Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant1
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński9
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Lis
5
7,5/10
Pisze książki: popularnonaukowa, muzyka
Urodzony: 29.03.1976
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
127 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego jako prawna ochrona zabytków
Wojciech Lis
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Festiwal Szaleństwa Wojciech Lis
6,7
Kapsuła czasu. Kalejdoskop wydarzeń i wspomnień, które ukształtowały całe pokolenie fanów muzyki w Polsce. Znani i mniej znani rozpamiętują wielkie (i małe) koncerty oraz festiwale począwszy od zdobywania biletów i przygotowania, poprzez trudną i wyboistą podróż na koncert, a skończywszy na czysto muzycznych kontemplacjach. Właśnie ta około koncertowa otoczka jest najbardziej żywa w spisanych wspomnieniach.
Wszystko w formie wywiadów - ta forma ma swoje zalety i oczywiście wady. W mojej ocenie jest zasadna, bo uwypukla autentyczność opisywanych przeżyć (zatartych niekiedy przez upływający czas).
To kolejna pasjonująca książka tego autora, której wartość faktologiczna i sentymentalna będzie rosła z każdym rokiem.
Jaskinia hałasu Wojciech Lis
7,2
Panowie Godlewski i Lis zebrali w tej książce wspomnienia muzyków i twórców zine'ów z czasu tworzenia się podziemnej sceny metalowej w czasach PRLu. Od każdej osoby, która odpowiedziała na ich zaproszenie, dostali odpowiedzi na kilka zadanych pytań, a potem skomponowali z tych odpowiedzi poniższą książkę. Poza samymi odpowiedziami, możemy w niej znaleźć zdjęcia z prywatnych archiwów osób, o których w niej mowa, a także ciekawe zdjęcia zinów, materiały prasowe, itp.
Książka nie ze względu na swój charakter nie ma spójnej narracji. Jest ona podzielona na kilka rozdziałów, które odpowiadają pytaniom zadanym rozmówcom. Do tego jest też kilka momentów, gdzie krótkie komentarze dodają autorzy.
Jest to bardzo ciekawa pozycja dla wszystkich fanów ciężkich brzmień. Dla osób, które chodziły na koncerty w latach 80ych i początku lat 90ych może ona być przypomnieniem minionych czasów. Dla tych, którzy jak ja, zainteresowali się muzyką metalową 10+ lat później, może to być ciekawe okno na to, jak żyło się i tworzyło muzykę w tamtych specyficznych czasach.
Fajnie się czyta wypowiedzi tych wszystkich ludzi. Poza suchymi faktami możemy znaleźć wiele ciekawych anegdot, czasem smutnych, a czasem wesołych.
Jedynym mankamentem, a może celowym zabiegiem, jest brak edycji wypowiedzi rozmówców pod kątem ortograficznym i interpunkcyjnym. Jest po prostu dużo błędów. Możliwe, że wynikały one po prostu z szybkiego pisania maili na komputerze bez autokorekty. Nie wiem, ale te błędy trochę wybijały z rytmu podczas czytania.
Ale to jedyny mankament, który nie obniża oceny całej pracy, jaką włożyli w ten projekt autorzy, a także ich rozmówcy. Jest to naprawdę fajna pozycja i wydaje mi się, że mogę ją nazwać "pozycją obowiązkową" dla fanów ciężkich brzmień.