Pierwsza więc nasza potyczka w Rosji była zwycięska. Przyniosła zdobycz w postaci 12 karabinów maszynowych, masy naboi, kilkunastu aparatów ...
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant977
Kamil Giżycki
Absolwent Politechniki Monachijskiej. Aktywny uczestnik I i II wojny światowej (działał w AK). Zwiedził wiele egzotycznych wówczas rejonów świata. W Mandżurii został instruktorem wojskowym armii faktycznego władcy mandżurskiego, generała Zhang Zuolina, a potem pracował jako inżynier na Kolei Wchodniochińskiej. Odbył też krótką wyprawę na Sachalin i Kamczatkę. Był także m.in. na Wyspach Salomona. Wybrane książki: "Wielkie czyny szympansa Bajbuna Mądrego" (Wydawnictwo Polskie, 1947),"Nil - rzeka wielkiej przygody" (Nasza Księgarnia, 1959),"W pogoni za Mwe" (Nasza Księgarnia, 1966),"W puszczach i sawannach Kamerunu" (Nasza Księgarnia, 1966),"Listy z Archipelagu Salomona" (Ossolineum, 1969),"Przez Urianchaj i Mongolię. Wspomnienia z lat 1920-1921" (Wydawnictwo LTW, 2007).
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
W Urdze ogłoszono stan wojenny, nikomu nie wolno było bez przepustki komendanta przyjeżdżać lub wyjeżdżać z miasta. (…) W miarę zajmowania M...
W Urdze ogłoszono stan wojenny, nikomu nie wolno było bez przepustki komendanta przyjeżdżać lub wyjeżdżać z miasta. (…) W miarę zajmowania Mongolii grzeczni z początku bolszewicy stawali się coraz okrutniejsi. I tutaj, podobnie jak w innych miejscowościach, czerwoni stosowali swoją zwykłą taktykę, ogłaszając amnestię dla wszystkich, którzy służyli w dywizji gen. Ungerna, pod warunkiem zarejestrowania się w Urdze. Naiwnych, którzy zawierzyli kłamliwym obietnicom, pakowano do więzień, następnie wywożono do Rosji i tam rozstrzeliwano. Urga zmieniła swój wygląd. Bolszewicy skrycie i wśród ciemnej nocy wywozili zdobycz automobilami. Zakładali szkoły komunistyczne i „cywilizowali” lamów, wszczepiając w nich nieznany im dotąd zwyczaj przyjmowania łapówek. A złota na propagandę dostarczały zrabowane cerkwie i kościoły w Rosji. Za zniszczenie naszej brygady bolszewicy naznaczyli wysokie nagrody w srebrze i złocie.
1 osoba to lubi