Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński26
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Emanuel Ringelblum
Źródło: wikipedia
Znany jako: „Edzio”, „Menachem”
6
8,0/10
Urodzony: 11.11.1900Zmarły: 10.03.1944
Polsko-żydowski historyk, pedagog i działacz społeczny, twórca podziemnego archiwum getta warszawskiego, zamordowany przez okupantów niemieckich.
Był synem handlarza zbożem. Miał troje rodzeństwa (brata i dwie siostry). Matka zmarła, gdy Emanuel miał 12 lat. Początkowo pobierał nauki w żydowskim chederze. Przez rok uczęszczał także do polskiego gimnazjum. Po wybuchu I wojny światowej Ringelblumowie przenieśli się do Nowego Sącza.Po zakończeniu nauki w szkole średniej Ringelblum przeprowadził się do Warszawy. Zamierzał podjąć studia medyczne na wydziale lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, jednak jego podanie zostało odrzucone ze względu na obowiązującą na uczelni zasadę numerus clausus. W związku z tym podjął studia historyczne na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego. Jako student utrzymywał się głównie z wykonywania tłumaczeń, a także z udzielania korepetycji i prowadzenia lekcji w wieczorowych szkołach żydowskich.
Na podstawie pracy o dziejach warszawskich Żydów w epoce Średniowiecza uzyskał w 1927 roku tytuł doktora filozofii. W okresie międzywojennym opublikował szereg artykułów, studiów i krótkich monografii na temat dziejów społeczności żydowskiej w Polsce, szybko awansując do grona najbardziej cenionych historyków żydowskich średniego pokolenia.
Niedługo po uzyskaniu uprawnień nauczycielskich Ringelblum poślubił młodszą o cztery lata Judytę (Jehudis) Lewit Herman – nauczycielkę języka polskiego w szkołach żydowskich, a zarazem działaczkę Poalej Syjon-Lewicy. Ich jedyne dziecko, syn Uriel (Uri),urodziło się w 1930 roku.
7 marca 1944 schron, w którym Ringelblum ukrywał się wraz z żoną, synem i grupą ponad trzydziestu Żydów, został odkryty przez Gestapo. W polskich opracowaniach przyjmuje się zazwyczaj, że dekonspiracja nastąpiła na skutek donosu złożonego przez 18-letniego Polaka, Jana Łakińskiego (został on później rozstrzelany z wyroku sądu AK). Kryjówkę mogła też wydać Niemcom była dziewczyna Mieczysława Wolskiego (w zemście za zerwanie związku).
Ukrywający się Żydzi wraz ze swoimi polskimi opiekunami (Mieczysławem Wolskim i Januszem Wysockim) zostali przewiezieni do więzienia na Pawiaku. Ze względu na swoje powiązania z podziemiem Ringelblum był brutalnie torturowany. Żydowscy więźniowie dowiedziawszy się o aresztowaniu Ringelbluma próbowali go dołączyć do jednej z brygad roboczych i tym samym ocalić mu życie. Ringelblum miał jednak odmówić porzucenia żony i syna, dla których nie było już żadnego ratunku.
Prawdopodobnie trzy dni po aresztowaniu rodzinę Ringelblumów wraz z pozostałymi lokatorami i opiekunami „Krysi” rozstrzelano w ruinach getta warszawskiegohttp://wikipedia
Był synem handlarza zbożem. Miał troje rodzeństwa (brata i dwie siostry). Matka zmarła, gdy Emanuel miał 12 lat. Początkowo pobierał nauki w żydowskim chederze. Przez rok uczęszczał także do polskiego gimnazjum. Po wybuchu I wojny światowej Ringelblumowie przenieśli się do Nowego Sącza.Po zakończeniu nauki w szkole średniej Ringelblum przeprowadził się do Warszawy. Zamierzał podjąć studia medyczne na wydziale lekarskim Uniwersytetu Warszawskiego, jednak jego podanie zostało odrzucone ze względu na obowiązującą na uczelni zasadę numerus clausus. W związku z tym podjął studia historyczne na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego. Jako student utrzymywał się głównie z wykonywania tłumaczeń, a także z udzielania korepetycji i prowadzenia lekcji w wieczorowych szkołach żydowskich.
Na podstawie pracy o dziejach warszawskich Żydów w epoce Średniowiecza uzyskał w 1927 roku tytuł doktora filozofii. W okresie międzywojennym opublikował szereg artykułów, studiów i krótkich monografii na temat dziejów społeczności żydowskiej w Polsce, szybko awansując do grona najbardziej cenionych historyków żydowskich średniego pokolenia.
Niedługo po uzyskaniu uprawnień nauczycielskich Ringelblum poślubił młodszą o cztery lata Judytę (Jehudis) Lewit Herman – nauczycielkę języka polskiego w szkołach żydowskich, a zarazem działaczkę Poalej Syjon-Lewicy. Ich jedyne dziecko, syn Uriel (Uri),urodziło się w 1930 roku.
7 marca 1944 schron, w którym Ringelblum ukrywał się wraz z żoną, synem i grupą ponad trzydziestu Żydów, został odkryty przez Gestapo. W polskich opracowaniach przyjmuje się zazwyczaj, że dekonspiracja nastąpiła na skutek donosu złożonego przez 18-letniego Polaka, Jana Łakińskiego (został on później rozstrzelany z wyroku sądu AK). Kryjówkę mogła też wydać Niemcom była dziewczyna Mieczysława Wolskiego (w zemście za zerwanie związku).
Ukrywający się Żydzi wraz ze swoimi polskimi opiekunami (Mieczysławem Wolskim i Januszem Wysockim) zostali przewiezieni do więzienia na Pawiaku. Ze względu na swoje powiązania z podziemiem Ringelblum był brutalnie torturowany. Żydowscy więźniowie dowiedziawszy się o aresztowaniu Ringelbluma próbowali go dołączyć do jednej z brygad roboczych i tym samym ocalić mu życie. Ringelblum miał jednak odmówić porzucenia żony i syna, dla których nie było już żadnego ratunku.
Prawdopodobnie trzy dni po aresztowaniu rodzinę Ringelblumów wraz z pozostałymi lokatorami i opiekunami „Krysi” rozstrzelano w ruinach getta warszawskiegohttp://wikipedia
8,0/10średnia ocena książek autora
93 przeczytało książki autora
227 chce przeczytać książki autora
6fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Stosunki polsko-żydowskie w czasie drugiej wojny światowej. Pisma z bunkra
Emanuel Ringelblum
7,8 z 10 ocen
50 czytelników 1 opinia
2021
Szkoła Nawigatorów nr 4 specjalny polsko-żydowski.
Emanuel Ringelblum, Majer Bałaban
8,4 z 5 ocen
8 czytelników 3 opinie
2018
Archiwum Ringelbluma tom 29. Pisma Emanuela Ringelbluma z getta.
Emanuel Ringelblum
8,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2018
Archiwum Ringelbluma. Dzień po dniu Zagłady
Emanuel Ringelblum
7,8 z 32 ocen
128 czytelników 6 opinii
2011
Kronika getta warszawskiego. Wrzesień 1939 - styczeń 1943
Emanuel Ringelblum
7,9 z 24 ocen
128 czytelników 4 opinie
1983
Najnowsze opinie o książkach autora
Kronika getta warszawskiego. Wrzesień 1939 - styczeń 1943 Emanuel Ringelblum
7,9
Bardzo trudna lektura, którą "męczyłam" prawie przez dziewięć miesięcy kawałeczek po kawałeczku. Bogactwo informacji podanych w formie króciutkich notatek, strzępków lub niedokończonych i niepełnych relacji - to niełatwa lektura. Jednak ta forma, czyli relacje pisane "na gorąco" bez późniejszego "poprawiania" (jak to miało miejsce w relacjach wielu Żydów po wojnie) gwarantują uczciwość. Lektura dla każdego, kto interesuje się historią i chce dowiedzieć się jak piekło (innego słowa tu po prostu użyć nie można) życia w getcie wyglądało. Oprócz różnych aspektów życia codziennego (a raczej prób przeżycia) autor opisuje uczciwie zarówno ludzkie jak i zupełnie nieludzkie zachowania Żydów , Polaków i Niemców (suchej nitki nie zostawia na Żydowskiej Służbie Porządkowej i Judenracie - w przypadku tego ostatniego autor nie jest bezstronny dlatego dobrze jest dodatkowo przeczytać "Dziennik Getta Warszawskiego" Adama Czerniakowa) . Nie brakuje tu nawet krążących po getcie dowcipów (straszne)...
Największe rozczarowanie spotkało mnie przy końcu lektury, gdzie nakreślone są sylwetki wybitnych Żydów, którzy zginęli. Delikatna antypatia, którą odczuwałam do autora wcześniej (jako zdeklarowanego wroga asymilacji oraz lewicowca) przechodzi tutaj już w zdecydowaną niechęć, a to co można było wyczytać dotychczas miedzy wierszami - powiedziane jest wyraźnie. Ringelblum jawi się nam jako zdecydowany komunista, a uwielbienie, wręcz zachwyt z jakim pisze o młodych towarzyszach po prostu wywołuje niesmak, żeby nie powiedzieć wstręt. Na dodatek opisy ich są (czego w innych częściach książki oraz omówieniach innych sylwetek zupełnie nie widać) tak grafomańskie, górnolotne i pompatyczne, że przypominają raczej (dobrze pamiętam te czasy) wypracowanie ucznia szkoły podstawowej na temat sowieckich genseków niż dzieło literackie. Zgodnie ze swoimi przekonaniami bredzi tutaj również o faszystowsko-antysemickim przedwojennym polskim rządzie (zaznaczam, że wielbicielką Sanacji nie jestem, wręcz odwrotnie, natomiast jej poczynania w stosunku do komunistów zawsze uważałam za zasadne)po czym chwilę później sam sobie zaprzecza opisując żydowskich twórców i intelektualistów, którzy w owym systemie jakimś cudem jednak robili kariery oraz korzystali ze stypendiów państwowych...
Na koniec warto chyba jeszcze zaznaczyć, że do tych relacji, mimo niewątpliwej uczciwości autora, trzeba jednak podchodzić ze sporą dozą ostrożności. Często są to informacje niepełne, czasem tylko plotki, a czasem po prostu zwykłe wymysły (jak np. to jakoby w II Rzeczpospolitej dostęp do wyższych uczelni mieli tylko ochotnicy po służbie wojskowej). Wszystko to nie umniejsza jednak wartości książki - to chyba najbardziej prawdziwy i wstrząsający obraz życia w Getcie Warszawskim jaki czytałam.
Podczas czytania "Kroniki" przekonałam się niestety również jak bardzo politycy, publicyści, a nawet naukowcy i badacze (i to zarówno lewicowi jak prawicowi) brzydko przy niej manipulują wykorzystując do swoich celów. Jak widać, w obecnych czasach gdy już prawie nikomu nie można ufać, najlepiej do źródeł sięgać samemu...
Szkoła Nawigatorów nr 4 specjalny polsko-żydowski. Emanuel Ringelblum
8,4
Szkoda, że najnowsza Polska Noblistka nie przeczytała chociaż kilku artykułów lwowskiego historyka i archiwisty Aleksandra Czołowskiego, zmarłego w 1944 roku. Opisał on, na podstawie materiału źródłowego z XVIII wieku,dysputę między Żydami od Jakuba Franka, a czterdziestoma rabinami talmudycznymi. Miała on miejsce w katedrze lwowskiej w 1759 roku. Frankiści tłumaczyli chrześcijanom zawiłości Talmudu, co krytykowali Żydzi talmudyczni i traktowali to jako zdradę judaizmu. Jakub Frank i jego zwolennicy ochrzcili się, uznając Jezusa za Mesjasza, co kłóci się z wymową Księgi Jakubowej Polskiej Noblistki.
Poza tym w numerze wiele ciekawych artykułów żydowskich historyków, z których najbardziej przypadł mi do gustu Majer Bałaban. Większość z nich została zamordowana podczas II wojny światowej. Dlatego dobrze, że został po nich ślad w tych artykułach Szkoły Nawigatorów.
Serdecznie polecam i dziękuję za uwagę.