? Dinozaury i potwory mórz i jezior" dr Karla Shukera to bardzo ciekawa książka, choć poruszanych w niej zagadnień raczej nie omawia się przy rodzinnym obiedzie. Autor poprowadzi nas w świat kryptozoologii; wspólnie zastanowimy się czy wciąż zgłaszane relacje naocznych świadków o dinozaurach w Afrykańskich rzekach mają w sobie ziarno prawdy, zbadamy autentyczność kamieni z Ica i przeanalizujemy zdjęcie przedstawiające minirexa.
A to zaledwie kilka z kryptyd, które spotkamy na kartach tej książki!
Choć bez wątpienia wszystkie opisane tu stworzenia są ciekawe, historia zaledwie kilku zdaje się krzyczeć- "Tak, jestem dinozaurem. I wciąż żyję! Znajdź mnie!". Mimo to w głowie wciąż dzwoni ostrzegawczy dzwonek, że to wszystko może okazać się jedynie wytworem czyjejś bujnej wyobraźni.
A byłoby go rozczarowujące stwierdzenie.
Jeżeli jesteście ciekawi jakie stworzenia , przeszłości mogą zamieszkiwać z nami Ziemię sięgnijcie po tę książkę. Kto wie, może dzięki niej zrozumiecie, że dziwna jaszczurka widziana przez Was ostatnio w ogrodzie to tak naprawdę rzeczny dinozaur? 😏
Oj, długo czekałem na drugi tom, długo... Był w planach wydawniczych na maj 2019, później jesień, coraz późniejsza jesień, aż w końcu wydano go 19 listopada.
Warto było czekać? No pewnie! Uprzedzam - jest sporo literówek (pewnie wynik pośpiechu),ale nie wpływają za bardzo na jakość czytania. A jest o czym czytać... Nie ma niestety nic o hominidach (no, kawałeczek na samym końcu) - będzie nowa książka. Jest za to obszerny rozdział o kryptydach latających - od kongamato po thunderbirdy. I równie ciekawe rzeczy o kryptydach lądowych - tygrysy workowate, wilki workowate, niedźwiedź z Nandi, waheela, mamuty, dziwne nosorożcotapiry z wysp Indonezji... Miód dla mnie, spragnionego kryptozoologii jak dzik tłustej poczwarki strzygonii choinówki.
Bardzo gorąco polecam.