Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać193
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anatol Ulman
14
6,6/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna, publicystyka literacka, eseje, satyra, czasopisma
Urodzony: 12.04.1931
Anatol Ulman urodził się w Nancy (Francja) 12 kwietnia 1931 roku. Absolwent filologii polskiej Uniwersytetu Poznańskiego (1955). Pracował jako nauczyciel w szkołach średnich i wyższych. Prozaik, poeta, autor utworów scenicznych, dziennikarz, krytyk literacki. W latach 1995-99 felietonista pisma społeczno-literackiego „Sycyna”. W 1979 roku zadebiutował powieścią „Cigi de Montbazon”, książką, zgodnym chórem krytyków, uznaną za wybitną.http://
6,6/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
103 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pan Tatol czyli Nieostatni zajazd na dziczy. Historia burżuazyjna z końca
Anatol Ulman
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 0 opinii
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Ojciec nasz Faust Mefistofelewicz Anatol Ulman
6,9
Najbardziej niedoceniony polski pisarz, jakiego znam. Trudno o nim mówić, bo trudno w necie znaleźć jego ebooki, raczej niewiele osób będzie chciało zaryzykować second handy. Jedyne skojarzenie, to Jean Pierre Jeunet i Bazyl, człowiek z kulą w głowie (fr. Micmacs à tire-larigot, 2009). Wątek francuski w życiorysie autora do zbadania :)
Potworne poglądy cynicznych krasnoludków Anatol Ulman
8,1
Przerwałem w 1/3, ale nie dlatego, że to bardzo złe jest a po prostu się znudziłem. Rzecz jest w kilku warstwach oryginalna (nietypowe krasnoludki rozrabiają w PRL-u (rzecz powstała w latach 80-tych)),obnaża kurioza tego systemu, śmieje się z Człowieka, nasączona jest spora ilością porno (gdy rzecz powstawała mogła to być spora wartość ale dziś nuży np. cały rozdział o wróżkowych pipkach, tyłkach, cyckach i płonącej chuci opisany z medycznym detalizmem, nie ma w zasadzie żadnej wartości poza pornograficzną, przy okazji prezentując mizoginię autora, i jakieś marzenia niespełnionego seksualnie nastolatka, chyba) oraz, raczej taniej, spostrzegawczo-filozofii. Do tego warsztatowo zgrabna, czyta się raczej lekko. Niestety nie odnalazłem w tym jakiegoś wątku głównego, czegoś co warto by śledzić, to raczej rodzaj na siłę sfastrygowanego zbioru opowiadań, które pojedynczo, każde z osobna, są niezłe ale obracają w kółko te same motywy i czytane jedno po drugim tracą mocno na atrakcyjności. Kolejne strony czytałem z narastającym poczuciem straty czasu. No i się znudziłem.
Z pewnością nie jest to rzecz przeciętna i bez problemu mogę sobie wyobrazić czytelników, którzy przeczytają "Potworne poglądy..." z dużą przyjemnością.
6/10