Spirit Animals. Upadek bestii. Smocze oko Sarwat Chadda 7,7
ocenił(a) na 82 lata temu Ostatni tom Zwierzoduchów? Niestety nadszedł ten moment, kiedy zbliżamy się do końca naszej ulubionej fantastycznej serii. „Smocze oko” kończy cykl „Spirit Animals. Upadek Bestii”, projektu wydawniczego, jakiego jeszcze nie było, polegającego na tym, że każda kolejna część ma innego autora. Oczywiście są to znani na świecie artyści, którzy tematykę fantasy znają od podszewki i których wyobraźnia nie zna granic. Tym razem nasi literaccy bohaterowie muszą zdobyć ostatni z pradawnych artefaktów, Smocze oko. Robią to niejako pod przymusem, ponieważ znajdują się w niewoli u księżniczki Song i podległych jej Przysięgłych, którzy przemocą przywłaszczyli sobie pierwsze trzy artefakty. Abeke, Rollan, Meilin, Conor i ich magiczne zwierzoduchy muszą przejść niełatwą próbę i pokonać trasę, z której nikt dotąd nie powrócił. A wszystko po to, aby zdobyć Smocze oko i….oddać je Song. Czy to rozsądne? Dla Rollana to ważna sprawa, gdyż na szali kładzie się bezpieczeństwo jego własnego zwierzoducha i oczywiste jest, że chłopiec zrobi wszystko, aby uratować życie Essix. Tym bardziej, że na zdobycie Smoczego oka mają tylko godzinę.
Akcja powieści toczy się błyskawicznie, a czwórka przyjaciół ma za zadanie nie tylko zdobyć magiczny artefakt, ale także odkryć plany okrutnej księżniczki i co za tym idzie, udaremnić je. Po raz kolejny zmierzają się z własnymi słabościami i osobistymi lękami. Po raz kolejny także wystawiona na próbę zostaje ich więź ze zwierzoduchami. Wskazanie mordercy, oczyszczenie dobrego imienia Zielonych Płaszczy, a w końcu zapewnienie bezpieczeństwa całej krainie Erdas to zadanie, które wydawać by się mogło, że przekracza możliwości czwórki nastolatków. I faktycznie, często ma się wrażenie, że na swoich ramionach dźwigają zbyt dużą odpowiedzialność.
„Smocze oko” jest historią o walce dobra ze złem i cechy te są mocno zaakcentowane. Dobrzy zrobią wszystko, aby nikomu nie stała się krzywda, natomiast dla złych najważniejszą rzeczą jest władza, potęga i bezgraniczne posłuszeństwo. Nieważne jakim kosztem. Czym skończy się żądza panowania nad światem i potrzeba udowodnienia, że potulny, sympatyczny zwierzoduch stanie się postrachem dla całej krainy, a także co ma z tym wszystkim wspólnego wizja popełnionych całkiem niedawno niecnych czynów? To już pozostawiamy czytelnikowi.
Mnóstwo niebezpiecznych przygód w niepowtarzalnym klimacie Erdas, odwaga, zaufanie i współpraca jest gwarancją kilku godzin prawdziwej czytelniczej uczty. I to zakończenie, które aż się prosi o kontynuację.
Cała seria dzięki Wydawnictwu Wilga cudownie się prezentuje: twarde, eleganckie okładki o intensywnych barwach, mnóstwo podzielonego na niedługie rozdziały tekstu.
Wielkość czcionki jest idealna i to sprawia, że przez fabułę po prostu się płynie. Cała seria jest intrygująca, niesamowita i…wciąga bez reszty! Polecamy gorąco czytelnikom 10+.