Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adam Jońca
40
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
62 przeczytało książki autora
126 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
7,92 mm ręczny karabin maszynowy wz. 1928 Browning
Andrzej Zasieczny, Adam Jońca
7,3 z 10 ocen
12 czytelników 1 opinia
2003
Pojazdy w Wojsku Polskim 1918-1939
Jan Tarczyński, Adam Jońca
7,0 z 2 ocen
3 czytelników 0 opinii
1995
Samolot myśliwski Spitfire Mk.I-V
Adam Jońca, Krzysztof Chołoniewski
6,0 z 6 ocen
7 czytelników 1 opinia
1979
Najnowsze opinie o książkach autora
Renault FT. Tom 1 część 1 Adam Jońca
8,0
„Piękny Album”
Wydawnictwo Vesper zaczęło publikować piękne albumy historyczne pod wspólnym tytułem „Pojazdy Wojska Polskiego”
Pierwszy z nich pokazuje i omawia czołg Renault FT. Jest część pierwsza dwutomowej publikacji. Po przedstawieniu nam podstawowych informacji dotyczących historii powstania czołgu i jego konstrukcji, przechodzimy do służby. Autor zajął się skrótowym omówieniem służby w francuskich szeregach i wojsku polskim.
Tekst wiodący jest przeplatany fotografiami. Te są starannie dobrane i pięknie wydrukowane w albumie. Często całostronicowe pozwalające przyjrzeć się szczegółom. Oprócz zdjęć mamy barwne rysunki przedstawiające malowanie pojazdu.
Całość stanowi znakomity dodatek ilustracyjny do pełnych monografii czołgu, wydanych w innych wydawnictwach. Wielkość albumu to format A4 – poziomy. Papier wysokiej klasy kredowy spięty twardą oprawą. Tutaj dołożono wszelkich starań, by całość prezentowała się naprawdę na poziomie.
Wartościowa rzecz.
Polskie pociągi pancerne 1921-1939 Adam Jońca
7,2
"Album wspomagany treścią"
Książka "Polskie Pociągi Pancerne" jest pięknie wydana. Jej siłą są zdjęcia, nieraz całostronicowe. Przy tym formacie prezentują się bardzo okazale i są ciekawe. Drugą rzecz to rysunki wagonów i lokomotyw - barwne, są znakomite. Niestety nie rozumiem umieszczania numerów fikcyjnych wagonów na nich, gdzie da się je odczytać na fotografii obok. Treść jest skromna, wielokrotnie powtarza się fraza "nie można ustalić", "brak materiałów" itp. Trochę za dużo moim zdaniem. Brakuje bibliografii, także nie można odnieść się do kwerendy autora. To dość duża wada publikacji. W treści zdarzają się błędne sformułowania. Przydałaby się dokładniejsza korekta od strony terminologii kolejowej. Podam kilka przykładów.
Na stronie 115 mamy "hamulce automatyczne" a powinno być "hamulce samoczynne zespolone" lub od biedy "pneumatyczne". Ten sam błąd mamy na stronie 120.
Na stronie 366 mamy podpis pod fotografią "wagon przestrzenny". Tymczasem jest to wagon kryty. Wedle taryfy przedwojennej używany do przewozu towarów "lekkich i przestrzennych".
Strona 372 podpis pod rysunkiem wagonu - "węglarka kłonicowa" na rysunku jest węglarka niskoburtowa wyposażona w kłonice.
Strona 369 podpis pod rysunkiem rampy "rampa lekka prowizoryczna" - tymczasem według nomenklatury wojskowej to rampa "improwizowana". (co do tego czy jest to prawidłowo opisana rampa lekka czy ciężka, też mam wątpliwości. Chociaż pojazd na niej to ciężarówka Ursus A ważąca 1540 kg, a rampa lekka była przeznaczona do ładowania pojazdów do 1800 kg.) Pokazany sposób załadunku samochodu jest dyskusyjny, takie pojazdy ze względu na brak możliwości manewru raczej ładowano z ramp czołowych a nie bocznych.
Strona 369 sposób załadowania motocykli na platformie Pdks - wedle instrukcji wojskowych z 1937 należało je ładować w poprzek platformy (kołami do bocznych burt) a nie wzdłuż.
Mimo tych wad książkę czyta się dobrze, ale czuje się pewien niedosyt. W zrozumieniu szlaku bojowego pociągów we wrześniu 1939 roku pomagają znakomite mapy.
Naniesiona na nich trasa i potyczki są czytelne.
Podsumowując piękny album z niedociągnięciami. Ze względu na format wydania i zdjęcia można poważnie zastanowić się nad jego zakupem. Cena jest dość wysoka, ale stosunek jakości do niej akceptowalny. Luksus musi kosztować- nawet jeśli jest to tylko książka.