Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bolesław Romanowski
Źródło: http://www.muzeummw.pl/
2
7,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, historia
Urodzony: 21.03.1910Zmarły: 12.08.1968
Urodził się 21 marca 1910 w Warklanach (obecnie Łotwa). W 1932 ukończył Szkołę Podchorążych Marynarki Wojennej. Przed wybuchem II wojny światowej został oficerem broni podwodnej ORP "Wilk". Podczas kampanii wrześniowej okręt postawił na wysokości Helu zagrody minowe, a po wyczerpaniu możliwości działań przedarł się z Bałtyku do Wielkiej Brytanii.
Do 1941 Bolesław Romanowski na ORP "Wilk" odbywał patrole na Morzu Północnym. Na krótko objął stanowisko zastępcy dowódcy na wydzierżawionym od Royal Navy ORP "Sokół", a z końcem 1941 został dowódcą, przekazanego przez US Navy, starego okrętu podwodnego "S-25" - ORP "Jastrząb". Jest jedynym dowódcą polskiego okrętu podwodnego, który przeszedł Atlantyk. 2 maja 1942 - podczas osłony konwoju PQ-15 do Murmańska, ORP "Jastrząb" został omyłkowo ostrzelany przez norweski niszczyciel "St. Albans" i brytyjski trałowiec HMS "Seagull". Zginęło kilku polskich marynarzy oraz członków brytyjskiej grupy łacznikowej, Romanowski postrzelony został w obie nogi. Okręt na skutek uszkodzeń uległ samozatopieniu. Pod koniec 1942 Bolesław Romanowski objął dowództwo nowo zbudowanego ORP "Dzik", na którym odniósł znaczące sukcesy na Morzu Śródziemnym. Jako jeden z nielicznych oficerów zdecydował się wrócić po wojnie do Polski. Wyznaczony na dowódcę ORP "Błyskawica", przyprowadził w 1947 okręt do Gdyni. Poddany represjom, zwolniony w 1950 z MW i aresztowany, zmuszony został do opuszczenia Wybrzeża. Po odwilży Października 1956, wrócił do Gdyni - ponownie wcielony do Marynarki Wojennej, pełnił szereg funkcji, także w WSMW. W latach 1961-1964 na wniosek Kwatery Głównej ZHP został pierwszym kapitanem harcerskiego żaglowca "Zawisza Czarny". Na skutek pogarszającego się stanu zdrowia przeniesiony w 1964 do rezerwy. Zmarł nagle 12 sierpnia 1968, pochowany z honorami wojskowymi na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
Do 1941 Bolesław Romanowski na ORP "Wilk" odbywał patrole na Morzu Północnym. Na krótko objął stanowisko zastępcy dowódcy na wydzierżawionym od Royal Navy ORP "Sokół", a z końcem 1941 został dowódcą, przekazanego przez US Navy, starego okrętu podwodnego "S-25" - ORP "Jastrząb". Jest jedynym dowódcą polskiego okrętu podwodnego, który przeszedł Atlantyk. 2 maja 1942 - podczas osłony konwoju PQ-15 do Murmańska, ORP "Jastrząb" został omyłkowo ostrzelany przez norweski niszczyciel "St. Albans" i brytyjski trałowiec HMS "Seagull". Zginęło kilku polskich marynarzy oraz członków brytyjskiej grupy łacznikowej, Romanowski postrzelony został w obie nogi. Okręt na skutek uszkodzeń uległ samozatopieniu. Pod koniec 1942 Bolesław Romanowski objął dowództwo nowo zbudowanego ORP "Dzik", na którym odniósł znaczące sukcesy na Morzu Śródziemnym. Jako jeden z nielicznych oficerów zdecydował się wrócić po wojnie do Polski. Wyznaczony na dowódcę ORP "Błyskawica", przyprowadził w 1947 okręt do Gdyni. Poddany represjom, zwolniony w 1950 z MW i aresztowany, zmuszony został do opuszczenia Wybrzeża. Po odwilży Października 1956, wrócił do Gdyni - ponownie wcielony do Marynarki Wojennej, pełnił szereg funkcji, także w WSMW. W latach 1961-1964 na wniosek Kwatery Głównej ZHP został pierwszym kapitanem harcerskiego żaglowca "Zawisza Czarny". Na skutek pogarszającego się stanu zdrowia przeniesiony w 1964 do rezerwy. Zmarł nagle 12 sierpnia 1968, pochowany z honorami wojskowymi na Cmentarzu Witomińskim w Gdyni.
7,4/10średnia ocena książek autora
155 przeczytało książki autora
144 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Torpeda w celu Bolesław Romanowski
7,9
Super opowieść pisana "oczami" Bolesława Romanowskiego - Komandora Polskiej Marynarki Wojennej. Częściowo już znam opisane w niej historie z książki "Odwaga Straceńców". Mimo to super się czytało! ... Jeszcze bardziej umilał czytanie fakt że wydanie książki pochodziło z 1958 roku (cena w tamtym czasie 180,-) oraz że okładkę zdobi rysunek mojego ulubionego malarza marynisty Adama Werki...
Torpeda w celu Bolesław Romanowski
7,9
Co tam na Dziku? Z tym pytaniem siadałem po szkole do tej książki, by chłonąć opisy życia na okręcie podwodnym i zmagań na Morzu Śródziemnych. Jednak nie tylko o Dziku i Morzu Śródziemnym jest ta książka - to przekrój przez kilka lat wojny, pokłady kilku okrętów i losy wielu ludzi, których na swej drodze spotkał komandor Romanowski. Książka napisana z ciepłem i humorem, mocno wciągająca w klimat życia podwodniaków.