Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Eric Clapton
1
7,3/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, muzyka
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
432 przeczytało książki autora
198 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Eric Clapton. Autobiografia Eric Clapton
7,3
Trudno nawet określić, na czym się autor skupił - czy na wątkach osobistych, czy na muzyce i ścieżce kariery. Ani tego ani drugiego tematu nie ujął w sposób wystarczający, choć trzeba przyznać, że nazwisk muzyków i osób współpracujących przy płytach i w zespołach bardzo dużo. Brakowało mi zdecydowanie większej ilości zdjęć (skoro to autobiografia, więc dostęp i wybór odpowiednich nie powinien stanowić problemu) oraz większego zaangażowania osobistego - związki z kobietami i przyjaźnie męskie opisane bardzo pobieżnie, wszyscy przedstawieni jako fajni ludzie, trochę jakbym czytała jakiś pamiętnik (wykorzystując schematy myślowe, które oczywiście nie powinny być stosowane) nastoletniej dziewczyny-blondynki, która wszystkim się zachwyca, a jednocześnie pozwala wszystkim za siebie totalnie decydować. Strasznie lubię jego muzykę, ale jako osoba, mężczyzna oraz autor - w tej książce mnie bardzo rozczarował we wszystkich trzech postaciach.
Uwaga dodatkowa do wydania papierowego - czcionka fatalnie dobrana, dosyć gęsta i szarawa, więc nieprzyjemnie się czyta, męczy po prostu.
Eric Clapton. Autobiografia Eric Clapton
7,3
Na pewno super że był szczery w książce i nie bał się podejmować trudnych tematów jak i pisać o uczuciach. Kogoś nie lubił to wspominał o tym. Trochę za duży skok dla mnie od kupna gitary do wirtuoza. Choć pewnie skoro tak utalentowany to nauka szła szybciej. Fajnie że wierny swoim ideałom gdzie zaznaczał że chce grać taką muzykę jaką kocha. Robiąc porządki w domu włączałem jego płyty a także jadąc do pracy. Polecam. Wpływa to lepiej na odbiór książki i pozwalało w jakimś stopniu poczuć klimat tych piosenek i wczuć się lepiej w książkę. Poza tym muzyka sama w sobie piękna. Kocham bluesa więc trafiało idealnie do mnie. Szkoda że tak mało zdjęć. No i dla mnie za dużo nazwisk. Rozumiem że ze względu na ilość muzyków i zespołów z którymi grał tak musiało być ale nie sposób skojarzyć tyle osób. Imiona jakieś się przewijały ale nie zawsze mogłem je dopasować do konkretnych osób a potem się okazywało że były one dla Claptona bardzo istotne i wiele im zawdzięczał.